Rośliny cebulowe
-
- 1000p
- Posty: 1336
- Od: 7 lip 2006, o 22:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Lilu, mam nadzieję, że zastosowana przez Ciebie metoda odniesie skutek i na wiosnę zakwitną dziesiątki kwiatów cebulowych.
Ania - Amlos pisze troszkę wyżej, że gdy miała ogródek z lichą ziemią, to miała również nornice i norniki. Teraz ma ziemię gliniastą i jak twierdzi ani śladu gryzoni. Z innych postów pamiętam, że u Ciebie jest gleba gliniasta i są gryzonie, a u mnie piaseczek... i chyba ich niema. żadnej prawidłowości.
Serdecznie pozdrawiam
Ania - Amlos pisze troszkę wyżej, że gdy miała ogródek z lichą ziemią, to miała również nornice i norniki. Teraz ma ziemię gliniastą i jak twierdzi ani śladu gryzoni. Z innych postów pamiętam, że u Ciebie jest gleba gliniasta i są gryzonie, a u mnie piaseczek... i chyba ich niema. żadnej prawidłowości.
Serdecznie pozdrawiam
Mietek.
Lilu- naprawdę bardzo szybko sprawdzisz to sadzenie w pojemniki/doniczki/- ja od kilku lat stosuję koszyczkowe sadzenie , pomimo, że nie mam gryzoni.
Ogromny plus dla tulipanów, które rosną systemem opuszczanej nowej cebuli i wtedy kłopotliwe- czytaj bardzo głębokie jest ich wykopywanie, szpadel mało!!!.
Jedynie, chyba tylko botaniczne tworzą cebulki wokół macierzystej.
Drugi i zasadniczy plus koszyczków--->to wymiana miejsca, normalnie blokują. Miejsce jest doskonałe na inne już prawie gotowe-->daję troszkę świeżej ziemi kompostowej i sadzę inne jednoroczne lub posadawiam moje, wielkie donice z pelargoniami, w zagłębieniu.
-ja wykopuję całość cebul z koszyczkiem, daję w ustronne miejsce i tam sobie"dochodzą"=dojrzewają, jeszcze rosną.Tulipany, hiacynty wiadomo, że dojrzałość cebuli określa zeschnięty liść -czasami wątpliwa ozdoba. A tak----w kąciku sobie dojrzewają spokojnie.
System polecam, nie tylko ze względu na gryzonie ale własną wygodę.
Widziałam, ale to na dużej plantacji sadzenie też na siatkach, to były bardzo duże ilości cebul. Też wygodnie, ja to nazwałam :P rabata z deklem :P ,praktycznie za cztery* rogi* siatkę podnosiło sie do góry, zostawały na niej same cebule.
Ja nie tworzę rabat monolitycznych, sadzę gdzie się da :P , więc siatka u mnie ,nawet mniejsza- odpada.
pozdrawiam Jovanka :P
Ogromny plus dla tulipanów, które rosną systemem opuszczanej nowej cebuli i wtedy kłopotliwe- czytaj bardzo głębokie jest ich wykopywanie, szpadel mało!!!.
Jedynie, chyba tylko botaniczne tworzą cebulki wokół macierzystej.
Drugi i zasadniczy plus koszyczków--->to wymiana miejsca, normalnie blokują. Miejsce jest doskonałe na inne już prawie gotowe-->daję troszkę świeżej ziemi kompostowej i sadzę inne jednoroczne lub posadawiam moje, wielkie donice z pelargoniami, w zagłębieniu.
-ja wykopuję całość cebul z koszyczkiem, daję w ustronne miejsce i tam sobie"dochodzą"=dojrzewają, jeszcze rosną.Tulipany, hiacynty wiadomo, że dojrzałość cebuli określa zeschnięty liść -czasami wątpliwa ozdoba. A tak----w kąciku sobie dojrzewają spokojnie.
System polecam, nie tylko ze względu na gryzonie ale własną wygodę.
Widziałam, ale to na dużej plantacji sadzenie też na siatkach, to były bardzo duże ilości cebul. Też wygodnie, ja to nazwałam :P rabata z deklem :P ,praktycznie za cztery* rogi* siatkę podnosiło sie do góry, zostawały na niej same cebule.
Ja nie tworzę rabat monolitycznych, sadzę gdzie się da :P , więc siatka u mnie ,nawet mniejsza- odpada.
pozdrawiam Jovanka :P
-
- 1000p
- Posty: 1336
- Od: 7 lip 2006, o 22:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Wisienko, miło, że chcesz obejrzeć coś z mojego ogrodu. Zapraszam więc do tematu "Ogródek eMZet", a oto adres:Wiśnia pisze:....Mietku - czy są na forum jakieś zdjęcia tych Twoich cudów? Jeżeli tak to proszę o linka, jeżeli nie, to proszę na wiosnę o zdjęcia! Koniecznie!
To Ty nie musisz jechać do Holandii na wiosenne wystawy kwiatów (moje marzenie), bo masz u siebie taką wystawę
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=1510
Pozdrowienia
Mietek.
- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Ja niestety mam wszędzie śniedki i żółte czosnki,a i jeszcze szafirki ,samo się to rozlazło i wygląda paskudnie gdy żółkną im liście np w środku floksa.Nie chcę rujnować floksa i siedzi wszystko razem ,jednym słowem maałpi gaj. 

pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- Yaro32
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1653
- Od: 15 wrz 2006, o 23:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko - mazurskie
Aniu taki tego urok, że po pięknym kwitnieniu przychodzi czas kiedy rośliny żółkną. Gdyby nie czas potrzebny na budowę nowych cebul to pewnie łatwo byłoby zrobić porządek na rabacie. Ja ma wiele cebulowych i też co roku przezywam ich późniejszy brak atrakcyjności. w tym roku, gdzie miałem jedynie cebulowe nasadziłem sporo bylin, których okres wzrostu i kwitnienia przypada na czas kiedy cebulowe są wspomnieniem. Jak wyjdzie ten kamuflaż przekonam się w przyszłym roku. Mam nadzieję, że będzie dobrze.
Pozdrawiam - Jarek
Pozdrawiam - Jarek
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Aniu wcale nie musisz rujnować floksa.Lady-r pisze:Nie chcę rujnować floksa i siedzi wszystko razem ,jednym słowem maałpi gaj.
Weź wiosną go wykop i oczyść korzenie z cebulek.
Wszystkich nie zdołasz usunąć ale większą część zawsze.
Następna sprawa to żółknące liście Twoich cebulowych.
Jeżeli masz ich tak dużo to nie musisz czekać aż zżółkną.
Po prostu poobrywaj po przekwitnięciu.
Tobie przecież nie zależy aż tak bardzo na rozmnożeniu cebul.
- Yaro32
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1653
- Od: 15 wrz 2006, o 23:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: warmińsko - mazurskie
Basia ma rację. Jeśli zbyt szybko usuniemy liście to o dorodnym kwitnieniu w przyszłym roku pomijając już rozmnożenie cebul możemy tylko pomarzyć. Dlatego myślę, że warto zrezygnować z piękna przez dwa tygodnie aby w kolejnym roku rozkoszować się ponownie roślinami cebulowymi.
Pozdrawiam - jarek
Pozdrawiam - jarek
Jakie to wspaniałe uczucie być ojcem i mieć wspaniałą rodzinę.
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
Działka Anety, Jarka i Igorka (Yaro32)
- lila31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2634
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Co zrobić z kapryśną cesarską koroną?
Kupiłam cebule czerwonej i żółtej cesarskiej korony. Czerwona kwitła już przez dwa sezony, natomiast żółta rośnie, ma ładną, dorodną łodygę ale nie kwitnie. Warunki mają prawie takie same (są ok.0,8m od siebie). Wiosną wykopać i wyrzucić, czy dać jej jeszcze szansę?
Kupiłam cebule czerwonej i żółtej cesarskiej korony. Czerwona kwitła już przez dwa sezony, natomiast żółta rośnie, ma ładną, dorodną łodygę ale nie kwitnie. Warunki mają prawie takie same (są ok.0,8m od siebie). Wiosną wykopać i wyrzucić, czy dać jej jeszcze szansę?
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 654
- Od: 28 maja 2006, o 15:43
- Lokalizacja: Kędzierzyn (opolskie)
Mariolu cebula tulipana mnoży się co roku, i tak na prawdę nie wiesz czy kwitnie cebula przez ciebie posadzona, czy cebule potomne, które zdążyły dorosnąć.
Kiedy porządkowałam po poprzedniczce ogródek i wykopywałam cebule które rosły wszędzzie a których ona w ogóle przez parę ładnych lat nie wykopywała to okazało się, że przy jednej już bardziej już mumi niż cebuli było kilkanaście innych w różnym wieku i kwitły właśnie te potomne.
Kiedy porządkowałam po poprzedniczce ogródek i wykopywałam cebule które rosły wszędzzie a których ona w ogóle przez parę ładnych lat nie wykopywała to okazało się, że przy jednej już bardziej już mumi niż cebuli było kilkanaście innych w różnym wieku i kwitły właśnie te potomne.