To wychodzi 0,4 grama na 2 litry (max). Matko jedyna, jak ja to odmierzę??? Łyżeczkę na 8 części? Rachunki robione na piechotę nie są moją mocną stroną

A dzielić chyba muszę tak, jak narkomani swoje "działki" na filmach

A jeśli zrobię za mocny roztwór? Spalę liście? A jak za słaby, to nie zadziała i cała procedura na marne? A jeśli nie spryskam, to wyczytałam, że młode jabłonki są bardzo wrażliwe na aktywną obecność mszyc - mogą nawet zginąć!
Wagę sobie kupię, ale zanim do mnie dotrze, muszę coś zrobić JUŻ! Dlatego poproszę nie o wędkę, a o rybę, czyli gotową receptę, plsss
