W ten sposób to na pewno pomidorka się nie skrzyżujeAlembik pisze:......ze jak wezmę kwiat z jakiegoś pomidora i posmyram nim inny....


W ten sposób to na pewno pomidorka się nie skrzyżujeAlembik pisze:......ze jak wezmę kwiat z jakiegoś pomidora i posmyram nim inny....
Parę słów dla rozwiania wątpliwości co do efektów krzyżówek.
Odmiana (linia) ustalona x odmiana (linia) ustalona = jednakowe potomstwo w pokoleniu F1
Odmiana (linia) ustalona x odmiana (linia) nieustalona = różne potomstwo w pokoleniu F1, ale rośliny nie różnią się w dużym stopniu
Odmiana (linia) nieustalona x odmiana (linia) nieustalona = różne potomstwo w pokoleniu F1. Rośliny różnią się w dużym stopniu między sobą.
Z każdej z tych kombinacji kwiaty pomidora F1 możemy od razu zapylić kolejną odmianą. Tak czasem robią zawodowi hodowcy, dla otrzymania na skróty pożądanej puli genowej. Dopiero potem ustala się z tego wybrane cechy. My nie mamy możliwości przebierania uzyskanego materiału już na etapie siewek, więc potem rosną bardzo różne pomidory. Czasem niektóre są tak beznadziejne, że trzeba je wyrywać. Zawsze jednak trafiają się rarytasy, dla których warto trochę się pomęczyć. Nie wszystko co najlepsze uda się potem ustalić, ale nawet przy małej ilości roślin można ,,trafić'' na dobrą nową odmianę.
Największe zróżnicowanie roślin występuje w pokoleniach F2 i F 3. Potem różnorodność jest coraz mniejsza. W tych pierwszych dwóch pokoleniach dobrze jest mieć jak najwięcej roślin, ale jak nie ma możliwości, to trzeba liczyć na łut szczęścia. Z niektórych krzyżówek wysiewałam tylko po jednej roślinie i czasem akurat dobrze trafiałam. Kilkanaście sztuk daje już dość duży repertuar cech. Najciekawsze jest krzyżowanie pomidorów odległych genetycznie (różniących się wyraźnie kształtem, kolorem lub wielkością).
W hodowli ważne też jest krzyżowanie wsteczne. Jeśli jakaś odmiana ma cechę na której nam zależy, to krzyżujemy ją z inną odmianą więcej niż jeden raz. Np. Jeśli mamy krzyżówkę (A x B) F1, to od razu pokolenie F1 zapylamy drugi raz np odmianą A. Mamy wtedy krzyżówkę (A x B) F1 x A . Jeśli kogoś wkurza np. gruba skórka u pysznej odmiany, to może ją przekrzyżować dwa razy pod rząd odmianą o cienkiej skórce.
Dla amatorskiej hodowli nie musimy znać wszystkich zależności pomiędzy genami. I tak potem wyjdą w praniu.
W nowym roku życzę samych pomidorowych rarytasów. kozula
Macie jakieś swoje doświadczenia w tym temacie?kozula pisze: ↑25 mar 2009, o 20:31 Zimą sprawdziłam krzyżówkę Ożarowski Złoty x Orange Strawberry i Orange Strawberry x Ożarowski Złoty . Tu gdzie za ojca robił Ożarowski wyszła bardzo twarda ohyda , a tu gdzie był tatko Orange Strawberry , dał niesamowicie smacznego żółtka , z wyraźnym pomidorowym aromatem i bez żadnych myszatych posmaków .