Pies i ogród

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
ODPOWIEDZ
bozena
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 24 sie 2006, o 16:13

Post »

Młode rośliny chronię a'la płotkiem, np. wokół wiązu który wsadziłam w tym roku wbiłam cztery kątowniki a następnie owinęłam kilkakrotnie folią spożywczą. Od kilku miesięcy to skutkuję :) . Można też wyłożyć podłoże dość sporymi kamieniami, takimi jak do budowy ogrodzenie - psy nie lubią po nich biegać. W moim ogrodzie rosną róże, cyprysy, jałowce mam też okazałego skalniaka i dwa olbrzymie psiaki, które tylko czyhają żeby "zaznaczyć" sobie drzewko lub krzaczek :?
..a ponieważ uwielbiamy zwierzątka :) drzewka - świerki, sosny itp. kupowaliśmy duże (ok 2m), szerokość iglaka nie dopuściła do podsikania korzeni , a kiedy drzewka się zadomowiły, na wiosnę podcięliśmy najniższe gałęzie i tak rosną sobie u nas już czwarty rok. Dużym drzewkom psi mocz raczej już nie szkodzi.
P_Kemot
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 9 wrz 2006, o 14:12

Post »

Jeszcze jedno, dziś mój znajomy "fachowym" okiem stwierdził, że problem z moimi tujami prawdopodobnie nie jest związany z psami :?: , lecz jest to pospolity grzyb.
I co dalewj z tym robić.
Galązki na całej długości, ich końcówki są już brązowe, niektóre już odpadają.
Proszę o informacje.
Dziękuję.
P_Kemot
marmati
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 15 wrz 2006, o 10:25
Kontakt:

Post »

Ja myślę, że to raczej pies. U mnie było tak samo szmaragd nie lubi też obcierania a moje psiaki biegały wokół nich. Ja usuwałam i usuwam systematycznie brązowe gałęzie. I mam suczkę, teraz cierpi jedynie trawnik. Po usunięciu zbrązwiałych gałęzi moje tuje odbiły.
Awatar użytkownika
pogotowie ogrodnicze
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1403
Od: 23 wrz 2005, o 18:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post »

P_Kemot pisze:Jeszcze jedno, dziś mój znajomy "fachowym" okiem stwierdził, że problem z moimi tujami prawdopodobnie nie jest związany z psami :?: , lecz jest to pospolity grzyb.
I co dalewj z tym robić.
Galązki na całej długości, ich końcówki są już brązowe, niektóre już odpadają.
Proszę o informacje.
Dziękuję.
Wstaw zdjęcie bo uszkodzenia przez mocz są bardzo charakterystyczne
Pozdrawiam. Janusz Ogrodowy Lekarz
diagnostyka na facebooku
Internetowe Pogotowie Ogrodnicze ...
Pyzdra
100p
100p
Posty: 129
Od: 8 mar 2007, o 19:53
Lokalizacja: okolibydgoszcz

Post »

Uważam ,że jeżeli chcemy mieć ładny ogród i jednocześnie pozwalamy psom swobodnie sikać na wszystko co tam rośnie (bo pies ma to w naturze),to oznacza ,że godzimy się na taki stan rzeczy.Najlepszym miejscem w ogrodzie dla psa jest kojec. Gdy mamy psa ,to musimy mieć też czas ,aby wyprowadzić go na spacer i to regularnie..Gdy iglaki owijamy siatkami, grodzimy pastuchami , to dyskryminujemy w pewnym stopniu rośliny jednocześnie faworyzując psa. Moja sąsiadka każdej wiosny wymienia szpalery iglaków wokół płotu, bo pies musi biegać.Tylko ją na takie kaprysy stać. Aktualnie zamówiła Chamecyparis lawsoniana Columnaris, bo ładny. Pies też się cieszy.
Awatar użytkownika
GERTRUDA
1000p
1000p
Posty: 1327
Od: 25 lis 2007, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Pomorskie
Kontakt:

Obsikiwanie zimą iglaków i krzewów przez psa

Post »

Witam wszystkich , jest to może troszkę dziwny temat , ale dla mnie bardzo kłopotliwy , mam wyżła , jest to duży pies i znęca się każdej zimy nad moimi krzaczkami . Wypróbowałam już anty psie dezodoranty , ale są nieskuteczne , może ktoś zna jakiś sposób , chociaż zmniejszający szkody [ ogrodzenie wszystkiego przed psem nie wchodzi w grę - nie ma jak , pozbyć się go nie chcę bo to ukochany weteran i innych szkód nie robi ] , najbardziej cierpią iglaki i różaneczniki . Pozdrawiam .
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6996
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Tu pisaliśmy trochę na ten temat http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=219&start=0
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 81&start=0
Jedyna rada to miejsca gdzie się załatwia pies polewać obficie wodą.
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
GERTRUDA
1000p
1000p
Posty: 1327
Od: 25 lis 2007, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Pomorskie
Kontakt:

Post »

Dziękuję za odpowiedz niestety nie sposób przejrzeć całych zasobów forum , dlatego skoro temat się zdublował to może lepiej usunąć ?
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6996
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Temat może zostać. Wpisuj zawsze w wyszukiwarkę potrzebne hasło. :lol:
A jakie rady dla Gertrudy mają inni w sprawie pieska?
Pozdrawiam Andrzej.
konto-nieaktywne2
---
Posty: 423
Od: 18 sty 2007, o 08:26
Lokalizacja: Błonie

Post »

Trzeba psa pilnować i tam gdzie sika lać wodę i to najmniej po 5-10 litrow bo zginą różaneczniki i iglaki. :D
Awatar użytkownika
aśka2006
500p
500p
Posty: 554
Od: 18 gru 2007, o 13:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn warmia i mazury

Tłumacz

Post »

może to dziwnie zabrzmi ale wyżeł to mądry pies spróbuj mu podawać komendy o brzmieniu negatywnym. Ja mam dwa owczarki niemieckie i miałam ten sam problem. rowiązanie - pilnowałam psa i jak zaczynał sikać na krzak ostro mówiłam "FE" dodatkowo w miejscu szczególnie ulubionym zakopuje się gąbkę nasączona psim moczem - strasznie brzmi ale działa.
Powodzenia
Aśka
ogrodnik64
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 18 gru 2007, o 18:40
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Pieski w ogrodzie

Post »

Nie należy ogradzać roślin,lepszym rozwiązaniem jest kojec dla pieska lub odgrodzenie części ogrodu i przeznaczenie jej tylko dla naszego ulubieńca. Zakładałem wiele ogrodów i jest w nich miejsce dla roślin jak i dla piesków -zarówno pieski jak i rośliny mają sie całkiem dobrze.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

I najważniejsze: z psem należy wychodzić na spacer POZA ogród. Wiem, wiem, ma u siebie tyle miejsca, że może sobie biegać na własnym terenie. No i właśnie - biegać i tylko biegać, a nie lać! Na własnym terenie pies nie brudzi, nie robi qoop, a jedynie znaczy teren i tego nie da się uniknąć. Jeśli wyjdziesz z nim trzy razy dziennie na zewnątrz" w porze wypróżniania, szybko załapie, że "te rzeczy" robi się na zewnątrz, a nie na swoim :)

Ucałuj swoją zwierzynę w czubek nosa, mimo wszystko - roślinki to pestka, liczy się tylko PIES!!! :lol:
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Fleur 78
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2207
Od: 17 lip 2007, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Yvelines, Francja

Post »

Nalewka pisze:I najważniejsze: z psem należy wychodzić na spacer POZA ogród. Wiem, wiem, ma u siebie tyle miejsca, że może sobie biegać na własnym terenie. No i właśnie - biegać i tylko biegać, a nie lać! Na własnym terenie pies nie brudzi, nie robi qoop, a jedynie znaczy teren i tego nie da się uniknąć. Jeśli wyjdziesz z nim trzy razy dziennie na zewnątrz" w porze wypróżniania, szybko załapie, że "te rzeczy" robi się na zewnątrz, a nie na swoim :)

Ucałuj swoją zwierzynę w czubek nosa, mimo wszystko - roślinki to pestka, liczy się tylko PIES!!! :lol:


święta racja! I przynajmniej jeden z tych spacerów nie powinien być krótszy niż 0, 5 godziny.

Ode mnie również go wygłaskaj! :D
Awatar użytkownika
GERTRUDA
1000p
1000p
Posty: 1327
Od: 25 lis 2007, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Pomorskie
Kontakt:

Post »

Dziękuję za rady - wyprowadzanie niewiele daje - jest to czynny pies myśliwski , a i tak po powrocie załatwiał się w ogrodzie - z tym karceniem to tez ... ja po prostu jak patrze w tą mordzię [ wyżłowy smutek ] to nie mam serca , ale skuteczny [ oby nie zapeszyć ] jest na razie sposób z gąbką od aśka2006 - naprawdę działa Borysek biega w to samo miejsce od jakiegoś czasu [ widać po plamach ] . Pozdrawiam i raz jeszcze dziękuje .
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
ODPOWIEDZ

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”