Mój ogródek - chatte, cz.7
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój ogródek - chatte, cz.7
Izo przejrzałam 2 części i już kręci mi się w głowie.
Jesteś weteranką na forum od 2006 .
Myślę że lepiej jak od wiosny będę w tym roku dokładnie śledzić Twój wątek .bo chyba nie dam rady przejrzeć wszystkiego .
Genia
Jesteś weteranką na forum od 2006 .
Myślę że lepiej jak od wiosny będę w tym roku dokładnie śledzić Twój wątek .bo chyba nie dam rady przejrzeć wszystkiego .
Genia
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój ogródek - chatte, cz.7
Gieniu, nie wiem, jak będzie wiosną, bo ubiegłej niewiele zdjęć udało mi się wstawić, strasznie zapracowana byłam. Teraz też jeszcze mam wielkie plany, więc nie wiem, czy nie będzie tak, jak w ubiegłym roku
Za to teraz pokazuję zaległe zdjęcia
Jak się cofniesz trochę w tym watku, to znajdziesz kilka serii zdjęć z wiosny 2009. A dziś może wstawię jeszcze trochę i zamknę wiosnę i tę część wątku, bo podlatuję już pod setkę 



- mag
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Mój ogródek - chatte, cz.7
Kociczko, ułamany pęd geranium ma już korzonki
, jeszcze troszkę poczekam, aż pogoda się ustabilizuje i wyślę go na zwiedzanie świata
Ze strzyżeniem i olkami poczekam raczej na wiosnę.


- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój ogródek - chatte, cz.7


Może Twój się uchowa, ale natchnij go dobrą myślą, proszę!


Ukorzeniłaś go w wodzie?

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogródek - chatte, cz.7
ta pomarańczowa róża Geni to nie Monica?
- mag
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Mój ogródek - chatte, cz.7
Kocio, gałązka ułamała mi się przez przypadek i dlatego włożyłam ją do ukorzeniających się grzesinkowych fuksji. Stała bardzo długo i już myślałam, że nic z niej nie będzie, a tu proszę
Też myślę, że połowa marca, to lepszy termin na sadzonkowanie, ale może i ta przeżyje 


- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój ogródek - chatte, cz.7
Aniu, też o niej myślałam, ale na podstawie jednego zdjęcia nie miałabym jeszcze odwagi typować, bo w naturze nigdy Moniki nie widziałam. Skoro jednak Ty podejrzewasz że to Monica, to może byc ona ...
Madzieńku, też mam nadzieję, ze ta sadzonka przeżyje, w końcu magiczna jest ;)
Madzieńku, też mam nadzieję, ze ta sadzonka przeżyje, w końcu magiczna jest ;)

- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Mój ogródek - chatte, cz.7
Też pomyślałam o Monice,bynajmniej liście ma takie same,kwiaty też,ale przydałoby się więcej zdjęć 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3036
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Re: Mój ogródek - chatte, cz.7
Witaj Kocio
wiadomo jak nie w głowie to w nogach
.........a jak różyce spią to lepiej nie budzić naszej pasji[ w tym sezonie mam tylko 2 lalki zadoniczkowane w chłodni
]
skoro mowa o zrobieniu wiosną wiecej miejsca w kocim ogrodzie to przypominam sie w sprawie tych wielkich-zajmujących cała rabatę bergenii
i przesyłam duze cmokasy

wiadomo jak nie w głowie to w nogach


skoro mowa o zrobieniu wiosną wiecej miejsca w kocim ogrodzie to przypominam sie w sprawie tych wielkich-zajmujących cała rabatę bergenii


i przesyłam duze cmokasy
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój ogródek - chatte, cz.7
Halinko, to jest nas już trzy, ale rzeczywiście przydałoby się więcej zdjęć 
Smoku Luby, ja mam róże zadoniczkowane w ogródku
Mam nadzieję, ze przetrwają ...
Jak dobrze, Agatko, ze przypomniałaś o bergeniach! Zaraz wyjęłam mój "kapownik" i czytam: dla Smoka - tzw. maga i Renia, a nic o bergeniach
I pewnie bym wiosną zapomniała
Cmokasy !

Smoku Luby, ja mam róże zadoniczkowane w ogródku

Jak dobrze, Agatko, ze przypomniałaś o bergeniach! Zaraz wyjęłam mój "kapownik" i czytam: dla Smoka - tzw. maga i Renia, a nic o bergeniach


Cmokasy !

- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Mój ogródek - chatte, cz.7
Halinka dała zdjęcie u Ani ,na jednym zdjęciu jest na pewno Monica,ona ma płatki po stronie zewnętrznej o żółtej barwie 

- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Mój ogródek - chatte, cz.7
Izuś piszesz ,że zadołowałaś róże w doniczkach ,a czy przeżyją byliny ukorzenione latem ze szczepek też w donicach i zadołowane?Coraz bardziej w to wątpię biorąc pod uwagę jesienne mrozy,bez okrywy śnieżnej ...

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój ogródek - chatte, cz.7
Halinko, widziałam i też tak obstawiłam 
Neluś, zadołowane powinny przeżyć. Moje doniczki właściwie nie są zadołowane
Ustawiłam je jedna p[rzy drugiej i obsypałam dookoła grubo liśćmi. Stoją w kompostowniku, dobrze osłonięte przed wiatrem, a na wierzch jeszcze narzuciłam im trochę gałązek sosnowych. Teraz zą całkiem pod śniegiem. Mam nadzieję, że przetrwają?
Jeżeli bylinki zdążyły w doniczkach rozwinąć dobrze system korzeniowy, to zadołowanie powinno wystarczyć, żeby ochronić korzenie przed przymrozkami, a przed większymi mrozami przecież spadł śnieg
Będzie dobrze 

Neluś, zadołowane powinny przeżyć. Moje doniczki właściwie nie są zadołowane

Jeżeli bylinki zdążyły w doniczkach rozwinąć dobrze system korzeniowy, to zadołowanie powinno wystarczyć, żeby ochronić korzenie przed przymrozkami, a przed większymi mrozami przecież spadł śnieg


- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Mój ogródek - chatte, cz.7
Dzięki za pocieszenie
,nie mogę się doczekać ,kiedy zobaczę wychodzące z ziemi zielone czubki co będzie niezaprzeczalnym objawem przyjęcia...
,,nie mówiąc o różach ,które jesienią w kopane zostały..Tyle nas czeka niespodzianek....,jak dobrze ,że mamy taką pasję ,chociaż niektórzy reagują na nią kreśląc dziwne kółka przy głowie...
,ech ...ignoranci



Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój ogródek - chatte, cz.7
Neluś, nie wyobrażasz sobie, jak bardzo chciałabym zobaczyć zielone pączki na moich sadzonkach różanych! To jest to, na co czekam z największą niecierpliwością! Nie na słońce, na trawę, na kwiaty, nawet nie na ciepło! Tylko na te oznaki życia na pędach różanych ...
Tak sobie myslę, ze pewnie poddałabym sie zimowej apatii ... gdyby nie te sadzoneczki ...
Tak sobie myslę, ze pewnie poddałabym sie zimowej apatii ... gdyby nie te sadzoneczki ...
