Ja będąc na Twoim miejscu starałabym się utrzymać naturalne piękno tego miejsca, stworzyć ogród leśny,coś w rodzaju ogrodu, jaki ma Lubelski, czy Monia68. .
Poradźcie czy mam szanse na "ogród"
-
x_P-42
Re: Poradźcie czy mam szanse na "ogród"
No i hosty...
Po lekkim rozluźnieniu gleby, na zacienionej działce ... poezja!
Ja będąc na Twoim miejscu starałabym się utrzymać naturalne piękno tego miejsca, stworzyć ogród leśny,coś w rodzaju ogrodu, jaki ma Lubelski, czy Monia68. .
Ja będąc na Twoim miejscu starałabym się utrzymać naturalne piękno tego miejsca, stworzyć ogród leśny,coś w rodzaju ogrodu, jaki ma Lubelski, czy Monia68. .
Re: Poradźcie czy mam szanse na "ogród"
Mariola świerków (nie mogę podać pochodzenia bo mnie zamkną
) to mamy chyba ze dwadzieścia w donicach u teściów. Nawet modrzewia mam
Hmmmm kormoranów nie zanotowałam ale ja tam teraz rzadko bywam więc jak pojedziemy na dłużej to się rozejrzę
Beatko drzew owocowych nie chciałam tam sadzić - chociaż przez pewien czas myślałam o jabłonce.... Truskawki z chęcią bym posadziła - ale czy przeżyją? Spróbujemy
A na działce rośnie: jarzębina, brzozy, mlecz, takie małe białe kwiatki podobne do margerytek, oset, masa pokrzyw, i coś z czym walczyliśmy w zeszłym roku - teść nazywał to ciarkami, takie krzaki straszne z kolcami.
A pytać będę z pewnością, i jeszcze będziecie mnie mieć dość
ale to pewnie jak już zaczniemy pierwsze prace ogrodnicze
Pola42 wszystko pięknie tylko u mnie cień to towar deficytowy
Chociaż tak teraz pomyślałam, że jest takie jedno miejsce gdzie hosty by sobie poradziły....
A zaraz lecę podglądać ogrody forumków, których podałaś
Beatko drzew owocowych nie chciałam tam sadzić - chociaż przez pewien czas myślałam o jabłonce.... Truskawki z chęcią bym posadziła - ale czy przeżyją? Spróbujemy
A na działce rośnie: jarzębina, brzozy, mlecz, takie małe białe kwiatki podobne do margerytek, oset, masa pokrzyw, i coś z czym walczyliśmy w zeszłym roku - teść nazywał to ciarkami, takie krzaki straszne z kolcami.
A pytać będę z pewnością, i jeszcze będziecie mnie mieć dość
Pola42 wszystko pięknie tylko u mnie cień to towar deficytowy
A zaraz lecę podglądać ogrody forumków, których podałaś
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Poradźcie czy mam szanse na "ogród"
Właśnie !
Puść te zwykłe rozłogowe poziomki, to niezły zadarniacz i większość chwastów powstrzymuje.
Jak zechcesz to skubniesz a jak nie to nie ma straty.
Co do małych białych kwiatków to ja głupia podziwiałam u siebie przymiotno białe
Przeszukaj czy ty tego nie masz.
Puść te zwykłe rozłogowe poziomki, to niezły zadarniacz i większość chwastów powstrzymuje.
Jak zechcesz to skubniesz a jak nie to nie ma straty.
Co do małych białych kwiatków to ja głupia podziwiałam u siebie przymiotno białe
Przeszukaj czy ty tego nie masz.
Re: Poradźcie czy mam szanse na "ogród"
Mariola o! to świetny pomysł z tymi poziomkami! zaoszczędzę na korze
A przymiotno to gdzieś tam się trafiało ale w małych ilościach
Przeglądałam wątki Moni i Lubelski.... i ni jak ma to się do tego mojego pola.... Gdybym tak nasadziła dużo "lasu" to wyglądałoby jak oaza na pustyni
Ja już miałam tyle pomysłów jak to zagospodarować, że teraz dochodzę do wniosku, iż już kompletnie nic nie wiem i nie mam pomysłu
Żyję z cichą nadzieją, że jak tam pojadę, usiądę na tarasie to mnie olśni 
Przeglądałam wątki Moni i Lubelski.... i ni jak ma to się do tego mojego pola.... Gdybym tak nasadziła dużo "lasu" to wyglądałoby jak oaza na pustyni
-
Swagman
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 893
- Od: 11 sty 2009, o 23:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ponidzie
Re: Poradźcie czy mam szanse na "ogród"
moim zdaniem superowa działka tyle że superowa bo dzika - żadnych skalniaków rodem z Podchala - z iglakami też oszczędnie ponieważ moda jest już inna i liściaste się sadzi
moa koncepcja jest taka ze im mniej ingerencji tym to wszystko będzie lepiej wyglądało. Kupiliście działkę z uwagi że w dziczy
Mama Natura robi zazwyczaj wszystko lepiej więc nie róbcie na działce głupot tylko popatrzcie co wam się podoba ze starego i to zostawcie a potem można coś ździebko zaingerować w przyrodę- ale ja bym nie szalał - ot tak przy domu to jeszcze a dalej bym zostawił dzicz
{ swoją drogą to niech mi kto wytłumaczy jak naturalny wygląd można osiągnąć za pomocą host - wszak Chinami jeszcze nie jesteśmy
}
-
x_P-42
Re: Poradźcie czy mam szanse na "ogród"
Zawsze można obsadzić hektary ostem i tarniną , będzie bardzo naturalnie...
Oczywiście Wasza działka jest całkowicie inna, ale przecież wcale nie chodzi o sztywne " zawalanie", lecz inspirację.
To kamyczek do mojego ogródka, więc wybacz Kasiog, że jeszcze raz zabiorę głos: no, nie dajmy się zwariować i czytajmy cudze posty z uwagą. Przecież nic na siłę...Swagman pisze: ... swoją drogą to niech mi kto wytłumaczy jak naturalny wygląd można osiągnąć za pomocą host - wszak Chinami jeszcze nie jesteśmy}
Wątpisz,że można? Zobacz a myślę,że się zdziwisz : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6&start=98 dalszy post, z 16.19Pola pisze: Ja będąc na Twoim miejscu starałabym się utrzymać naturalne piękno tego miejsca, stworzyć ogród leśny
Oczywiście Wasza działka jest całkowicie inna, ale przecież wcale nie chodzi o sztywne " zawalanie", lecz inspirację.
Re: Poradźcie czy mam szanse na "ogród"
Swagman no przecież ja nie obsadzę ponad hektara ziemi!
Musiałabym chyba wóz strażacki kupić żeby to podlewać
Chcę jedynie zagospodarować teren od domu do skarpy i od domu do jeziora. Mamy zamiar od strony jeziora postawić fajną altankę z grillem, wędzarnie... Także "ogród" będzie jedynie na niewielkiej części działki. Chodzi mi głownie o zagospodarowanie i zrobienie rabat wokół domu i tarasu... zrobienie placu zabaw dla mojego smyka...
Pola42 a pisz kobieto do woli
Przynajmniej można z takiej dyskusji wyciągnąć jakieś wnioski albo "załapać" jakąś inspiracje
Jak dla mnie ten ogród na bagnie z linku, który podałaś jest boski! 
Pola42 a pisz kobieto do woli
Re: Poradźcie czy mam szanse na "ogród"
Echhh.... powrót z wakacji i adaptacja do codzienności trudna jest
Prawie miesiąc czasu w środku puszczy piskiej rozleniwia człowieka. Jeżdżę tam już 5 rok z rzędu i czuje jakby to było moje miejsce na ziemi
Grzybów w tym roku co niemiara, nawet mój niespełna dwuletni synek zbierał. Nie myślałam, że można tak małe dziecko nauczyć zbierać grzyby - a jednak, zbierał tylko prawdziwki, kurki i podgrzybki, a jak widział jakiegoś muchomora krzyczał "sziaszian!" (szatan)
To niewielka część naszych zbiorów:




aaaaaa u nas na działce, przy mojej pięknej skarpie stanęła "buda dla psa"
- w sensie garaż (musi być jakiś budynek gospodarczy postawiony bo inaczej "nie odbierzemy" domu)

Powstał też "mur obronny"

.... chodziło o to, żeby mniej więcej wyrównać teren przy wejściu do domu... jednak po powstaniu tego "schronu" nie jesteśmy pewni czy to był dobry pomysł....
Tak wygląda obecnie zejście do jeziora - czyli wielkie pobojowisko....


...a tak nasza linia brzegowa

...która w przyszłości ma się prezentować tak:

Tak na poważnie to w tym roku ani razu tam nie byłam.... Wszystko widzę tylko na zdjęciach, które zrobi mój teść
Wykończenie domu się przedłuża (to jest straszna historia i aż mnie trzęsie jak o tym myślę). Myśleliśmy, że w tym roku już będziemy tak mogli pojechać z synkiem, ja, że będę już szaleć z łopatą (że chociaż trawę zasiejemy)a tu niestety klapa... No ale wszystko przed nami.... W przyszłym sezonie MUSI się udać 
To niewielka część naszych zbiorów:




aaaaaa u nas na działce, przy mojej pięknej skarpie stanęła "buda dla psa"

Powstał też "mur obronny"

.... chodziło o to, żeby mniej więcej wyrównać teren przy wejściu do domu... jednak po powstaniu tego "schronu" nie jesteśmy pewni czy to był dobry pomysł....
Tak wygląda obecnie zejście do jeziora - czyli wielkie pobojowisko....


...a tak nasza linia brzegowa

...która w przyszłości ma się prezentować tak:

Tak na poważnie to w tym roku ani razu tam nie byłam.... Wszystko widzę tylko na zdjęciach, które zrobi mój teść
-
Gardenarium
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 24
- Od: 3 mar 2010, o 07:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
- Kontakt:
Re: Poradźcie czy mam szanse na "ogród"
Boże, jak popatrzyłam na te widoki, to aż dusza się raduje ! Ależ masz szansę na ogród i to jaki !
Musisz zacząć od posadzenia drzew liściastych i iglastych. Taka działka wymaga sporej ilości różnych zakątków, stworzenia enklaw dla roślin zgodnie z wymaganiami roślin co do siedliska. Trzeba "namierzyć" gdzie jest sucho, a gdzie wilgotno, gdzie są miejsca słoneczne, a gdzie będą cieniste, jak posadzisz drzewa. Ktoś pisał o świerkach. Polecam Picea omorika - świerk serbski, cudny jest i nie choruje, ma fioletowe szyszki i rośnie wąsko. Twój ogród może się stać drugim Beth Chatto Gardens, który odwiedziłam w czerwcu. Przeczytaj artykuł, jak ten ogród zakładano. Popatrz na zdjęcia, a inspiracja sama przyjdzie. Może zainspirują Cię też inne ogrody np. Bressingham Gardens z pięknymi rabatami wyspowymi, falującymi miskantami, które tak pasują do mazurskiego krajobrazu. Zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć z angielskich ogrodów na http://www .xxx
Ponownie upominam, że reklamowanie swojej komercyjnej strony www w sposób tak nachalny (w każdym poście!~) jest niezgodne z naszym regulaminem i dobrymi obyczajami obowiązującymi w necie. To już ostatnie upomnienie, następnym razem będzie ostrzeżenie. Proszę zapoznać się z regulaminem FO!!! Nalewka
Musisz zacząć od posadzenia drzew liściastych i iglastych. Taka działka wymaga sporej ilości różnych zakątków, stworzenia enklaw dla roślin zgodnie z wymaganiami roślin co do siedliska. Trzeba "namierzyć" gdzie jest sucho, a gdzie wilgotno, gdzie są miejsca słoneczne, a gdzie będą cieniste, jak posadzisz drzewa. Ktoś pisał o świerkach. Polecam Picea omorika - świerk serbski, cudny jest i nie choruje, ma fioletowe szyszki i rośnie wąsko. Twój ogród może się stać drugim Beth Chatto Gardens, który odwiedziłam w czerwcu. Przeczytaj artykuł, jak ten ogród zakładano. Popatrz na zdjęcia, a inspiracja sama przyjdzie. Może zainspirują Cię też inne ogrody np. Bressingham Gardens z pięknymi rabatami wyspowymi, falującymi miskantami, które tak pasują do mazurskiego krajobrazu. Zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć z angielskich ogrodów na http://www .xxx
Ponownie upominam, że reklamowanie swojej komercyjnej strony www w sposób tak nachalny (w każdym poście!~) jest niezgodne z naszym regulaminem i dobrymi obyczajami obowiązującymi w necie. To już ostatnie upomnienie, następnym razem będzie ostrzeżenie. Proszę zapoznać się z regulaminem FO!!! Nalewka
Re: Poradźcie czy mam szanse na "ogród"
Gardenarium obejrzałam zdjęcia z Beth Chatto Gardens. No coś pięknego! Bardzo Ci dziękuje. Tylko jaką to trzeba mieć wiedzę żeby coś takiego uzyskać. Te rabaty bylinowe to moje marzenie.... Pięknie dobrane rośliny.... Powzdychać mi tylko zostaje i próbować 
-
Piotrek T
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 526
- Od: 10 kwie 2010, o 08:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Poradźcie czy mam szanse na "ogród"
Zgadzam sie ze Steasi . Gosiu masz przecudny kawałek ziemi , można zatrudnic najlepszych w kraju fachowców, zlecić im pracę i po pół roku wyść z leżakiem na gotowe. Ale gdzie frajda z tworzenia? Dla mnie forum jest tylko inspiracją , wyczytam u kogoś jakieś hasło , obejrzę roślinę , potem szukam w guglowni i tak pcham do przodu. Pierwotny projekt ogródka przepadł gdzieś w mrokach niepamięci. Z każdym dniem czy tygodniem uczę się czegoś nowego.Obecnie planuję rabatę 33x5 metrów , rośliny tylko do "wilgotnego cienia" . Na wiosnę odpalam, na razie przygotowuję ziemię , planuję nasadzenia, szukam roślin.Mam nadzieję , że wykorzystując informację zdobyte na tym forum , z czasem stworzysz swój piękny zakątek i za jakiś czas jego zdjęcia będą nam dostarczać przyjemnych inspiracji.Wierzę też , że podzielisz się z nami swoimi doświadczeniami i opiszesz błędy , które prawdopodobnie popełnisz
.Będę ci kibicował.Ufam , że twoja obecność na tym forum będzie przyjemna i inspirująca dla wszystkich.Pozdrawiam ,Piotr.
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę 
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
Gardenarium
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 24
- Od: 3 mar 2010, o 07:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
- Kontakt:
Re: Poradźcie czy mam szanse na "ogród"
Mam głównie topiary z bukszpanów (zielonych, żółtych, variegatki) i cisów, zdarza się też Ilex crenata, Ilex o biało obrzeżonych liściach. laury, które chowam na zimę do garażu.Piotrek T pisze:W jaki sposób utrzymujesz topiary? Jak często przycinasz? Jakie trawy rosną u ciebie w ogrodzie?Jak je pielęgnujesz?Czu w oczku masz lampy UV , czy masz jakiś inny sposób na glony?Jaki masz sposób na chwasty? Czy kamyczki nie włażą ci do klapek? pozdrawiam Piotr
Tnę bukszpany 3 razy w roku, gdyż zależy mi na ich strukturze. Pierwsze cięcie wiosną w kwietniu zanim ruszą, drugie końcem czerwca, jak nowe przyrosty ciemnieją, i trzecie delikatne tych gałązek, które wyskakują niechcący. Cisy tnę dwa razy.
Z traw mam głównie miskanty "Gracillimus" "Silberspinne" "Zebrinus" i "Variegata" ale czasem pojawia się Stipa tenuissima, turzyce C.buchannaniii. Ich pielęgnacja nie jest skomplikowana, raczej już jesienią je ścinam, bo zimą położą się na bukszpany i je zaduszą. Normalnie powinny zostać na zimę, ale śnieg jest ciężki i nie wytrzymują jego ciężaru. Lubię je późna jesienią, jak są oszronione. Ma w ogrodzie system nawadn. więć nie martwię się o podlewanie.
W stawie mam strefę pomp i strefę zoolitów, ale mam zamiar wybudować filtr zewnętrzny, bo w tym roku przybyły mi ryby, karasie kolorowe, więc z utrzymaniem wody zaczął być problem. Mam dwie dysze spieniające podświetlane w nocy ledami. Dysze dobrze napowietrzają mi wodę bo wydajność pompy ma 40 tys litrów na godzinę. Po zamontowaniu filtra część wody pójdzie na niego.
Wczesniej trochę stosowałam nowe preparaty ekologiczne Soll które redukowały zawartość fosforanów.
Kamyczki są ostre, więc zazębiają się, są ograniczone kostką granitową lub Ekobordami (między korą) i absolutnie nie wchodzą mi do klapek. Poza tym ciągi piesze są z kostki, więc po kamyczkach chodzi się sporadycznie. W kamyczkach rosną rośliny tzn, rosną w gruncie, a ściółka to kamyki zamiast kory, ale tylko w niektórych zaplanowanych miejscach.
Pozdrawiam, Danusia
-
Piotrek T
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 526
- Od: 10 kwie 2010, o 08:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Poradźcie czy mam szanse na "ogród"
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę 
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
Gardenarium
- 20p - Rozkręcam się...

- Posty: 24
- Od: 3 mar 2010, o 07:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
- Kontakt:
Re: Poradźcie czy mam szanse na "ogród"
Zapomniałam napisać, że nasadzenia są tak gęste, że chwasty mają dużą konkurencję i mało ich wychodzi. Z kostki usuwam ręcznie, kupiłam sobie w Anglii specjalny przyrząd (fajny).
Pozdrawiam, Danusia
Re: Poradźcie czy mam szanse na "ogród"
Piotrze dla mnie to forum też jest inspiracja i inne fora i portale też
Mam cały zeszyt z opisem roślin jakie chciałabym mieć, folder na kompie, w którym są dziesiątki zdjęć z zakątkami jakie mi się podobają. Chciałabym chociaż część wykorzystać w moim ogrodzie ale mam też wiele wątpliwości z tym związanych. Przypuszczam, że tylko w praktyce zobaczę czy moje marzenia dadzą się zrealizować - jak nie to marzenia pójdą do korekty
. Głównym moim zmartwieniem jest to, że ogród jest ponad 200 km ode mnie i mogę tam być jedynie w weekendy
Piszesz:
Gdzieś tu poginęły niektóre posty.... Ale, wczoraj je czytałam więc tak mniej więcej odpisze
Danusiu napisałaś wczoraj, że: "czy stać mnie na popełnianie błędów" (chyba tak to jakoś było) więc pisze z całą stanowczością - NIE!
Jestem mamuśką na wychowawczym i liczę każdy grosik teraz. Niedługo się to zmieni więc będę mogła poszaleć, no ale to za jakiś czas. Jasne, że nawet ludziom z dużym doświadczeniem coś tam nie wyjdzie i nigdy nie ma pewności, iż rośliny zachowają się tak jakbyśmy sobie tego życzyli mimo, że wydaje nam się iż mają świetnie przygotowane warunki do bytowania. Czasem łapię się za głowę gdy czytam fora, portale i inne.... Jak to ogarnąć?! Jak zapamiętać?! Od czego zacząć?! A potem macham ręką i mówię sobie: "damy radę" 
- doświadczeniami? chyba jedynie błędami! a mój wątek będzie się nazywał: "Błagam! - nie rób jak ja"Wierzę też , że podzielisz się z nami swoimi doświadczeniami i opiszesz błędy , które prawdopodobnie popełnisz![]()
Gdzieś tu poginęły niektóre posty.... Ale, wczoraj je czytałam więc tak mniej więcej odpisze
Danusiu napisałaś wczoraj, że: "czy stać mnie na popełnianie błędów" (chyba tak to jakoś było) więc pisze z całą stanowczością - NIE!



