Mój ogród dopiero powstaje

[Comcia]

Co prawda o mało szyi nie złamałam ale warto było - piękne juki


Obróciłam sobie :P

[anka_]

Może teraz wyjdzie lepiej

[anka_]

Mariolu przepraszam za nie zamierzoną porcję gimnastyki ;:26 i miło mi, że podobają ci się moje juki

Igorze- dziękuje, moje juki (te ze zdjęcia- bo mam jeszcze dwie inne) posadzone były w tamtym roku, miały po dwa listki i 15 cm wys, Widocznie im pasuje

A teraz zmieniamy klimaty, trochę jesieni w lecie

[heliofitka]

Aniu, to ty kokietka jesteś jak mogłaś napisać o juce, że nie jest za piękna...to przecież cudo jest i mówisz, że w zeszłym roku miała tylko tylko dwa listki proszę w takim razie o przepis na takie dorodne juki

[anka_]

Heliofitko bardzo mi miło że podobają ci się moje juki

Aniu, mówisz, że w zeszłym roku miała tylko tylko dwa listki proszę w takim razie o przepis na takie dorodne juki

Ha, ha, ha tajemnica handlowa
A tak na poważnie Heliofitko to dużo serca i ...??? Dwa lata rosły w innym miejscu (niby podręcznikowym) i jak im zeszłej wiosny zmieniałam meldunek wyglądały tak



A teraz im pasuje

[amba19]

No no jakie piękne zdjecia i rośliny
Juki są niesamowite. Ja się już poddałam i nie spodziewam się że moje kiedykolwiek zakwitną
Za to bedę cieszyć oko ich kwiatami w Twoim ogrodzie.....

[Tajka]

Aniu witaj.
Juki cudownie Ci kwitną.
Moje rosły na nieodpowiednim stanowisku, nie kwitły i także ich przesadziłam, ale w tym roku nie zakwitną, gdyż zostały podzielone.
Mnie trzeba było wielu lat, żeby zrozumieć, że jak coś nie rośnie, to trzeba przesadzić, a Ty to wiesz już teraz.
Pozdrawiam.

[anka_]

Mario nigdy nie można się poddawać, ja niektórym krzaczkom kilka razy zmieniałam miejsce. Chociaż z różami przegrałam, ale właśnie robię drugie podejście

Tajko dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. Niestety tego przesadzania trochę było (ku przerażeniu mojego M ) ale roślinki to dzielnie znoszą i pięknie się odwdzięczają.
Ja kilka lat zastanawiam się co zrobić żeby moje drzewka owocowe rosły, bo niestety ponad połowa padła. Niby mają owoce w tym roku, ale
Tylko brzoskwinia jest super, a ma dopiero 3 lata. To zdjęcie owocu z tamtego roku



Były pyszne! A ogóreczki też swoje

[amba19]

A ogórasy to z własnych grządek - mniam mniam jakie apetyczne

[anka_]

A to mój mopsik

[Tajka]

Aniu drzewa owocowe w tym roku zawodzą.
Moje wszystkie wiśnie chorują, kwiat zbrązowiał pomimo oprysków, śliwy oblegają mszyce, a nieliczne, nędzne owoce na czereśni objadły szpaki.
Brzoskwinia u mnie także ładnie owocowała, ale w końcu zmarzła i nie zamierzam więcej sadzić, na nektarynie obmarzł kwiat, tylko borówka amerykańska jest niezawodna.
Plony ogórków masz za to udane, ja także zrobiłam już kilka słoików.

[anka_]

Tajko dziękuję za słowa pocieszenia, bo aż serce pęka jak patrzę na te drzewa owocowe. Krzewy owocowe na szczęście się nie dają, nawet owocuje jeżyna którą w zimę zajączek przystrzygł do linii śniegu



I borówka, masz rację, nigdy nie zawodna

[Tajka]

Moja jeżyna bezkolcowa Orkan przemarzła, owoce są na nielicznych pędach, ale dojrzewają dopiero w sierpniu.

[anka_]

Ja w tamtym roku nabyłam dwie odmiany bezkolcowe: Orkan i Loch Ness- niestety teraz nie wiem już która jest która. Jedna dopiero kwitnie, druga już owocuje.

[anka_]

Wspomnienie wiosny