
Dalie wymagania,problemy - cz.2
Re: Dalie cz.2
Wykopać po przymrozkach...Taki był plan gdy sadziłam dalie. Teraz moja wizja się zmieniła...a one jak oszalałe kwitną! I tu mam właśnie kłopot bo nie wiem jakie mogą być konsekwencje wykopków...Czy dalie się na mnie nie obrażą.... 
			
			
									
						
										
						
- 
				sylwekw
Re: Dalie cz.2
Jeśli nie sprawi Ci to wielkiego kłopotu to myślę, że warto spróbować, szczególnie jeśli te odłamane kawałki nie są bardzo małe albo uszkodzone. Przecież nic w ten sposób nie stracisz a zawsze możesz zyskać (dodatkowy krzew).ibizaa pisze:w weekend niektore karpy dalii już wykopałam te ktore nie miały już kwiatów, i przy wykopywaniu niechcacy pare tych bulwek urwało sie od całej karpy, i teraz moje pytanko... czy te pojedyncze bulwki ktore sie oderwały maja jakies szanse by w przyszłych latach kwitły czy nic z nich już nie bedzie?? bo nie wiem czy jest sens je przechowywac czy je wywalic...
No tak mam podobna sytuację i się tak głośno zastanawiam. Oczywiście do znudzenia powtarza się zasłyszaną opinię: "..po pierwszych przymrozkach..." Dobrze by było jednak znać istotny powód takiego stwierdzenia. Bo czy to chodzi tylko o określenie w przybliżeniu terminu, czy może pierwszy przymrozek aktuwuje jakieś procesy w karpach, które są niezbędne do ich skutecznego przetrzymania a potem dobrego rozwoju w przyszłym sezonie i może wreszcie chodzi tylko o to, że po pierwszym przymrozku część nadziemna jest "zważona" (martwa) czyli i tak nie daje już nic roślinie i nie ma sensu jej dłużej trzymaćw gruncie (karpy) . Ja osobiście optuję za ostatnim powodem (choć nie mam fachowych podstaw aby być pewnym że to słuszne założenie).Papala121 pisze:... Choć dalie nadal przepięknie i intensywnie kwitną to jednak stanowią przeszkodę dla mojej wizji tego zakątka ogrodu. Chciałabym je już wykopać. Martwię się czy nie jest jeszcze za szybko. ....
Jeżeli to trzecie jest prawdziwe to wydaje mi się, że wykopanie dalii tydzień czy dwa wcześniej lub później, nawet jeśli nie było jeszcze tego symbolicznego "pierwszego rpzymrozku" nie powinno mieć zgubnego znaczenia dla dalii bo przecież taki przymrozek mógł równie dobrze się zdarzyć tydzień czy dwa wcześniej lub później.
Ale tak jak pisze to są tylko moje rozważania i nie mogą być wyznacznikiem a jedynie kolejnym głosem w dyskusji.
- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3033
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Dalie cz.2
Przechowywanie pojedyńczych bulwek ma sens jedynie wtedy gdy posiadają one tzw piętkę czyli część kłącza na której tworzą się pąki ( teraz te pąki śpią , nie widać ich i dopiero wiosną wyrosną z nich nowe łodygi )sama bulwka jest tylko spiżarnią jedzenia dla tych właśnie pąkówibizaa pisze:w weekend niektore karpy dalii już wykopałam te ktore nie miały już kwiatów, i przy wykopywaniu niechcacy pare tych bulwek urwało sie od całej karpy, i teraz moje pytanko... czy te pojedyncze bulwki ktore sie oderwały maja jakies szanse by w przyszłych latach kwitły czy nic z nich już nie bedzie?? bo nie wiem czy jest sens je przechowywac czy je wywalic...
 
 Wykopywanie po pierwszym przymrozku dalii - to takie mityczne określeniePapala121 pisze:Witam. Posiadam rabatę gdzie w rzędzie zostało posadzonych ok 15 sporych karp dali. Obecnie jest ona poddawana totalnej metamorfozie. Choć dalie nadal przepięknie i intensywnie kwitną to jednak stanowią przeszkodę dla mojej wizji tego zakątka ogrodu. Chciałabym je już wykopać. Martwię się czy nie jest jeszcze za szybko. Czy taki pośpiech nie utrudni mi przechowywanie...i czy nie wpłynie na kwitnienie w przyszłym roku?
Bardzo proszę o poradę, ponieważ długo marzyłam o takiej ilości dali i dzięki mojej życzliwej sąsiadce udało się to tak szybkoTeraz czasem zastanawiam się komu widok tego szpaleru sprawia większą przyjemność i satysfakcję; mi z posiadania... czy sąsiadce, iż zaraziła kolejną osobę miłością do dalii...
 
   ( bo najlepiej tak odpowiedzieć osobie , która pyta , kiedy dalie wykopać ) ten przymrozek nie ma tu żadnego znaczenia , prawdopodobnie wzięło sie to  stąd , że dalie należy wykopać właśnie jesienią ( a to ze względu na to , że w okresie skracania dnia i wydłużania nocy zawiązują one pąki na rok następny ) równie dobrze można mówić , że dalie należy wykopać w październiku  albo pod koniec września ( wtedy też mogą zdarzyc się przymrozki ). Możesz wykopywać dalie sie na ciebie nie obrażą , już zawiązały pąki na rok następny , śmiało mogą iść spać ..................... tylko szkoda tych kwiatów ...................... po przymrozkach nie szkoda wcale
  ( bo najlepiej tak odpowiedzieć osobie , która pyta , kiedy dalie wykopać ) ten przymrozek nie ma tu żadnego znaczenia , prawdopodobnie wzięło sie to  stąd , że dalie należy wykopać właśnie jesienią ( a to ze względu na to , że w okresie skracania dnia i wydłużania nocy zawiązują one pąki na rok następny ) równie dobrze można mówić , że dalie należy wykopać w październiku  albo pod koniec września ( wtedy też mogą zdarzyc się przymrozki ). Możesz wykopywać dalie sie na ciebie nie obrażą , już zawiązały pąki na rok następny , śmiało mogą iść spać ..................... tylko szkoda tych kwiatów ...................... po przymrozkach nie szkoda wcale  
Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
			
						Ogródkowy galimatias - aktualny
- 
				ibizaa
- 1000p 
- Posty: 1778
- Od: 9 lut 2011, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
Re: Dalie cz.2
Sylwek, Mirko dziękuję Wam za odpowiedź, bulwy które niechcacy oderwałam sa ogromne ale i też małe, przechować gdzie mam tak wiec zobaczymy czy cos z tego będzie, czy wypuszczą paki  
 
Jeszcze raz Wam dziekuje
			
			
									
						
										
						 
 Jeszcze raz Wam dziekuje

Re: Dalie cz.2
piękno tego kwiatu już nie długo nacieszy nasze oczy niestety 
ja swoje wykopuję zawsze po przymrozkach czasami nawet długo muszą czekać bo na działce jestem co drugi tydzień
			
			
									
						
							ja swoje wykopuję zawsze po przymrozkach czasami nawet długo muszą czekać bo na działce jestem co drugi tydzień

Pozdrawiam Aneta
Daliowo mikusi
			
						Daliowo mikusi
- man211
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1656
- Od: 16 paź 2007, o 08:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czyżowice (Górny Śląsk) k.Wodzisławia Śląskiego
Re: Dalie cz.2
"mikusia"
Nie chwaliłaś się swoimi odmianami na forum.Co masz ciekawego Pochwal się
 Pochwal się
			
			
									
						
							Nie chwaliłaś się swoimi odmianami na forum.Co masz ciekawego
 Pochwal się
 Pochwal sięPozdrawiam Grzegorz
Kolekcja dalii ze Śląska Kolekcja dalii ze Śląska cz.2
Mój garnek Poszukuję dalii Lajkonik
			
						Kolekcja dalii ze Śląska Kolekcja dalii ze Śląska cz.2
Mój garnek Poszukuję dalii Lajkonik
- man211
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1656
- Od: 16 paź 2007, o 08:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czyżowice (Górny Śląsk) k.Wodzisławia Śląskiego
Re: Dalie cz.2
Temat wykopywanie dalii po przymrozkach .
Moje spostrzeżenia są takie że jest to kwiat , a raczej karpy ,które dla nie jednego ogrodnika jest kłopotem z ich przezimowaniem.Skąd się wziął mit że wykopujemy po przymrozkach .Ano stąd że karpa w ziemi wytrzymuje do -5* .Im dłużej karpa w ziemi tym krócej w piwnicy lub tam gdzie przechowujemy.W czasie przechowywania właśnie mamy największe straty .Częśc wyschła na pieprz ,a częśc zgniła, z nadmiaru wilgoci , nieodpowiednia temperatura za ciepło lub spadki temperatury poniżej 0* Czyli podsumowując im krótszy okres spoczynku karp dalii tym lepszy dla nich .
			
			
									
						
							Moje spostrzeżenia są takie że jest to kwiat , a raczej karpy ,które dla nie jednego ogrodnika jest kłopotem z ich przezimowaniem.Skąd się wziął mit że wykopujemy po przymrozkach .Ano stąd że karpa w ziemi wytrzymuje do -5* .Im dłużej karpa w ziemi tym krócej w piwnicy lub tam gdzie przechowujemy.W czasie przechowywania właśnie mamy największe straty .Częśc wyschła na pieprz ,a częśc zgniła, z nadmiaru wilgoci , nieodpowiednia temperatura za ciepło lub spadki temperatury poniżej 0* Czyli podsumowując im krótszy okres spoczynku karp dalii tym lepszy dla nich .
Pozdrawiam Grzegorz
Kolekcja dalii ze Śląska Kolekcja dalii ze Śląska cz.2
Mój garnek Poszukuję dalii Lajkonik
			
						Kolekcja dalii ze Śląska Kolekcja dalii ze Śląska cz.2
Mój garnek Poszukuję dalii Lajkonik
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 12843
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Dalie cz.2
Chciałem się wypowiedzieć, dlaczego (moim zdaniem) wykopuje się dalie po pierwszych przymrozkach, ale MAN211 już mnie uprzedził. Dodam jeszcze tylko, że w przyrodzie dalie zasadniczo nie przechodzą okresu spoczynku w którym część nadziemna zamiera ? i również dlatego warto ten wymuszony spoczynek skrócić do minimum. Ponadto im dłuższy okres wegetacji, tym więcej zapasów zgromadzonych w karpach.
Pozdrawiam!
LOKI
			
			
									
						
										
						Pozdrawiam!
LOKI
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Dalie jednoroczne
Dalie po przymrozku właśnie trafiły do skrzynki, małą ładne bulwki, żadna się nie urwała, czyli jest dobrze 
			
			
									
						
										
						
- Agrokasia
- 200p 
- Posty: 497
- Od: 14 kwie 2010, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dalie cz.2
W tym sezonie była to moja ulubiona odmiana - Bodacious. Kwitła najpiękniej we wrześniu!

			
			
									
						
										
						
- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3033
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Dalie cz.2
Jak dla mnie to ona wygląda na Akita  Bodacious ma inny kształt płatków
 Bodacious ma inny kształt płatków
			
			
									
						
							 Bodacious ma inny kształt płatków
 Bodacious ma inny kształt płatkówPozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
			
						Ogródkowy galimatias - aktualny
- Agrokasia
- 200p 
- Posty: 497
- Od: 14 kwie 2010, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dalie cz.2
Wiesz Mirko, mi też wygląda ta dalia na odmianę Akita, jednak zakupiłam ją w opakowaniu z nalepką Bodacious... 
Na zdjęciu jest jeden z pierwszych kwiatów, następne były bardziej czerwono-żółte, bez białej obwódki. Brawo za spostrzegawczość!
			
			
									
						
										
						Na zdjęciu jest jeden z pierwszych kwiatów, następne były bardziej czerwono-żółte, bez białej obwódki. Brawo za spostrzegawczość!
- bukjan
- 200p 
- Posty: 256
- Od: 26 paź 2009, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk - działka pod Skarszewami
Re: Dalie cz.2
Kiedy kupowałem swoją Akitę wtedy też inaczej się nazywała 
			
			
									
						
										
						
- 
				sylwekw
Re: Dalie cz.2
Mam nadzieję, że się nie pogniewacie, że pokażę coś innego niż kwiaty dalii. Pokazywałem już w swoim wątku ale tam niekoniecznie miłośnicy dalii zaglądają a chcialbym sie "pochwalić" jak nam wyrosła jedna karpa dalii w tym roku.
W ten weekend wykopałem dalie:

a jedna karpa, odmiana Harlequin osiągnęła takie rozmiary:

Muszę pokombinować jak ją dobrze rozdzielić w przyszłym roku.
			
			
									
						
										
						W ten weekend wykopałem dalie:
a jedna karpa, odmiana Harlequin osiągnęła takie rozmiary:
Muszę pokombinować jak ją dobrze rozdzielić w przyszłym roku.












 
 
		
