
Moja propozycja :
przeorać ,zabronować. Jeżeli ta glina nie jest zwarta ( tłusta) nie musisz niczym zaprawiać dołków- wilgoć zapewniona, a to połowa sukcesu

To może zabrać się za uprawę doniczkową. Jest chyba ciut łatwiejsza niż polowa,tylko słyszałam że tuja taka z ziemi przesadzona na jeden sezon przed sprzedażą ,w celu dobrego ukorzenienia jest dużo lepszym materiałam. To jeszcze pytanko co do uprawy doniczkowej z którą wydaje sie być mniej kłopotów w uprawie. Jak rozwiązuje sie problem przezimowania doniczek ,bo pozostawione tak sobie na zimę przemarzną.aniawoj pisze:Nalewko nie przerażaj się tak - 1000 szt, to wcale nie jest tak dużo jak na szkółkę.... ja co roku wysadzam więcej ,ale ...do doniczek![]()
.
Bardzo jestem ciekawa ceny za około 1000m2 .Ja też jestem miastowa i obawiam się że mogę zostać podobnie potraktowana.jokaer pisze:niewykluczone, że koń mógłby być zdecydowanie tańszy,
ja właśnie mam się też dowiadywać o konia do zaorania niewielkiego kawałka
to powiem Ci ile taka usługa kosztuje pod Lublinem![]()
wstępnie dowiadywałam się , że cena bardzo przystępna