Tam, gdzie natura jest u siebie

Zdjęcia naszych ogrodów.
Monika79
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 956
Od: 16 kwie 2012, o 16:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Tam, gdzie natura jest u siebie

Post »

:wit
Jestem i ja,chociaż mało piszę,to podczytuję Twoje wątki.Obserwuję jakie robisz zmiany w ogrodzie.
Róże a między nimi tulipany,super pomysł.Masz posadzone po 3 różne czy one są takie same?Ja kompletnie nie mam pomysłu co gdzie i jak?A juz takie cebulkowe to kompletnie nie wiem gdzie sadzić :oops:
Taki młody i masz wenę,w końcu ogrodnik :wink: .Moje córki mniej więcej w Twoim wieku w ogóle nie roślinne :oops: taki zięć to skarb ;:224
W warzywniaku to miejsce z agrotkaniną jest przeznaczone na pomidory?
Kwiatki Moniki
POZDRAWIAM MONIKA
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Tam, gdzie natura jest u siebie

Post »

Powiem Ci Sebastian, że imponujesz mi! Twój ogród jest niesamowity, ten ład, porządek... ta ilość roślin!
Jest na co patrzeć. Oczko suuuper! W sumie, to masz staw :)
Pozdrawiam Cię i czekam na kolejne relacje! ;:215
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
aniap56
200p
200p
Posty: 446
Od: 6 cze 2014, o 21:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puławy x Lublin

Re: Tam, gdzie natura jest u siebie

Post »

:wit
Witam i ja. Będę podczytywać bo brak czasu i natłok pracy uniemożliwia mi regularne bywanie w Twoim ogrodzie. Jednak nie mogę sobie pozwolić na nie bywanie ;:306. Podziwiam za całokształt ;:215 ;:138. Tylko nie zagub się w Krakowie ;:306
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4722
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Tam, gdzie natura jest u siebie

Post »

Witajcie kochani ...

Przepraszam , że się ostatnio nie udzielam mimo, że deklarowałem to w pierwszym poście, ale na nic nie mam kompletnie czasu :(
Mam trochę zdjęć, ale nie jest tego dużo . Wszystko tak szybko przemija, tulipany już przekwitają, narcyzy też ... robi się zielono w ogrodzie .
A ta pogoda doprowadza mnie do złego nastroju , niech już zrobi się ciepło :roll:
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Tam, gdzie natura jest u siebie

Post »

Już będzie lepiej, ogrodnicy poszli sobie z Zośką i każdego dnia czuć poprawę pogody. Więc nie nastrajaj się źle!
Miłego! ;:215
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
M-30
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 18 maja 2019, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tam, gdzie natura jest u siebie

Post »

Witam serdecznie.
Jestem ciekaw co dalej imponująca ilość zdjęć zapowiada na suuuper wątek ...

pozdrawiam M-30
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1988
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Tam, gdzie natura jest u siebie

Post »

Sesja egzaminacyjna ma się ku końcowi, Seba lada moment tu wpadnie i powie nam jak mu poszło, a zaraz potem pokaże swój ogród ;:215
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4722
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Tam, gdzie natura jest u siebie

Post »

Tak , dzisiaj pakuje powoli rzeczy i sprzątam mieszkanie , a jutro już wracam do ukochanego domku :)
Odezwę się niebawem.
Awatar użytkownika
Pelidea
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1590
Od: 21 cze 2013, o 08:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Tam, gdzie natura jest u siebie

Post »

Melduję się w nowym wątku. ;)
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4722
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Tam, gdzie natura jest u siebie

Post »

Witajcie ...

Miałem prowadzić wątek regularnie, obiecywałem, a wyszło jak wyszło ...
Przez wakacje pracowałem i w sumie poza pracą nic innego nie robiłem bo byłem wycieńczony .
We wrześniu zacząłem przygotowywać sobie zdjęcia żeby móc wrócić na forum. W międzyczasie miałem sesję poprawkową . Jedna jedyna babcia zachorowała, miała od dłuższego czasu problemy z sercem, później jak się okazało również z woreczkiem żółciowym i wątrobą . Trafiła do szpitala z wymiotami (poniedziałek) . Z racji tego, że miałem zapalenie oskrzeli nie odwiedzałem jej w szpitalu . Wyszła w piątek, pojechałem ją odwiedzić . Widać było poprawę , czuła się lepiej i chodziła po ogrodzie. Pogłaskałem ją po buzi dłonią mówiąc, że bardzo ładnie wygląda. Umówiliśmy się, że w kolejny poniedziałek przyjdę i przesadzę jej kilka krzewów, wykopię dalie i posadzę cebulki kwiatowe, które jakiś czas temu kupiłem. W sobotę rano moja mama pojechała jak to zwykle bywało na kawę do babci. Obudziło mnie dzwonienie telefonu , mama przerażona i spanikowana z płaczem, mówi, że z babcią jest bardzo źle. Zerwałem się szybko z łóżka, postawiłem cały dom na nogi i w te pędy pojechaliśmy. Zastał mnie widok bardzo smutny, łzy spływały mi jedna za drugą po policzkach . Babcia wcześnie rano dostała udaru, leżała prawdopodobnie kilka godzin i nikt o tym nie wiedział . Ale słyszała. Słyszała i gdy powiedzieliśmy żeby się modliła odmawiała różaniec na palcach ... Ciągle poprawiała sobie włosy dłonią ( połowa ciała była sparaliżowana) , miała na ich punkcie obsesje . Pomagałem ją wynosić z ratownikami medycznymi i wtedy widziałem ją po raz ostatni. Babcia zmarła w nocy z 28/29 września. Jest już ze swoimi rodzicami i rodzeństwem w niebie ...
Była dla mnie częstym wsparciem, wstawiała się za mną i zawsze popierała moje zdanie. Mieliśmy wspólną pasję - ogrodnictwo. Pomagałem babci w ogrodzie, wymienialiśmy się roślinami i jeździliśmy razem po szkółkach ogrodniczych . Teraz nie mam już takiej osoby i będzie mi jej bardzo brakować, szczególnie wtedy kiedy nadejdzie wiosna a babcia nie zajrzy już do mojego ogrodu :(
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tam, gdzie natura jest u siebie

Post »

Mi też smutno jak to przeczytałam Seba.
Aż mi się zaszkliły oczy.
Wątek najmniej ważny, nic się nie stało.
Trzymaj się, życie jest bardzo trudne, a piękne są tylko chwile. ;:167
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4722
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Tam, gdzie natura jest u siebie

Post »

Dziękuje Elu za słowa wsparcia . Czas leczy rany ...

Mała zapowiedź

Obrazek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42347
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Tam, gdzie natura jest u siebie

Post »

Seba! Współczuję ;:167 wiem, że jesteś bardzo wrażliwym młodym Człowiekiem i przeżywasz stratę ukochanej babci. Nawet nie wiesz jak Cię rozumiem mimo różnicy wieku, ja też miałam taką babcię, straciłam ją później ale stale jest ze mną w swoich powiedzonkach, naukach i kuchennych poczynaniach. Tak jak piszesz czas leczy rany, a z babcią pogadasz jeszcze nie raz w swoim pięknym ogrodzie ;:4
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
aniap56
200p
200p
Posty: 446
Od: 6 cze 2014, o 21:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puławy x Lublin

Re: Tam, gdzie natura jest u siebie

Post »

Seba! Serdeczne wyrazy współczucia. Strata bliskiej osoby zawsze boli, a tym bardziej że byliście sobie tak bliscy. Ale tak jak napisałeś czas leczy rany, a Babcia będzie czuwać nad Tobą i z góry Cię wspierać. A my poczekamy na wieści ogrodowe. Trzymaj się dzielnie ;:168
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2859
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Tam, gdzie natura jest u siebie

Post »

Bardzo ci współczuje ;:167 Odejście ukochanej osoby to ogromny smutek a potem musimy się uczyć żyć bez nich :( Niech wiara że babcia została wezwana do powrotu do jej niebiańskiego ogrodu da wam siłę i ukojenie a ty kontynuuj dalej jej dzieło jak w tym wierszu

Turn Again To Life
If I should die and leave you here awhile,

Be not like others, sore undone, who keep

Long vigils by the silent dust, and weep.

For my sake - turn again to life and smile,

Nerving thy heart and trembling hand to do

Something to comfort other hearts than thine.

Complete those dear unfinished tasks of mine

And I, perchance, may therein comfort you.

- Mary Lee Hall
Read by Lady Sarah McCorquodale, eldest sister of Princess Diana at her funeral
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”