Ziemia cuchnąca

[MrKsawery]

Zakładam że roslinie nie dzieje sie nic złego lub istnieje pewne niebezpieczeństwo. To ma jabyć wzmocnić.

A czy taki nawoz jest dobry do oslabionej mocno rośliny przelanej lub przesuszonej itd?

[jjdj]

Roślin takich się nie nawozi. W takim przypadku korzenie nie pobierają składników pokarmowych, nawiezienie tylko 'spali' korzenie.
Może poczytaj książkę o fizjologii roślin, albo jakąś o chorobach i szkodnikach.

[MrKsawery]

Ten nawóz podaje sie na liscie m.in. wiec nie powinien zaszkodzic korzeniom. Zawiera aminokwasy, które są pozytywne dla roślin.

[jjdj]

Nawóz interwencyjny stosuje się w przypadkach silnego niedożywienia rośliny, chlorozy, by szybko uzupełnić braki danych składników pokarmowych np żelaza, magnezu itp.
Nie wiem czego nie rozumiesz nawóz-nawozi. Fungicyd- zabija grzyby, insektycyd-owady itd.

[MrKsawery]

Pewnie tak jest, ale środki zwalczania pasożytów i grzybów są silnie trujące a nawet jest udowodnione że zmieniają kod genetyczny ludzi i wywołują choroby np. nowotwory, których mamy teraz tak wiele.

Więc wybacz, ale ludzie tacy jak Ty walą te wszystkie świństwa w rośliny co gorsza jadalne i później wszystko wygląda jak wygląda. Także ja dziękuję za takie rozwiązania, ale nie mam zamiaru się podtruwać, a stosować takie coś kiedy nawet nie ma się pewności czy na prawdę istnieje problem to już przegięcie.

[jjdj]

Wcale nie walę te wszystkie świństwa w rośliny. Nie ma potrzeby.

A co powiesz o wszędobylskim aluminium trującym ludzi? Jest głównym powodem choroby Alzheimera.
W każdym kawałku śliskiego papieru (np czasopisma) zawarty jest bisfenol A powodujący bezpłodność i zaburzenia hormonalne u mężczyzn.
A ludzie tacy jak Ty przewracają strony śliniąc palec, albo owijają dzieciom kanapki w aluminium.
Chcesz żyć zdrowo? Jedź nad Amazonkę i żyj jak dziki indianin.

[norbert76]

Pewnie tak jest, ale środki zwalczania pasożytów i grzybów są silnie trujące a nawet jest udowodnione że zmieniają kod genetyczny ludzi i wywołują choroby np. nowotwory, których mamy teraz tak wiele.

Więc wybacz, ale ludzie tacy jak Ty walą te wszystkie świństwa w rośliny co gorsza jadalne i później wszystko wygląda jak wygląda. Także ja dziękuję za takie rozwiązania, ale nie mam zamiaru się podtruwać, a stosować takie coś kiedy nawet nie ma się pewności czy na prawdę istnieje problem to już przegięcie.

Bzdury kompletne. Gdyby środki ochrony roślin były szkodliwe to nikt by ich nie dopuścił do sprzedaży. Wielu hodowców stosuje chemię i nikt z tego powodu nie choruje... Jeśli chcesz mieć zdrowe rośliny to niestety chemię musisz czasem stosować, bo tylko ona zwalcza poszczególne choroby czy szkodniki. Nie zwalczysz np. choroby grzybowej wodą z Ludwikiem...
Jedna rzecz, że chemię trzeba stosować zachowując podstawowe warunki bezpieczeństwa, które zawsze są podane na opakowaniu.
Demonizujesz chemiczne środki roślin, a większe zagrożenie, jak pisałem wcześniej, sprawia smog za oknem.

[MrKsawery]

Smok smogiem, ale kwestia pestycydów jest udowodniana naukowo jak wpływa na ludzi i organizmy żywe...

[Telimenka]

MrKsawery - Tylko,że taka cuchnąca ziemia też źle wpływa na ludzi i otoczenie. Musisz bezzwłocznie podjąć jakieś działania. Prawdopodobnie, ziemia jest za mokra lub ,a może oraz przenawoziłeś kwiatki i skutek taki jak opisujesz. Wyciągnij kwiata z donicy i sprawdź jak tam ziemia i korzeń wyglądają. Może wystarczy osuszyć i wsadzić do świeżej lżejszej ziemi. A może już za późno na ratunek jak korzeń zgnił.

[norbert76]

Mr Ksawery Pomijając fakt, że dyskusja odbiegła od tematu wątku, to nie możesz zrozumieć że środki ochrony roślin stosowane od dawna są bezpieczne dla ludzi o ile przestrzega się podstawowych zasad bezpieczeństwa. A nie stosując chemii wtedy kiedy potrzebne jest jej użycie stracisz rośliny i tyle.
Naczytałeś się gdzieś czegoś, tylko źle to interpretujesz i niepotrzebnie demonizujesz środki chemiczne do zwalczania szkodników czy chorób. Tysiące ludzi stosuje chemię w domu i nikt z tego powodu nie choruje...

[galaxy]

MrKsawery kup sobie Astvit, jest naturalny. Będziesz zadowolony

[MrKsawery]

We wszystkich roslinach ktore przesadzalem ziemia smierdziala niestety, moze zbyt intensywne podlewanie, malo przepuszczajaca gleba, grzyb chyba nie.
galaxy Czytałem o tym nawozie i wygląda ciekawie, raczej naturalne składniki, minerały, podobno śmierdzi? Ja uprawiam głównie rośliny doniczkowe.

[jjdj]

Tak jak mówiłem, zrezygnuj z ziemi.

[MrKsawery]

Tzn.?

[jjdj]

Poczytaj w internecie w czym, oprócz ziemi można rośliny uprawiać. Ja uprawiam w podłożu na bazie kory piniowej. Zero przelania, muszek, smrodu, chorób odglebowych, częstego przesadzania. Jedyna (chyba) wada to częstsze podlewanie, ale to akurat lubię- dobre na nerwy.