Poczytaj wątek o cięciu drzew
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2#p2892682
Większość tych drzewek wystarczy obniżyć, maja dobre gałęzie niżej, rozłożone wszerz - z nich niech rosną. Pionowo idące wilki i silne gałęzie przerastające w górę należy usunąć, a potem też systematycznie pilnować i usuwać. Tu widać jak z wilków wyrosły duże konary idące w górę.
Kolejno
- Pierwszej jabłonce usuń pionowo idący koniec dolnego konara (z lewej - zostawiając tę gałązkę idąca poziomo). Inne pionowe pędy odgiąć do poziomu lub też usunąć.
- krzywa - tej potrzebne są nowe gałęzie niżej na pniu, przed podporą (jakiś pęd już tam widać). Usuń jej wszystkie pędy idące do góry za podporą (po lewej) i dodatkowo skróć resztę pędów w koronie. Powinna wybić nowe pędy, miejmy nadzieję że i nisko wyrosną. Wilki które wybiją w koronie usuwać ponownie. Z niskich będzie można wybudować koronę na nowo, wystarczy za rok to co za podporą odciąć. Możnaby i teraz skrócić ją , za tym pędem widocznym na zgięciu - i liczyć że odrośnie, ale ja bym wolał zaczekać aż coś nowego jeszcze wybije.
Gdyby ktoś chciał eksperymenty - może dać się ją podprostować wiążąc do czegoś solidnego, no starego drzewa w sąsiedztwie. Solidne liny w dwie strony, miejsce ugięcia uwiązać w lewo a koronę za górną część potem ciągnąć w prawo. To zabawa, trzeba napinać stopniowo i parę lat.
- Jabłonki - wystarczy pousuwać wilki, przerastające w górę. I kontynuować to w przyszłości
Szczególnie na czwartej widać potężne pionowe 'konary' wyrosłe z takich wilków. Te trzeba usunąć. Zostają gałęzie poziome i skośne. Jeśli coś młodszego daje się odgiąć - można zrobić z tego gałąź - uwiązać sznurkiem w dół.
Na piątej usunąłbym przewodnik idący pionowo z tego łukowatego zgięcia - i co tam jeszcze jest pionowego.
Szósta i siódma: jest z czego zrobić korony, w stylu koron kotłowych - długie przyrosty rozłożyć bardziej, po skosie, porozkładać tak żeby w miarę na wszystkie strony symetrycznie coś szło i w takim położeniu uwiązać. Po czym skrócić ile potrzeba do odpowiedniego wyglądu korony i usunąć pędy pionowe. Nie widać jakie one długie bo wychodzą ze zdjęcia... potem pilnować, usuwać wilki a słabsze pędy które wybiją po skosie zostawiać bo rozgałęzienia będą potrzebne na tych gołych pędach.
- podobnie z węgierką: porozkładać elastyczniejsze, słabsze pędy w rozsądny kształt korony, grube pionowe usunąć. Powinna wybić nowe pędy niżej w koronie gdy się górne usunie.
- Brzoskwinię obniżyć skracając od góry, tak o 1/3 (a można i o połowę). Tu są trzy główne wierzchołki - najlepiej zostawić jeden, młodszy i lepiej rozgałęziony, usuwając 'gorsze' Wybrać tak by zostało dużo bocznych pędów, nisko oczywiście. Pozostawiony przyciąć od góry, nad rozgałęzieniami najlepiej. Brzoskwinię można silnie ciąć, szybko odrasta, ale należy pozostawiać młodsze gałęzie, bo ze starych może nie odbić - nie tworzy pączków śpiących jak np. jabłoń. Z cięciem najlepiej poczekać aż już pączki się rozwijają, widać co zdrowe.
Gruszę należy obniżyć. Nie musi się dużo ciąć, ale jak zwykle - pionowo rosnące pędy w górnej części korony usunąć. Chodzi o to by zrobić to zawczasu... zanim zacznie rosnąć i owocować wyłącznie u góry.
