Poddaję się, nie wiem co z tymi zdjęciami

Chyba muszę się przeprosić z fotosikiem
Na tej stronce są te fotki -->
http://picasaweb.google.com/DorkaWD/MalwiszoPandzisze#
Anoli, jeśli suńka ma 7 tygodni to już czas na pokarmy stałe, znaczy przy zdrowym szczeniaku (nie wiem w jakim stanie jest Ghana)
U nas przysmaki-nagrody to sucha karma

Jedynie po ukończonej pomyślnie sesji daję coś ekstra np. żwacz wołowy, ucho czy inne suszki. Żwacze wołowe nie dość, że są smaczne i potrafią psa zająć na troszkę to jeszcze wspomagają pracę przewodu pokarmowego. Pandzisz lubi surową marchewkę i jabłka, więc raz za czas dostanie odrobinkę. Pół marchewki czy żwacz wołowy nie zaburza bilansu energii i białka (sucha karma jest dobrze zbilansowana, przynajmniej nasza) i z czystym sumieniem można podać do 20% diety coś innego (u nas nie przekracza to nawet 5% dziennej dawki)
Pisząc, że Ghana teraz ma się uczyć od swoich psich kolegów miałam na myśli psie zwyczaje - język ciała, etc... Mała teraz uczy się tego kim jest i jak się dogadać z innymi. Czy przejmie jakieś złe zwyczaje od Zuzki? hmmm... Skąd Zuzka ma te zwyczaje?

Pies jest materialistą i zdecydowanie bardziej mu się opłaca dostosować do Twoich wymagań niż naśladować Zuzkę - oczywiście jeśli będziesz konsekwentnie wymagać i nagradzać, inaczej samo się nie zrobi
Bidna Zuza... nie dość, że jakaś młoda przyszła do domu i zepchnęła ją na dalszy plan to jeszcze bezwstydnie brudzi jej posłanie

A Zuzka to wszystko znosi - toż to ANIOŁ a nie pies
Aaa... jeszcze podzielę się informacją ;-)
Jest fajny (w sensie tani

) sklep z suszkami naturalnymi, pochodzenia zwierzęcego -->
www.gryzaki.pl
Normalnie w sklepie zoo za 200g żwaczy płaciłam 10zł a w gryzaki.pl za 16zł mam 1kg żwaczy 8) By się opłaciło, bo wiadomo przesyłka też kosztuje to zamawiam większe ilości np. 2kg żwaczy, 1kg suszonych nosków i 20 uszu białych do podziału z koleżanką
