Pomidory koktailowe - uszczykiwać czy nie?
Re: Koralik - uszczykiwać czy nie?
Fajne te podpórki.
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Koralik - uszczykiwać czy nie?
I jak tam Wasze koraliki? Ja dałam im wolność. Jedynie 2 sztuki w tunelu prowadzę ze względu na oszczędność miejsca
na 2 pędy. I powiem Wam, że niektóre owoce u tych na 2 pędy są jak koraliki...hm..jarzębiny
. Powalają mnie swą wielkością. Zdarzają się sporadycznie większe- jak wiśnie. Ale za to jest ich masa.
Ale w smaku pyszne, a przecież o to chodzi.

Natomiast na tych pozostawionych samym sobie i pod chmurką owoce dużo większe, co mnie zaskoczyło.
Jak tam u Was?


Ale w smaku pyszne, a przecież o to chodzi.

Natomiast na tych pozostawionych samym sobie i pod chmurką owoce dużo większe, co mnie zaskoczyło.
Jak tam u Was?
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Koralik - uszczykiwać czy nie?
U mnie rosną pod chmurką, w rządeczku-samopas-dziś je trochę odchwaściłam, bo zielsko rośnie strasznie szybko. Do owoców jeszcze im brakuje, ale już albo dopiero kwitną



Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
- Pani_Jagienka
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 20 lip 2012, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Koralik - uszczykiwać czy nie?
Pani _Jagienka to chyba jakies inne:). Moje maja okrąglutkie owocki. Twoje jakies wydłużone. Ale zaowocowały pieknie
.

- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1764
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: Koralik - uszczykiwać czy nie?
Moje Koraliki w gruncie są puszczone samopas, i obficie owocują owockami wielkości wiśni lub czereśni. Ale oczywiście kto uprawia z ograniczeniami przestrennymi, musi uszczykiwać, mimo że się to odbija na wielkości owocków.
pozdrawiam, Gunnar
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Koralik - uszczykiwać czy nie?
U mnie nadal sporo maleństw i większość jeszcze zielonych, ale może dadzą radę. 

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Koralik - uszczykiwać czy nie?
A mój Koralik bardzo wcześnie w tym roku dojrzał i zakończył wzrost. Skończył się jakieś 3 tygodnie temu 

Pozdrawiam, Maciek.
- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1764
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: Koralik - uszczykiwać czy nie?
To dlatego, że jest to odmiana samokończąca, i zasadniczo się nie uszczykuje.Suppa pisze:A mój Koralik bardzo wcześnie w tym roku dojrzał i zakończył wzrost.
pozdrawiam, Gunnar
- oxalis
- 1000p
- Posty: 1448
- Od: 24 mar 2012, o 00:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: Koralik - uszczykiwać czy nie?
Koralika wyrwałam tydzień temu. Tylko dlatego, że potrzebowałam miejsce pod szpinak.
Zaskoczył mnie, krzaczor wielgaśny na szerokość, mnóstwo owocków, małych ale nie drobnych, zarazy nie złapał żadnej.
Owocki smaczne, lepsze od pokusy, ale zle się je zbierało przez ten krzaczasty pokrój ( z pokusy znacznie lepiej bo palikowana była, zresztą jeszcze ma mnóstwo owoców). Faktycznie przy zbieraniu jak się zbyt mocno koralika nacisnęło to pękał.
Nie mam pojęcia o co chodzi z tymi samokończącymi. Znaczy teoretycznie wiem, ale Maskotka też taka miała być, a u mnie i w gruncie i na balkonie wznowiła wzrost, drugi rzut był smaczniejszy. Widocznie od warunków zależy jej dalszy żywot.
Uszczykiwanie powoduje rozkrzewianie się, więc po co uszczykiwać koralika, który i bez tego ma z metr na średnicy????
Zaskoczył mnie, krzaczor wielgaśny na szerokość, mnóstwo owocków, małych ale nie drobnych, zarazy nie złapał żadnej.
Owocki smaczne, lepsze od pokusy, ale zle się je zbierało przez ten krzaczasty pokrój ( z pokusy znacznie lepiej bo palikowana była, zresztą jeszcze ma mnóstwo owoców). Faktycznie przy zbieraniu jak się zbyt mocno koralika nacisnęło to pękał.
Nie mam pojęcia o co chodzi z tymi samokończącymi. Znaczy teoretycznie wiem, ale Maskotka też taka miała być, a u mnie i w gruncie i na balkonie wznowiła wzrost, drugi rzut był smaczniejszy. Widocznie od warunków zależy jej dalszy żywot.
Uszczykiwanie powoduje rozkrzewianie się, więc po co uszczykiwać koralika, który i bez tego ma z metr na średnicy????
- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1764
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: Koralik - uszczykiwać czy nie?
Mój jakoś nadal owocuje, i jeszcze wczoraj uzbierałem 4 owocki.Suppa pisze:A mój Koralik bardzo wcześnie w tym roku dojrzał i zakończył wzrost. Skończył się jakieś 3 tygodnie temu
pozdrawiam, Gunnar
- gosiakmala
- 500p
- Posty: 687
- Od: 9 sty 2011, o 14:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dziki "wschut"
Re: Koralik - uszczykiwać czy nie?
W ubiegłym roku miałam koralika w folii, urósł jak pędzony krzaczor na pół folii ale i owocował do października. Nie obrywałam nic.
Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
-
- 50p
- Posty: 74
- Od: 1 kwie 2011, o 19:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podlaskie Łomża
Re: Koralik - uszczykiwać czy nie?
Koralik nie rośnie zbyt wysoki i nie trzeba go uszczykiwać. U mnie też dość długo owocował.
Pozdrawiam. Maja.
Re: Koralik - uszczykiwać czy nie?
Ja nie uprawiałam jeszcze koralika. W tym roku chciałabym wysiać go na balkon. Widzę, że jest "fajnie szeroki". Zastanawiam się do jakiej doniczki.
- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1764
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: Koralik - uszczykiwać czy nie?
Chyba wystarczy jedna, ale możesz próbować więcej sadzić jeśli chcesz. Wtedy oczywiście obserwuj.
pozdrawiam, Gunnar