Sylwuniu, już od kilku dni mam zamiar coś kupić tylko nie mam możliwości
Idę do pracy wszystko jeszcze zamknięte, wracam już zamknięte, a jak mam dzień wolny to podlewam storczyki i miziam zwierzątka.
Kasiu, no to jest myśl z tym kawałkiem parapetu jako gratisem do kupna storczyka
Piotrusiu, miałam już osłonki i takie tam różne na parapetach żeby jakoś to wyglądało, ale dałam sobie już spokój z estetyką
Michale, witaj u mnie.
Julitko, mam nadzieję, że będzie im dobrze, bo to najjaśniejszy pokój i pod parapetem nie ma kaloryfera
Alusiu, no wiesz chciałabym żeby jakaś Cattleya zakwitła, ale jak tego nie zrobią to można im w tym roku wybaczyć
Justynko, no co Ty ten parapet jest wąski
Marku, byłby widok gdyby kiedyś wszystkie zakwitły jednocześnie
Ewuniu, ta półka z różnościami to wiele mi pomaga, trochę się na niej zmieści
Arletko, ja dziś wywiozłam swoje, ale nie smutkuję, bo będą miały dobrze.
Sasza musiała zwolnić w końcu miejsce obiecane Brassadzie
Darku, nowy awatarek i jakoś tak

się zrobiło
Rysiu, bo go wcześniej nie było dopiero dziś zmieniłam
Korzenie na trzech Vandach moim zdaniem rosną fantastycznie , tylko na jednej tej poparzonej jeszcze nie ruszyły
Miniaturce nie jest możliwe zrobić zdjęcie, na którym będzie widać wszystkie kwiatki
Dendrobium spokojnie rozwija pączki
Brassada zrobiła się bardziej pomarańczowa
