Aniu, Grażynko , dziękuję, faktycznie ostatni iglak, to Żywotnik olbrzymi 'Can can', dopisałem do listy posiadanych
Odnośnie jałowca sabińskiego, to późnym popołudniem prowadziłem intensywne badania, związane ze zmysłem powonienia. Zaangażowałem w to innych członków rodziny, bo z tym moim zmysłem, jest chyba nie bardzo

. Mianowicie pobrałem kawałki pędów poszczególnych iglaków, od żywotników wschodnich, przez zachodnie, olbrzymie, cyprysiki, po jałowce a wśród nich ten niby sabiński. Efekt, jest taki, że jałowce mają dla siebie charakterystyczny zapach. Odnośnie zapachu tego egzemplarza
to ma on najbardziej, charakterystyczny, ostry zapach, który zdecydowanie przypomina zapach czarnej porzeczki, natomiast, ten który uważałem za jałowiec sabiński, ma mniej charakterystyczny zapach, też czuć czarną porzeczkę, ale już nie tak intensywnie jak tego na przedstawionym zdjęciu. Sam już się w tym wszystkim gubię
Mam jeszcze jeden młody egzemplarz niby jałowca sabińskiego, spójrzcie poniżej
Jest on wręcz identyczny jak ten poniżej
z tym, że obecnie, jak widać na zdjęciu przebarwiły mu się końcówki.
Dodatkowo przedstawiam zbliżenie kolejno przedstawionych iglaków
Ten środkowy, wydaje się być czymś innym.
Co o tym wszystkim sądzicie i jakie macie propozycje ?
Z góry dziękuję za wkład
