Na starym po nowemu 4.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Na starym po nowemu 4.
Gazanie są prześliczne to rzeczywiście male słoneczka .Kiedyś też je kupowałam .To może chciałabyś szczepkę Szafirowej burzy ona niestety też musi być przechowywana tak jak datury
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Na starym po nowemu 4.
Beatko, piękne te gazonie
cudnie się prezentują i wydają się takie ogromne
Powiedz mi czy one zimują w gruncie u nas czy nie ?


- Anah
- 100p
- Posty: 169
- Od: 26 maja 2016, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Na starym po nowemu 4.
Beaby pisze:Anusiu - jak dobrze, że już coraz lepiej się masz!![]()
Tak szczerze mówiąc to nie wyobrażam sobie tego domu bez zamkniętego ganeczku. Wprawdzie znajomi proponowali nam by puścić do niego ogrzewanie, aby buty i płaszcze nie były takie zimne, ale ja od razu wiedziałam, że to będzie główne miejsce na zimę dla co niektórych roślin. Buty i kurtki przecież zawsze można mieć w środku(mam ciepły przedpokój) - a te rośliny muszą mieć gdzie przebywać zimą.
Mocno, mocno![]()
Beatko, całkowita zgoda! Też bym nie puszczała. Ganeczki są na wagę złota. Także dlatego, że jak się obserwuje nowe budownictwo, to właściwie nikt już takich tradycyjnych ganków nie buduje. A szkoda, bo mają wiele zalet, o których właściciele dopiero przekonują się z upływem czasu. Ja pamiętam, że babcia nie tylko zimowała tam rośliny, ale także trzymała warzywa i owoce i studziła pyszne ciasta

A co do kurdybanku to w Małopolsce pierogi z farszem właśnie z kurdybanku uchodzą za jedną z regionalnych potraw, która jeśli już nie jest, to wkrótce będzie, zarejestrowana w UE jako dziedzictwo tego regionu Polski. Przyznam szczerze, że ja osobiście nie jadłam, ale moi znajomi tak i bardzo, ale to bardzo sobie chwalili

Popatrzyłam na zdjęcie tawułki... Cudne są te roślinki! Moje, niestety, padły, ale na pewno będę chciała mieć je na moim balkonie

Trzymaj się, Beatko, ciepło! Mam nadzieję, że przez weekend uda Ci się nareszcie solidnie wypocząć! Całusy!

Re: Na starym po nowemu 4.
Ja tawułki też uwielbiam, ale one mnie nie
Jak ta z BF wyjdzie i zakwitnie to zmieniam zdanie
Begonie z cebul to trudna sprawa, jak wyrosną to tak, że się kładą, a to zgnije, a to grzebiesz w ziemi i po kiełku
Wolę kupić i jako sezonowe potraktować
A jeszcze jak takie kwitną 


Begonie z cebul to trudna sprawa, jak wyrosną to tak, że się kładą, a to zgnije, a to grzebiesz w ziemi i po kiełku

Wolę kupić i jako sezonowe potraktować


- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Na starym po nowemu 4.
Beatko ja też lubię tawułki, są takie wdzięczne... moje coś mi od kilku lat wędrują po ogródku, ciągle szukam im odpowiedniejszego miejsca
Masz też piękne kępy wiesiołka! 


Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Na starym po nowemu 4.
Śliczna ta szałwia, bardzo oryginalna 

?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu 4.
Jejku, Jadziu - no ja cały czas miałam na uwadze tę psiankę
Ale jakoś nie podeszłam jej dotąd nigdzie. Na pewno ją przetrzymam przez zimę. No i tak długo kwitnie! Gazanie też tak długo i nieprzerwanie kwitną.
Mariusz - one rosną w takich kępkach. Kwiaty otwierają tylko do słońca, ale na wieczór i w pochmurne dni mają bardzo ozdobne duże kielichowate "pąki".
A czy zimują w gruncie - to mam dla Ciebie dwie odpowiedzi - jedną dobrą, drugą złą
Niestety, to są jednoroczne kwiaty. Natomiast, przekonano mnie tu n FO, że bardzo łatwo się je wysiewa samemu, łatwo się przyjmują. Ja jak dotąd zawsze kupowałam już gotowe sadzonki. Jedynym kłopotem było zawsze zdecydowanie się co do koloru - jejku - ileż one mają kolorków, akcentów paskowanych itp..... Cudne są i bezproblemowe. Ja tylko usuwam przekwitłe kwiaty, ale na prawdę ich kwiat i tak utrzymuje się bardzo długo.
Anusiu - a jak się świetnie przechowuje na tym ganeczku sałatki na BN i ciasta
Tawułki lubią cień, półcień. Może Ci jeszcze odbiją.
O, o pierogach nie słyszałam, ale na pewno spróbuję i pierogów i herbatki z kurdybankiem. Dziękuję za ciekawostkę.
Kochana, mój weekend to tylko niedziela, a wtedy jestem tak padnięta, że ani spać, ani wypoczywać..... Ale mam nadzieję, że od przyszłego tygodnia już nie będę sama w pracy.
Tobie też wszystkiego dobrego!
Mati - ta tawułka na zdjęciu to właśnie od nich, od razu mi tak pięknie zakwitła, w sumie miała 4 kwiatostany i przepiękne liście.
No właśnie, czasem trzeba niektóre rośliny choć nie są - to traktować jako jednoroczne.
Myślałam, że tawułki się świetnie czują dosłownie w każdym ogrodzie.
Basiu - no bo może te Twoje tawułki półcienia wciąż szukają
i wędrują i wędrują.
Te dwie kępy wiesiołka to są dwie różne odmiany. Wyrzucam go z grządki każdej wiosny w olbrzymich ilościach, dobrze, że jest taki widoczny i łatwo go odnaleźć. Jeden ma bordowe rozetki i szybciej się przebarwia na jesień, a drugi ma rozetki zielone. Lubię go na każdym etapie rozwoju kwiatów, a nawet po przekwitnięciu w tych czerwono - bordowych odcieniach.
Natalko - ta szałwia muszkatołowa zawładnęła mną. Jest tak piękna i okazała, że się już jej nie mogę doczekać. Rośnie spora, może być jako soliter, kwitnie do zimy.... Mam nadzieję, że ją znowu u siebie zobaczę.
Na lilie też czekam




Ale jakoś nie podeszłam jej dotąd nigdzie. Na pewno ją przetrzymam przez zimę. No i tak długo kwitnie! Gazanie też tak długo i nieprzerwanie kwitną.
Mariusz - one rosną w takich kępkach. Kwiaty otwierają tylko do słońca, ale na wieczór i w pochmurne dni mają bardzo ozdobne duże kielichowate "pąki".
A czy zimują w gruncie - to mam dla Ciebie dwie odpowiedzi - jedną dobrą, drugą złą

Niestety, to są jednoroczne kwiaty. Natomiast, przekonano mnie tu n FO, że bardzo łatwo się je wysiewa samemu, łatwo się przyjmują. Ja jak dotąd zawsze kupowałam już gotowe sadzonki. Jedynym kłopotem było zawsze zdecydowanie się co do koloru - jejku - ileż one mają kolorków, akcentów paskowanych itp..... Cudne są i bezproblemowe. Ja tylko usuwam przekwitłe kwiaty, ale na prawdę ich kwiat i tak utrzymuje się bardzo długo.
Anusiu - a jak się świetnie przechowuje na tym ganeczku sałatki na BN i ciasta


Tawułki lubią cień, półcień. Może Ci jeszcze odbiją.
O, o pierogach nie słyszałam, ale na pewno spróbuję i pierogów i herbatki z kurdybankiem. Dziękuję za ciekawostkę.
Kochana, mój weekend to tylko niedziela, a wtedy jestem tak padnięta, że ani spać, ani wypoczywać..... Ale mam nadzieję, że od przyszłego tygodnia już nie będę sama w pracy.
Tobie też wszystkiego dobrego!
Mati - ta tawułka na zdjęciu to właśnie od nich, od razu mi tak pięknie zakwitła, w sumie miała 4 kwiatostany i przepiękne liście.
No właśnie, czasem trzeba niektóre rośliny choć nie są - to traktować jako jednoroczne.
Myślałam, że tawułki się świetnie czują dosłownie w każdym ogrodzie.
Basiu - no bo może te Twoje tawułki półcienia wciąż szukają

Te dwie kępy wiesiołka to są dwie różne odmiany. Wyrzucam go z grządki każdej wiosny w olbrzymich ilościach, dobrze, że jest taki widoczny i łatwo go odnaleźć. Jeden ma bordowe rozetki i szybciej się przebarwia na jesień, a drugi ma rozetki zielone. Lubię go na każdym etapie rozwoju kwiatów, a nawet po przekwitnięciu w tych czerwono - bordowych odcieniach.
Natalko - ta szałwia muszkatołowa zawładnęła mną. Jest tak piękna i okazała, że się już jej nie mogę doczekać. Rośnie spora, może być jako soliter, kwitnie do zimy.... Mam nadzieję, że ją znowu u siebie zobaczę.
Na lilie też czekam

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Na starym po nowemu 4.
Witaj Beatko. U mnie tawułki nie chcą rosnąć , coś im nie pasuje ale zobaczę co będzie w tym roku
. Nie mam parcia ,że muszę mieć wszystko. Jak coś mnie nie lubi to pożegnam się bo nic na siłę. Gazanie cudne, takie słoneczka i zaczynam coraz bardziej przekonywać się do takich kolorów
. A jeszcze wracając do fuksji to pewnie znowu kupię i może postaram się coś ukorzenić przez sezon, no zobaczymy. Bardzo mi się podobają ale coś słabo mi z nimi idzie. Begonie mam ale tylko dwie, resztę wyrzuciłam bo coś im dolegało i nie przezimowały mi rok temu. Teraz chcę dokupić bo pragnę białych i różowych zwisających ale czy takie będą to się okaże. Pozdrawiam i słoneczka życzę
.



Re: Na starym po nowemu 4.
Zobaczymy. Miała giga pojemnik, kwiata, dżdżownicę z nadwagą i szczypawicę, to raczej dobre omeny.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu 4.
Ewelinko, te gazanie miałam w większej grupie, więc już z daleka się uśmiechały.
No to jestem zaskoczona z tymi tawułkami. Ja je dzielę, upycham gdzie można, bo są takie fajne. Fajne są nawet teraz - bo nie ścinam im kwiatostanów i ślicznie się prezentują. Zimują nawet w donicach.
Również
życzę!
Matu - zatem trzymam kciuki za tawułki u Ciebie.
No to jestem zaskoczona z tymi tawułkami. Ja je dzielę, upycham gdzie można, bo są takie fajne. Fajne są nawet teraz - bo nie ścinam im kwiatostanów i ślicznie się prezentują. Zimują nawet w donicach.
Również

Matu - zatem trzymam kciuki za tawułki u Ciebie.

Re: Na starym po nowemu 4.
Przeczytałem co Mariuszowi o gazaniach napisałaś-to są byliny! Tylko chyba już przy -5 marzna. Widziałem w wiosce taką wielką kępę, rosła z dwa metry od domu w tptalnym zaciszu na skalniaku obok małego oczka wodnego w balii czy misce. Z relacji gospodyni-co roku wyrasta i nic dziwnego to nie jest.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Na starym po nowemu 4.
Beatko jak widać nie każda roślina rośnie tak samo w różnych ogrodach
. Moje najpierw rosły przy wschodniej ścianie i jakoś je paliło to słoneczko więc przesadziłam na północną stronę no i kwitły ale bardzo słabo mi przyrastają. Może one potrzebują po prostu czasu ?? Wyrzucać ich jeszcze nie będę ale tak jak pisałam nic na siłę
.


- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6469
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu 4.
Ewelinko - też może od odmiany zależeć, tzn siła wzrostu. I na pewno potrzebują czasu i najwyraźniej spokoju. Ja z nimi nic nie robię, dopiero wiosną wycinam kwiatostany i co im tam trzeba.
Jasno różowa ma bardzo delikatne i wąskie listeczki, ale ślicznie kwitnie. Natomiast ta na tym jednym z ostatnich zdjęć ma liście jak róża - i ta jest olbrzymia. Ja tawułkę mam nawet na rabacie bylinowej jako zadarniacz
Mam nadzieję, że te Twoje bardzo miło Cię niebawem zaskoczą.
Mati - chyba wolę gazanie traktować jako jednoroczne, bo mniej boli jak je trzeba zimą wyrzucić....
Stokrotka afrykańska wiem, że potrafi przezimować okryta, ale o gazanii pierwsze słyszę. Dobrze wiedzieć.
Jasno różowa ma bardzo delikatne i wąskie listeczki, ale ślicznie kwitnie. Natomiast ta na tym jednym z ostatnich zdjęć ma liście jak róża - i ta jest olbrzymia. Ja tawułkę mam nawet na rabacie bylinowej jako zadarniacz

Mam nadzieję, że te Twoje bardzo miło Cię niebawem zaskoczą.
Mati - chyba wolę gazanie traktować jako jednoroczne, bo mniej boli jak je trzeba zimą wyrzucić....

Stokrotka afrykańska wiem, że potrafi przezimować okryta, ale o gazanii pierwsze słyszę. Dobrze wiedzieć.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42366
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Na starym po nowemu 4.
Bea ładny ten maczek i dobrze że chociaż on jest, bo ogród bez maków smutny i niepełny. Tawułki to ja też lubię, ale ciągle szukam im właściwego miejsca, bo czytałam że to gwarantuje im urodę
Bodziszki wszelakie kocham na zabój
Gazanie właśnie wykiełkowały i tak w ogóle czego ja nie lubię...no może niektórych chwastów. Z tych w moim ogrodzie to perzu i podagrycznika. Chociaz jakby przyszedł wielki głód to podagrycznik i perz mógłby mi uratować życie





- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Na starym po nowemu 4.
Beatko bardzo dziękuję za odpowiedź
widzę nawet Mati się włączył
czyli w tym roku po raz pierwszy będę pikował kwiatki (gazonię) ciekaw jestem co z tego wyjdzie hehe no i nie wiem gdzie ja to pomieszczę w domu 


