Zdrowe odżywianie na codzień - porady

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1527
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Aurynko ;-)
Winogrona, zwłaszcza te ciemne są w OGNIU bo kolor , bo maja zbawienny wpływ na pracę serca a serce jest w przemianie ognia.
Wieczorkiem napisze więcej.
Uczyć zawsze się warto… a wnioski i tak wyciągamy sami i życie zawsze wszystko weryfikuje.
Najlepsze życzenia z okazji PONIEDZIAŁKU!!
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1527
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Kiedyś w okresie przedświątecznym byłam świadkiem rozmowy prowadzonej między babcią, a wnuczką w sklepie.
Babcia: „Jeśli będziesz dalej chodziła z gołymi nerkami, to je przeziębisz.”
Wnuczka: – „No i co z tego? Teraz już można w razie problemów przeszczepić nerki…”
(dziewczę było ubrane w spodnie „biodrówki” i króciutką kurteczkę, dokładnie było widać nagi brzuszek i nie tylko ;-))

No tak, można przeszczepić i to nie tylko nerki. Każdy z nas ma wolną wolę i ma prawo decydować o swoich losach… Dla tych, którzy jednak są przywiązani do swoich nerek i pragną cieszyć się z ich dobrego stanu zamiast liczyć na „części zamienne” mam kilka podpowiedzi ;-) O ile nikomu nie ma potrzeby tłumaczyć ważnej roli nerek z punktu widzenia medycyny akademickiej, to jednak nie zawsze jest nam wiadomo o aspektach energetycznych, więc pozwolę sobie na wplecienie kilku uwag ;-)
Nerki są przedstawicielami energii Wody. Mocna i stabilna Woda to odwaga, silna wola, samodyscyplina, odporność, zdrowe libido. Jest to rodzaj energii, której jakość i ilość w dużej mierze dziedziczymy, a następnie przekazujemy naszym potomkom! Inne korzyści ze zdrowych nerek, a co za tym idzie mocnej przemiany Wody to piękne, gęste i lśniące włosy, dobry słuch, mocne kości i sprawnie funkcjonujący mózg. Mam nadzieję, że już wszystkich przekonałam jak bardzo ważne jest utrzymywanie naszych nereczek w jak najlepszym stanie i zapewnienie im zdrowej diety, która oszczędzi i ułatwi im pracę.
Co do odnawialności tej energii zdania są podzielone ;-) Jednak z mojego doświadczenia terapeutycznego wnioskuję, że przy odpowiednich staraniach jest możliwe nie tylko utrzymanie jej odpowiedniego poziomu, ale nawet podniesienie go. Odpowiednia dieta to chyba jeden z prostszych i przyjemniejszych (oprócz oczywiście wspaniałego masażu Ma-uri) sposobów - przecież każdy z nas musi jeść ;-)
Produkty, których spożycie sprawi radość nereczkom to: fasolka (w), grzyby (w), ryby (w), owoce morza (w), wodorosty (morszczyn, algi) (w) , sezam (w) i duże ilości naturalnej wody mineralnej (w). Przemiana Metalu wzmacnia Wodę! Seler (m) ma silne działanie oczyszczające krew, co również usprawnia pracę i każda nereczka będzie nam wdzięczna za wysiłek jaki włożymy w zrobienie naturalnego, przecierowego soku z selera, lub zwyczajnie zjedzenia go ;-)

Pasty fasolowe lub jak kto woli „smalczyki wegetariańskie” ;-)

Pasta nr.1
Szklanka fasoli (w), cząber (d), mielony kminek (o), majeranek (z), 3 łyżki oleju (ja preferuję z pestek winogron, ale może też być słonecznikowy)(z), pieprz (m), drobno posiekana cebulka (m), 3 łyżki rzeżuchy (m), szczypta soli do smaku (w) lub sos sojowy (w) (tylko tego prawdziwego naturalnie fermentowanego bez dodatku cukru!!!)
Fasolę moczymy dzień wcześniej i pozostawiamy w wodzie do następnego dnia, gotujemy do miękkości w tej samej wodzie. Ugotowaną fasolę przepuszczamy przez maszynkę lub przecieramy, a następnie dodajemy WE WŁAŚCIWEJ KOLEJNOŚCI wszystkie składniki dokładnie mieszając (po dodaniu każdego składnika).

Pasta nr.2
Szklanka fasoli (w), estragon (d), mielony kminek (o), majeranek (z), olej (z), pieprz (m), posiekana zielona cebulka (m), pieczarki uduszone w samej wodzie z dodatkiem sosu sojowego (lub jak kto woli soli).
Przygotowanie jak wyżej.

Taką pastą po przejściu do odpowiedniej przemiany smarujemy chlebek, najlepiej razowy ;-)
Chleby zazwyczaj są w „o” no chyba, że trafi nam się taki posypany sezamem to mamy „w”. W wypadku posypki z maku mamy „z”. Chcąc przejść do „w” wystarczy posypać kromkę chleba przyprawami z przemian i gdy przejdziemy do „w” dodajemy naszą smaczną i zdrową pastę ;-)
Wyżej wymienione pasty oprócz wzmacniania nerek dodatkowo pomagają nam regulować poziom cholesterolu i mają działanie przeciwmiażdżycowe.
Pozostaje mi jedynie życzyć smacznego!!
d
Ksenna
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 5 sty 2007, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kielecczyzna

Post »

Zakonotowałam co mam kupić i jutro spróbuję.
Pozdrawiam Ksenia
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6509
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Twoje zdrowie - Napoje na upały

(...)
Osoba, która waży 70 kilogramów, ma w swym ciele 45 litrów wody. W normalnych warunkach człowiek traci życiodajny płyn na różne sposoby: część wody jest wydychana, część wydalana, części zaś organizm pozbywa się, produkując pot. Siedząc przy biurku w klimatyzowanym biurze pozbywamy się ok. 1,8 litra wody. Jeśli natomiast wykonujemy jakieś ćwiczenia przy wysokiej temperaturze, możemy tracić nawet litr wody na godzinę. Zazwyczaj potrzebujemy więc pić kilka szklanek dziennie - około 2-3 litrów. Im cieplej, tym ilość spożywanej wody powinna wzrastać.

Organizm daje nam znać, jeśli potrzebuje płynów. Zasycha nam w gardle i powstaje uczucie pragnienia. Szkopuł w tym, że tak naprawdę słabo odzwierciedla ono rzeczywiste zapotrzebowanie organizmu na wodę. Zazwyczaj zaspokajamy je wypijając pół litra płynu. Tymczasem pełne "nawodnienie" nie odbywa się tak od razu. Nawet po spożyciu dużej ilości wody będziemy potrzebowali kilku godzin, a nawet dni, żeby w pełni odbudować swe zasoby. Niedobór 2 proc. wody w organizmie da się zauważyć na wadze. Brak od 2 do 4 proc. powoduje, że człowiek produkuje mniej śliny, jest osłabiony, może omdlewać, odczuwa ból głowy, czasem ma podwyższoną temperaturę. Zaledwie 10 proc. wody mniej w organizmie oznacza, że odwodnienie jest na tyle silne, że uniemożliwia jakąkolwiek aktywność, zaś ubytek rzędu 20 proc. powoduje śmierć.

Ile więc powinniśmy pić w ciągu dnia? Wiele zależy od płci, temperatury otoczenia i aktywności fizycznej. Swiatowa Organizacja Zdrowia zaleca, by kobiety w normalnych warunkach przyjmowały 2,2 litra wody, a mężczyźni 2,9 litra. W wysokiej temperaturze i przy ciężkiej pracy, zarówno kobiety jak i mężczyźni, powinni otrzymywać przynajmniej 4,5 litra.

Warto pamiętać, że normy te dotyczą wody, która - zdaniem specjalistów - powinna stanowić więcej niż połowę przyjmowanych dziennie płynów. Takie napoje jak kawa czy alkohol wręcz odwadniają organizm. Przy ustalaniu, ile powinniśmy wypijać, warto również pamiętać o tym, że mniej więcej jedna trzecia zapotrzebowania organizmu pokrywana jest przez wodę zawartą w stałych pokarmach. Jabłka na przykład zawierają 84 proc. wody, chleb 42 proc., ziemniaki 77 proc., a ser żółty 38 proc.

Szczególnie podczas upałów ważne jest to, co pijemy. Nasz organizm wymaga bowiem uzupełnienia nie tylko samych płynów, ale i utraconych składników mineralnych. Wraz z wodą wypłukują się niezbędne składniki organiczne: sód, potas, wapń, magnez, chlor, witaminy i węglowodany, odpowiedzialne m.in. za utrzymanie odpowiedniego stężenia płynów organicznych. Specjaliści mówią, że najlepsza jest zwykła woda mineralna, najlepiej bez gazu. Im większy upał, tym więcej soli mineralnych powinna ona zawierać. Jeśli decydujemy się na soki, ważne, by nie były one zbyt gęste, bo wtedy szybko mamy uczucie nasycenia. Nie należy też przesadzać z cukrem: wysokosłodzone napoje mają wyższe stężenie składników niż to, które mamy w organizmie i dlatego są wolniej wchłaniane. Organizm musi je najpierw rozrzedzić. Napoje z kofeiną działają moczopędnie: dotyczy to kawy, ale również niektórych napojów energetyzujących. Znakomite jest natomiast kwaśne mleko, gdyż zawiera dużo białka.

Pamiętajmy też, by nie pić zbyt szybko i zbyt łapczywie. Łatwo wtedy wypłukać z organizmu cenne elektrolity, a poza tym - wypicie na raz dużej ilości powoduje, że płyn szybko trafia do nerek i jest wydalany. Specjaliści twierdzą, że wypicie szklanki płynu nie powinno trwać krócej niż minutę. Szczególnie spokojnie należy pić podczas wysiłku fizycznego.

W trakcie upałów pamiętajmy też o tym, by nie przesadzać z klimatyzacją oraz aby nasze ubranie było przewiewne. Lekarze radzą unikać, w miarę możliwości, dużego wysiłku fizycznego, przebywania w dusznych miejscach i nadmiernego opalania się. Jeśli możemy - spędzajmy czas w cieniu, z butelką wody, a wtedy w pełni będziemy mogli cieszyć się urokami lata.


źródło: Twoje zdrowie - Napoje na upały - nr 38/2008
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”