Wiosna ...wiosna tuż ..tuż...

[Adi9397]

No u mnie w okolicach Rzeszowa na różach już pąki nabrzmiałe, tulipany i krokusy już wypuszczają, bazie kwitną aż strach pomyśleć jakby teraz zima miała wrócic

[Dolnoslonzok]

Para szpaczków na naszych starych kasztanowcach urządza wesołe, poranne trele. Wkrótce założą, jak każdego roku, dom pod dachówkami u szczytu naszego domu. Skowronki też już przyleciały jak w zegarku, śpiewając nad polami.



W artykule, profesor z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu mówi, że w przypadku woj.opolskiego, dolnośląskiego i wielkopolskiego nie mówi się o rozpoczęciu wegetacji, a stawia się pytanie, czy ona w ogóle ustała zimą.

https://www.farmer.pl/produkcja-roslinn ... Q0NjQqJdIY

[Szczurbobik]

Ja też już wczoraj słyszałam skowronka, co prawda nie u siebie, tylko 100 km na południowy wschód na Kujawach.
Co do wegetacji, to chyba faktycznie, bo przez "zimę" przyrosła mi posadzona w październiku paprotka zwyczajna. Kwitną wierzby, zaczyna kalina Charles Lamont, pełnia rozkwitu oczarów

[Dolnoslonzok]

Zdjęcia z wczoraj:

[dziad_Jag]

No to mosz pyiknie dolnoślonzoku!
U mnie nie tak pięknie. W Warszawie jeszcze nie widać wiosny, z wyjątkiem ,o dziwo, klonów! Normalnie powinny kwitnąć po 15-ym kwietnia, a tymczasem pąki kwiatowe już pęcznieją. Na działce jeszcze gorzej. Co prawda lód stopniał, ale ziemia ma ze 2-3 stopnie. Tak, że za pracę działkową mam podlewanie roślin na parapecie...
Co gorsza straszą powrotem zimy.

[Dolnoslonzok]

Ano. Pięknie u nas nad Odrą. dziad_Jag współczuję Ci szczerze, bo zapewne tęskno Ci do ogrodu. A z tymi mrozami w najbliższym czasie to nie tak strasznie, bo to ma być sprawa ledwie dwustopniowych przymrozków. Ponoć głównie u nas na zachodzie. Dni mają być ciepłe i słoneczne.

[dziad_Jag]

A tęskno, oj tęskno. Właściwie można by pogrzebać w ziemi, ale obawiam się, że skończyłoby się to reumatyzmem, bo ziemia lodowata. No trudno cierp duszo jeszcze 2-3 tygodnie!

[dziad_Jag]

Owszem,dnie ładne i ciepłe, ale nad ranem -2 st. Więc pewnie woda zamarza. Krokusy wychyliły łebki ale stanęły i nie rozwijają kielichów. W sumie to dopiero przedwiośnie.

[Jelizawieta]

Dzień dobry.
U mnie tez ruszyła już wegetacja, w dzień nawet przyjemnie, ale w nocy nieduży mróz. Codziennie robię obchód w ogródku i widzę, że krokusy i tulipany nieśmiało, a jednak coraz bardziej wychylają się z gruntu.
Trochę martwię się o hortensje ogrodowe, gdyż mają już zielone małe listeczki i nawet zastanawiam się nad ich okryciem.

[selli7]

U mnie już jest na czym oko zawiesić, ranniki, krokusy, przebiśniegi, ciemierniki białe kwitną na całego, zaczynają niektóre prymule i przylaszczki, a ciemierniki wschodnie w pąkach.Posadziłam sporo bratków, a teraz z włókniną chodzę i te bratki okrywam, bo nocami -4,-5 st.C

[Dolnoslonzok]

Zdjęcia czarnej porzeczki i agrestu z niedzieli (tak mam w lutym od 2017 r.):
.
Żonkile zakwitną na dniach, a w ogródku łany krokusów.

[dziad_Jag]

W dzień słoneczko w nocy mróz. Wegetacja stanęła. Sądząc z prognoz dopiero 1-a kwadra lub pełnia popchną temperaturę w górę. Ale kolejny nów w okolicach początku kwietnia może znów przynieść oziębienie, a nawet powrót zimy. Na Mazowszu i Podlasiu nie ma co liczyć na szybką wiosnę.

[corazonbianco]

Pewnie masz rację, marzec i kwiecień zapowiadają się chłodne, chociaż mnie to specjalnie jakoś nie martwi. Jest więcej czasu na wiosenne prace w ogrodzie i nie trzeba wszystkieo robić w pośpiechu. Natomiast ciepłe przedwiośnie tylko niepotrzebnie przyspiesza wegetację, potem przychodzą wiosenne przymrozki i wszystko niszczą.