Karolinko,Iwonko i Dorotko Witam Was serdecznie kochane
Dziękuję w imieniu roślinek
Karolinko ja mam rudawe włosy ,nie wiem czemu wyszły na zdjęciu różowe

ale w sumie też mi się podobają
Tamarillo w tym roku ma pierwsze owoce,a mam go od zeszłego roku od wiosny

.Myślałam ,że zrzuci je po przyniesieniu do domu z ogrodu,a tu nie dość,że nie zrzucił to jeszcze mu dojrzały

.Nie sa tak pyszne jak te dojrzewajace w słońcu ale tez smaczne
Kochane w zeszłym tygodniu padł mi laptop i teraz korzystam z komputera syna,więc ze zdjęciami kolejnych roślinek musze poczekać ,aż wróci ze szkoły,teraz pokaże te które łaskawie zatrzymał mi na swoim sprzęcie

storczyk ,tak kwitł jeszcze miesiąc temu

nareszcie doczekalam się kwitnienia kamelii,jeszcze czerwona sie obija

prezent od męża

no i mój niezmordowany hibiscus
Problem z upychaniem roślin na zimę też nie jest mi obcy Iwonko

Jestem wtedy strasznie na siebie wściekła,że tyle tego mam ,ale jak juz wszystkie badylki zajma swoje miejsce to mnie ogarnia wielka radość i duma
