Glicynia,wisteria - z nasion

Drzewa ozdobne
Awatar użytkownika
iwika
500p
500p
Posty: 673
Od: 17 paź 2006, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wodzisław Śl
Kontakt:

Post »

Moja jest szczepiona :wink:
Jakie błędy?
Iwona i Lhasa Apso
Mój prawie ogród - Iwika
Awatar użytkownika
mme33
1000p
1000p
Posty: 1015
Od: 26 lis 2008, o 21:26
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Moją fioletową wisterie zakupiłam zeszłej wiosny juz z pąkami i pięknie kwitła.Po lecie postanowiłam prowadzić ją w formie drzewka i ogołociłam ją praktycznie z liści,zostawiając parę na samej górze.Po tej zimie góra przemarzła a na reszcie rozwijają się teraz same liscie bo...(teraz to wiem)pozbyłam ją zeszłorocznych pąków....chyba..... :oops:
Magdalena pozdrawia :)
Zapraszam do ogrodu
Swagman
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 893
Od: 11 sty 2009, o 23:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ponidzie

Post »

nie mam zdjecia z zeszłego roku ale zrobię w tym -poczekaj troszkę- myślę ze za tydzień -1,5 zakwitnie :idea: :)
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3325
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Post »

IWIKAczyli swoją wisterie cały czas pielęgnujesz w donicy???Ja tez zakupiłam donicę z myślą aby w nią wsadzic wisterię i formowac ją na drzewko.Roślinka stoi jeszcze u ogrodnika w donicy.Pan sam zaproponował mi odebranie jej po przymrozkach razem z pelargoniami ,a do tego czasu opiekuje sie nią sam.
Awatar użytkownika
PESTKA@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3325
Od: 5 paź 2008, o 16:21
Lokalizacja: WLKP

Post »

Przed chwilką przytargała wisterie od ogrodnika.Chcę ją prowadzić na dzrewko ..czy mam juz poobrywać boczne pędy??W tym roku mi nie zakwitnie,ale chciala bym juz ja powoli formowac na dzrewko.Prosze mi pomóc!
Awatar użytkownika
kaaj
500p
500p
Posty: 761
Od: 26 mar 2007, o 18:04

Post »

Socurku- nie martwiaj się może się kiedyś doczekamy, ja także mam takie marnoty i w tym tygodniu zamierzam wysadzić je do ogrodu, mam nadzieję, że się pobiorą :?

Obrazek
Awatar użytkownika
socurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 905
Od: 5 kwie 2009, o 02:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Powrócę do tematu, bo moja glicynia zastrajkowała. O ile w doniczce P9 rosła jak opętana to po przesadzeniu do wielkiej glinianej donicy nagle przestała i strasznie zmarniała. Listki jej jakby przyżółkły i przyschły i taka lichutka sobie stoi w tej wielkiej donicy. Aż żal patrzyć na malutką :( chciałam ją nawet przesadzić, ale okazało się, że mała całkiem urosła w korzonkach, więc ostatecznie postanowiłam jej jednak nie ruszać... Ktoś ma może pojęcie co się dzieje z moim maleńkim serduszkiem? To chyba najdroższa mi roślinka, więc nie chciałabym jej stracić... Przesadzać czy zostawić?
Awatar użytkownika
Taccanivea
1000p
1000p
Posty: 1786
Od: 24 cze 2009, o 12:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Piękne macie wisterie:) Ja próbowałam z nasionkami - nawet mi nie wykiełkowały... Chyba lepiej rzeczywiście kupić w szkółce szczepioną :D
Pozdrawiam, Maryla
Pracuję nad kolekcją hoi, ficusów, storczyków i syngonium:)
Spis treści
Awatar użytkownika
Sylwek-zx
1000p
1000p
Posty: 1801
Od: 8 lut 2009, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Post »

nie nasionka:) kupiłem ją w szkółce, światła ma wystarczająco, puściłem ja po pergolii na taras i jest piękna, soczysta, zielona ale nie kwitnie na wiiosnę tak jak powinna, ciąć korzenie?? ale przy takich rozmiarach to w jaki sposób?? co do nawozów też chyba nic jej nie brakuje, słyszałem że należy ją przycinać pod koniec sierpnia, że zawiązuje pąki cos jak hortensja i jak obmarzną to już nic z tego, czy to prawda??
x_P-42

Post »

Ja gdzieś wyczytałam, szkoda,ze nie pamiętam gdzie, że siane glicynie nigdynie zakwitają.Będę szukać aby sprawdzić, czy to źródło jest na 100% wiarygodne.Na pewno było to napisane w fachowej literaturze ogrodniczej, ale gdzie..zabijcie, nie mam pojęcia :!:
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2075
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Post »

Pola42 pisze:Ja gdzieś wyczytałam, szkoda,ze nie pamiętam gdzie, że siane glicynie nigdynie zakwitają.Na pewno było to napisane w fachowej literaturze ogrodniczej,
musiała być to naprawdę fachowa literatura :wink:
Awatar użytkownika
socurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 905
Od: 5 kwie 2009, o 02:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Również wydaje mi się to być bzdurą.
x_P-42

Post »

Trochę skróciłam i uprościłam wyczytana informację.Napisano bowiem,że glicynia z siewu może zakwitnąć po 10-12 latach, ale niekoniecznie.Może wcale nie zakwitnąć.Niestety , nie pamiętam , jak " fachowa" ona była,ale mam pytanie - kto z Was ma siana glicynię i po ilu latach zakwitła?Prawdę mówiąc, chyba nie chciałabym czekać kilkunastu lat na kwiaty .... :(
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Post »

Z siewu to sobie można poczekać ładnych parę lat. co do siły wzrostu to nie wiem, może autor miał na myśli, że jak coś mocno rośnie wegetatywnie, to nie kwitnie. Coś w tym może i jest prawdą. Ja ostatnio widziałem drzewo obrośnięte bluszczem. Drzewo było złamane i gdy bluszcz dotarł do miejsca złamania, i nie miał gdzie rosnąć, zaczął się przewieszać. A te przewieszone pędy masowo zakwitły. Ma to związek z transportem hormonów. Nie od parady sadownicy przyginają pędy do poziomu :) Ale nie mam pojęcia jak to jest z glicynią. Mam jedną posadzoną na ściętym orzechu i w tym roku dotarła na górę i zaczyna się przewieszać. jaki to będzie miało wpływ na kwitnienie? tego dowiemy się w przyszłym roku :)
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Post »

No, z tym kolosem to lekka przesada ale fakt, że rośnie bardzo ładnie, co chwila wręcz wystrzela jakiś nowy pęd, któremu pozwalam rosnąć na pewną długość i następnie odcinam. Przy okazji dzisiaj odkryłem po lekkim rozkopaniu podstawy pnia bulwę wielkości małego kurzego jajka - nie wiem czy to normalne (może nasiono kiełkowało "do góry nogami" ?).
O kwitnieniu to ja nawet nie myślę - byle tylko dobrze zimowała.
Obrazek Obrazek
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”