Pomidory z nasion od Kozuli

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Gieniu , to nie Kosovo tylko malinówka w trakcie hodowli , więc różne dzyndzoły się jeszcze trafiają . Potrzeba kilka lat żeby wyczyścić odmianę z niechcianych dodatków . Ten pomidor powinien smakować , choć wiadomo że nie każdemu . Pochodzi z odmiany zza wielkiej wody o nazwie Steak Sanwich , wyjątkowo smacznej . Dał mi to cóś kolega na spróbę (2 szt. ) a że się bardzo spodobało wymłóciłam nasiona celem posadzenia w 4 tunelach . Kolega zapierał się że to jest odmiana ustalona a nie F1 , więc można sadzić . Jak się łatwo domyśleć oryginał był F1 , a to co wyrosło to totalna katastrofa , ale smaczne nadal . Tak się zaczęła wbrew planom i woli moja zabawa w hodowlę nowych odmian pomidorów . Jak starczy chęci i zapału za jakieś 3 lata powinno się udać ,,wypuścić '' kilka nowych odmian porządnych malinówek , które zchowają tradycyjny smak i będą łatwiejsze w uprawie niż typowo amatorskie odmiany .

Czekam na relację z degustacji , kozula .
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8164
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Aniu, poczekam aż dojrzeje i będę degustować (chyba, że mnie mąż uprzedzi a jemu to wsio rawno, byle czerwone było). Pomidory zrywała siostra przed południem a ja pojechałam dopiero wieczorem opryskać je i pouprzątać, bo gąszcz i dżungla na tej pomidorowej grządce !!!, więc pewnie jest tak jak mówisz- że to malinówa.
A tak w ogóle ta malinówka się po tej powodzi ocknęła, są młode zdrowe listki i parę kwiatków widziałam, a już na niej krzyżyk postawiłam.
Awatar użytkownika
MalaRybka
1000p
1000p
Posty: 1352
Od: 22 mar 2007, o 15:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy

Post »

Moje pomidory niestety się nie udały :( . Zasiałam wzeszły, przepikowałam. Zaczęłam wiosną hartować. Jednego dnia chyba zbyt późno wstawiłam je do domu, bo listki zrobiły się troszkę ciemniejsze od spodu. Potem przestały w ogóle rosnąć. Zatrzymały się na wysokości ok 20 cm i koniec :( . To był mój trzeci rok z własnoręcznie sianymi pomidorami i poraz pierwszy się nie udały.
Pocieszam się, że zostało mi z każdej odmiany, po kilka nasion, na przyszły rok. Może będzie lepiej.
Bardzo chhciałam posmakować pasiastego pomidora, ale muszę obejść się smakiem :)
Kupuję pomidory, bo nie mam innego wyjścia, ale niezmiernie żałuję, że nie mam swoich własnych w ogrodzie. na pewno były by smaczniejsze, choć przy tej ilości deszczów w gruncie mogłyby pewnie chorować.
Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8164
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Muszę przyznać (co rzadko mi się zdarza), że ta malinówka z uchwytem bardzo smaczna i mięsista, nie czekałam aż się bardziej zaróżowi, bo mąż ją zaczął oglądać podejrzanie często.
Aniu, czy można z niej nasionka wyciągnąć? (oczywiście nie z tego owocu co na deseczce).

Obrazek
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Gieniu , możesz wydłubać nasionka tak na wszelki wypadek gdyby u mnie nie zdążyły dojrzeć owoce . Wysiewałam 10 lipca nasiona z najlepszych egzemplarzy tej linii hodowalnej którą degustowałaś . Będzie w nich dużo mniej śmieci , ponieważ będą to nasiona pokolenia F 3 , a u Ciebie dopiero F 2 , które zawiera największy bałagan . Robię selekcję malinówki z odpornościa na brunatną plamistość , z bardzo dobrą twardością jak na różowego pomidora , łatwo zanikającą zieloną piętką . Owoce bardzo duże , 0.4 - 0,8 kg . Docelowo ma wyglądać mniej więcej tak : Obrazek

Pozdrowienia , kozula .
Awatar użytkownika
MalaRybka
1000p
1000p
Posty: 1352
Od: 22 mar 2007, o 15:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: 3 km od Bydgoszczy

Post »

Piękne te pomidory :) . Zazdroszczę, że macie takie smaczności.
Pozdrawiam serdecznie. MałaRybka.
Ogród Rybki
Awatar użytkownika
wronek89
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 991
Od: 12 mar 2006, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

U mnie sie uchował jeden lub dwa krzaczki Magnusa, niestety jakoś tak dziwnie trafiłem że miałem bardzo zimne noce po posadzeniu do gruntu i reszta sie nie nadawała. Na razie są zielone.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8164
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Dzięki Aniu, piękny ten pomidor na Twojej dłoni!! W takim razie muszę się pośpieszyć bo tych owoców mam tylko kilka z pierwszych gron.
Wprawdzie ta malinówka się ocknęła i zaczęła kwitnąć, ale na owoce z tych kwiatków raczej nie będę liczyć, bo mogą nie dojrzeć. Obym tylko zdążyła, bo nie tylko ja je zrywam.
A tak przy okazji, czy jest ważne z którego grona zbiera się nasionka z owoców?
Bo np na Black Krimie i na malinowym mam tylko pierwsze grona, następne się dopiero zawiązują, wydłubałam już nasionka z dwóch owoców, jest ich bardzo mało, zaledwie kilkanaście. No i nie wiadomo, czy będą pełnowartościowe.
aha, jeszcze jedno, czy pomidor, z którego będę wybierać nasionka musi dokładnie dojrzeć na krzaku?
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Gieniu , owoce nie muszą dojrzeć na krzaku , wystarczy zebrać zapalone . Jak wysiewałam nasiona z tegorocznych owoców , to niektóre wyjmowałam z bladych i z galaretką prosto do ziemi , bo mi się bardzo spieszyło . Wzeszły błyskawicznie .
Nie ma znaczenia z którego grona zbierzesz owoce .
Liczę na to , że moje jednak zdążą dojrzeć , a że będzie więcej krzaków będę miała w czym przebierać .

Pozdrowienia , kozula .
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

A ja już się miałam zmartwić, że przegapiłam pomidory z pierwszych gron i zbiorę gorsze nasiona!!! :shock:
No to jutro zbieram...bo szykują się przetwory-znaczy przetwarzanie :D
Malinowe z Twoich nasion kozulo są lepsze niż bawole serce!!! :D
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

judyta pisze:A ja już się miałam zmartwić, że przegapiłam pomidory z pierwszych gron i zbiorę gorsze nasiona!!! :shock:
No to jutro zbieram...bo szykują się przetwory-znaczy przetwarzanie :D
Malinowe z Twoich nasion kozulo są lepsze niż bawole serce!!! :D
Judytko , przy wyborze odmian nie kieruję się tylko własnym ( rodzinki) smakiem , ale przy okazji uprawy towarowej i tudzież sprzedaży detalicznej w domu , kładę ludziskom różne dziwa do skrzynek . Większość nowinek olewają , a właśnie malinowe pochodzące z moich krzyżówek kupują namiętnie . Nawiasem mówiąc na bawole było raptem ze dwóch chętnych .

Pozdrowienia , kozula .
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Kozulko....to coś w tym musi być :wink: :shock: ..strasznie mi przypasowały!!!
Chętnie spróbuję następnych odmian krzyżówkowych z Twoich hodowli.
Mam od Ciebie odmianę, która nie nadaje się na kanapki...oczywiście wg./ mnie
ale do konsumpcji na żywca jest doskonały...najbardziej je lubię!!


Niesamowicie łatwo odchodzi z nich skórka...super smak!
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8164
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Coś takiego !!! Zerwałam ostatnią malinówkę (miała kilka wyrostków na wierzchołku- ale to nic), przytargałam do domu, zapaćkałam cały stół w kuchni, rozmiażdżyłam każdy kawałek, samo mięsko i ... nie znalazłam ani jednego ziarenka! Aniu, jak to możliwe? Na pewno musiały tam być! Chyba nie dojrzałam. Szkoda, że z tamtego już zjedzonego, nie wydłubałam, bo tam ziarenka widziałam.
Za to z bawolego mam sporo nasionek, ale bardziej mi zależało na malinówce, jest smaczniejsza od bawolego.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Gieniu , u pomidorów zdarza się samoistna partenokarpia , najczęściej właśnie w czasie takiej pogody jak w tym roku .
Na pewno nasiona będę miała , pytanie tylko czy trochę wyselekcjonowane , czy też totalną mieszaninę . To co degustowałaś powstało w wyniku podwójnego krzyżowania i po wysiewie przeważnie zachowa dobry smak , za to z wyglądu każdy krzak inny . Owoce od jajowatych , poprzez kuliste , do spłaszczonych jak naleśniki .

Judytko , to co widać na zdjęciu to Black Pear x coś tam . Nie mam pojęcia która to krzyżówka , bo tę odmianę żeniłam z czym popadło , a wszystkich u siebie nie mam możliwości sprawdzić .

Smacznych zbiorów , kozula .
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8164
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Qrczę, ja to mam szczęście do tej no...... partenokarpii, jak nie orzech Poldek to pomidor!!! :lol:
Na krzaczku malinówki został jeszcze jeden czerwony, ale taki maciupki , nawet mi się po niego schylać nie chciało, no to zerwę i się zobaczy czy tam coś jest.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”