W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3

Post »

Aluś ja Cię podziwiam za to zazewnictwo lilii :D Ja już tego nie ogarniam choć bardzo je lubię i co roku coś tam dosadzam (bo niestety zawsze jakieś mi znikają) Cieszę się że właśnie nastał ich czas. A ten ich zapach ... cudo. :D
Co do Sisi to już ją przerabiałam kilka lat temu i efekt był taki że wykopałam i spaliłam. Jedyny plus to zapach. Poza nim nie ma ta róża nic na swoją obronę. Ale to oczywiście tylko moje zdanie .
Niezmiennie kibicuję Twojej Jacqueline du Pre. Być może za Twoją sprawą i u mnie zagości tak jak Mme Hardy czy Kardynał :D
Awatar użytkownika
alana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2439
Od: 2 wrz 2007, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3

Post »

Czołem wszystkim!
Czy z naszą pogodą już tak będzie - albo tropikalne upały, albo chłody skandynawskie w środku lata. I tak źle i tak nie dobrze :wink: Zwłaszcza dla warzyw, bo dzień nie za ciepły, noce chłodne i ogórki nie dość, że wolno rosną, dopiero zaczęły kwitnienie, to teraz przystopują na całego :evil: A jeszcze jakaś paskuda daje pod ziemią i podgryza to buraczki, to marchewkę z pietruszką. Nie wspominając o tym, iż te korzeniowe też marne (najbardziej zmartwiona jest Solka, bo jeszcze nie może najeść się marchewki i ogórków ;:306 ).
A dzisiaj znowu deszcz, podleje owocowe, piwonie i cebulki wiosenne :wink: Wreszcie teraz jest efekt podlania w miejscach gdzie było sucho od 2 lat (głównie rabaty przed domkiem tuż pod śliwą).


Madziu, to Ty już znasz wynik? ;:oj :;230 Ten wiejski, ujmijmy to wolny, styl tez uwielbiam, taka harmonia między wszelakimi roślinami, mały z dużym, ozdobny z jadalnym, wszystko wspaniale rośnie i nie sprawia problemów.
Do Anioła i jego powiedzonek mam wielki sentyment, tak samo do Henia Lermaszewskiego :;230
Gabi, polecam także róże w kapersach w ogrodniczych (jak moje), tam też pomyłki gwarantowane ;)
Janko, nasze działki też małe, pierwsza 270 m, druga 300, a połączone są jedynie mostkiem, bo woda między nimi znajduje się. Ja bym chętnie popatrzyła na Twoją działkę, załóz wątek, będziemy wspólnie spoglądać jak się zmienia wszystko z każdym sezonem.
Wiolu, wiesz, że mam bzika także na punkcie lilii, co roku dokupuję kolejne odmiany, wiec spis odmian obowiązkowy ;:306 Teraz jeszcze muszę zacząć zaznaczać kto nie zakwitł i nie wyrósł. A Jacqueline już mi się podoba, widać, że to róża mocna, bo już ładnie się krzewi i ma dużo pąków. Wiolu, muszę Ciebie zmartwić, bo ta ciemna zaraza na łodygach dotarła do kilku innych moich róż (G. Thomas, wielkokwiatowe) :twisted:

Dzisiaj kilka róż, następnym razem będzie Maria Curie i lilie.

Róża Handel/Haendel
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Charles Austin, dawno nie było ;)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Gruby i chudy, albo pełny i pusty
Obrazek


Ubiegłoroczny nabytek - Barbara
Obrazek

Baśka zadziwiła mnie w tym sezonie długością kwitnienia - to zdjęcie jest z 27 czerwca, z tak samo wyglądała jeszcze wczoraj
Obrazek

Kwiaty mają piękną głęboką barwę, śliczne pofalowane płatki, genialna jest
Obrazek


Obrazek

Na koniec bibułkowe piwonie i rosa rugosa :wink: Trochę czerwca na dłużej w domu
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
IzabelaS
500p
500p
Posty: 571
Od: 15 cze 2010, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pod Kaliszem, Wielkopolska

Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3

Post »

Witaj, Alu. Pozwolę sobie wrzucić tutaj dwa swoje zdjęcia, ponieważ zainteresowała mnie Twoja róża Barbara. Otóż kilka lat temu znajomi likwidowali krzaki różane ze szklarni, takie przeznaczone do kwiaciarni, i my wzięliśmy od nich te róże. Ładnie przezimowały w donicach w piwnicy, potem posadziliśmy w nowe doniczki i większość sprzedaliśmy. Okazało się, że bardzo dobrze się przyjmowały i pięknie kwitną. Te,które zostały, posadziłam u siebie i sobie rosną. Kwiaty są nieco dziwne, sztywne, spłaszczone, właściwie w ogóle nie przekwitają, tylko do końca w całości tkwią na pędzie. No i własnie tutaj, u Ciebie, spotykam podobną różę. Ja nie znam nazw owych postszklarniowych róż, ale może to taka sama?

Obrazek

A to dla Ciebie - również NN, może znasz?

Obrazek
Awatar użytkownika
alana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2439
Od: 2 wrz 2007, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3

Post »

Izo, bardzo ładne są te róże, aż dziwne, ze tak doskonale radzą sobie w gruncie pod gołym niebem. Czerwona chyba jednak będzie inna odmianą, bo już widać, że na jednej łodydze wyrasta kilka kwiatów - u Barbary po jednym. A różowa jest ciekawie różnorodna - zawsze jest morelowa od środka i na brzegach ma fajne ciemniejsze rysy, jak tulipan. Spróbuj wrzucić fotki do identyfikacji w dziale różanym, pewnie ktoś pomoże odczytać odmiany.

Kolejna nowość wśród moich róż - Maria Curie
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Oraz kapersowa z ogrodniczego, Warlitz
Obrazek


Ma całkiem fajny kształt kwiatów (jakby mniejsza i żółta wersja Heritage)
Obrazek


A teraz odrobina jarmarku
Obrazek


To mój staroć, jedna z moich pierwszych róż, myślałam, że straciłam ją po tegorocznej zimie, ale ładnie wypuściła z głębin pędy i kwitnie nadal
Obrazek


Lilia azjatycka Paris Heart
Obrazek


Jeszcze wiosną obojętnie, a nawet sceptycznie, podchodziłam do odmian Tango, ale ta nowa lilia podbiła moje serce
Obrazek

Posadziłam ją w nogach C. Richelieu, ale niestety nie udało się zsynchronizować ich kwitnienia
Obrazek


Double Sensation - jednak pełne lilie nie są aż tak piękne jakby się mogło wydawać, to już moja 4 odmiana tego typu i szału nie robi
Obrazek

Obrazek

Pąk lepiej się zapowiadał niż sam kwiat
Obrazek

Latvia, odradza się z wolna stara kolekcja ;:138
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Lato wg mojej koncepcji, busz dookoła i ziołowy zakątek, w którym zioła nie chcą rosnąć
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3

Post »

Kurcze... faktycznie masz busz nad busze... dalej podziwiam mnogość Twoich lilii... choć u Ciebie mogę pooglądać, bo u mnie kwitną tylko drzewiaste i jakieś niedobitki... ale za to mam tak upojny zapach, że aż strach się bać, czy mnie nie odurzy... ;:306
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3

Post »

Aluś na początku, zanim zapomnę muszę pochwalić bibułkowe. Pierwszy raz oglądałam je na telefonie i naprawdę jak prawdziwe wyglądały, nie do odróżnienia. Dopiero na większym ekranie widać, ale naprawdę wielki szacun dla Twoich zdolności ;:63

Ja swoją zakażoną różę przycięłam i opryskałam Amistarem. Teraz chyba trzeba by powtórzyć oprysk.
Sekator odkaziłam, bo naprawdę boję się żeby mi się to dziadostwo nie rozniosło.

Busz staje się powoli Twoją wizytówką. Ale to jeden z piękniejszych buszów jakie widziałam. ;:167
Awatar użytkownika
alana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2439
Od: 2 wrz 2007, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3

Post »

Gabi, w tym roku drzewiaste lilie u mnie marniej zakwitną niż zazwyczaj, susza odbija się niestety. Ale jak rozkwitną i uwolnią ten zapach, to padam na kolana ;:306 niesamowity.
Wiolu, miło mi czytać, że mam jeden z piękniejszych buszów ;:138 Git! U mnie to paskudztwo różane niestety znowu zaatakowało Grahama Thomasa, rok temu bardzo mocno z tego powodu ucierpiał i znów powtórka (Amistar nie pomógł). Nie wiem co to może być, chyba do którejś szkółki napiszę i pokażę fotki, może coś nam doradzą? Dzięki za dobre słowo o bibułkowych ;:196


Szekspir wśród nagietków
Obrazek

Obrazek

Jacqueline du Pre
Obrazek

Ładnie już się rozrosła i tak sobie myślę jaką odmianę można byłoby do niej dosadzić :wink:
Obrazek

NN, ładnie pachnie i w tym roku ładnie urosła
Obrazek

Obrazek


Trochę malw
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przed domkiem
Obrazek

Obrazek

Lawendowo, ten okaz rozszalał się w tym roku
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I różowa, tylko białej brakuje
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
lemonka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1521
Od: 17 kwie 2011, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3

Post »

Rzeczywiście busz nad busze :) Fajnie wszystko razem wygląda. Podziwiam malwy. Takie zdrowe są, u mnie liście wyżarte przez jakies małe i żarłoczne czarne żuczki.
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3

Post »

Aluś nadrobiłam kilka stron zaległości i pomimo dość późnej pory Twoje zdjęcia mnie całkowicie obudziły :)

Nie wiem co najpierw chwalić? Czy Twój talent do pięknego haftu? Czy zdolności do tworzenia kwiatów z bibułki, które wyglądają jak 'żywe"? Zdolna z Ciebie dziewczyna, a spódnica wyszła rewelacyjnie ;:180

Pokaz lilii i róż zostawiam na sam koniec. Podelektowałam się niesamowitym kwitnieniem Eny i Veichenblau. Szczególnie ta pierwsza zachwyciła ilością kwiatów ;:224 Mogę sobie tylko wyobrazić jak wyglądała w realu. Chyba nie mogłabym wyjść z ogrodu. Taki widok to dla każdej różomaniaczki prawdziwe święto.

Moją uwagę przyciągnął też Charles Austin. Piękny, zgrabny krzaczek zbudował ;:215
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3

Post »

Aluś wiesz co ja zrobiłam ? Zapisałam sobie w kajeciku Jacqueline du Pre do listy zakupowej :lol:
Muszę jeszcze doczytać jaka ona może urosnąć. Widać po Twoim młodym krzaczku że to pełna wigoru róża.
Chodziłam, myślałam, kombinowałam i jesienią muszę zrobić małe roszady i tym samym będę miała miejsce dla pięciu róż. A jak M łaskawie będzie chciał pozbyć się lilaka, to nawet 6 się zmieści. Tak więc małe zamówienie będzie można popełnić :D
Niestety moja lista chciejstw to dużo więcej niz 6 róż i będę musiała mocno się zastanowić na które się zdecydować.
Alu, jak będziesz wiedziała coś konkretnie na temat tej choroby róż to daj znać. Jak chcesz, to możesz skorzystać również z moich zdjęć. Ważne zeby wiedzieć co to jest i jak z tym walczyć.
Awatar użytkownika
alana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2439
Od: 2 wrz 2007, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3

Post »

Deszcz, deszcz, deszcz. Co za pogoda teraz panuje, jak potrzeba to nie pada w ogóle miesiącami, a jak zacznie, to nie może skończyć :wink: Marzy mi się takie prawdziwe dawne polskie lato, słońce, trochę deszczu, no i 25 st. tak normalnie bez tego skwaru. A i ciepłe noce żeby były. Wyobrażacie sobie jakby fajnie było, róże spokojnie kwitłyby swoim rytmem, owoce i warzywa dojrzewałyby jak trzeba. A tak jabłka, te wczesne, opadają i są małe, gruszka znowu gubi wszystkie owoce po kolei, jak tak będzie za rok, to przyszłą jesienią wycinam ją. Dwie morele sobie posadzę w zamian, a co tam ;:306 Sukces w warzywach, kilkanaście pierwszych ogórków dzisiaj w strugach deszczu zerwane, cukinia tez na razie jedna, pozostałe zawiązki zgniły i dziwo.
Przez ten deszcz nie zdążyłam naścinać do suszenia lawendy, różowa już nie nadaje się, bo kwiatostany już całe brązowe. Na strzyżenie nadal czeka Ena (a już ma ładne duże nowe pędy).
A tak ogólnie, to lilie rozkwitają coraz szerszym gronem.

Lemonka, jakoś ostatnio malwy nawet mocno nie chorują, owszem liście z czasem opadają, ale może podlewanie gnojówką z pokrzywy, żywokostu i skrzypu jej sprzyja? Polecam ten specyfik mimo tego oszałamiającego zapachu ;:306
Dorotko, miło Ciebie znowu widzieć i dzięki za miłe słowa ;:196 Ena zachwyciła mnie kolejny sezon, ta burza czerwonych kwiatów, to było to na co warto czekać rok, nie da się tego opisać. A miałam nawet ochotę zamieszkać na te kilka dni pod altanką ;) A Charles i u mnie ;:167
Wiolu, zapisuj Jacqueline, bo warto, nie pamiętam ile osiąga cm, ale taka parkowa z niej róża, więc trochę miejsca potrzebuje. Na razie nigdzie nie pisałam w sprawie tych róż, tak ten czas mi minął, że nawet o tym nie pomyślałam. Do tego jeszcze ta wilgotna pogoda, boję się, żeby nie spowodowała rozszerzenia się tej choroby.


Uderzamy w fotki lilii:
Obrazek

Obrazek

LA Pasolini
Obrazek

Lionheart
Obrazek

Obrazek

Paris Heart
Obrazek

Obrazek

Saltarello
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Citronella
Obrazek

Uwielbiam takie liliowe turbaniki
Obrazek

Obrazek

Night Flyer
Obrazek

2w1
Obrazek

Obrazek

White Triumphator, ten gratisowy tegoroczny i ładniejszy niż mój zabiedzony
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kto znajdzie Pearl Stacey skrytą w nagietkach?
Obrazek

Obrazek

Baruta
Obrazek

Obrazek

Kolejna róża, w której zakochałam się po uszy - The Sun and the Heart
Obrazek

Niestety na płatkach widać skutki deszczu
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
IzabelaS
500p
500p
Posty: 571
Od: 15 cze 2010, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pod Kaliszem, Wielkopolska

Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3

Post »

Witaj, Alicjo, o poranku. Pochodziłam spokojnie po Twoim ogrodzie jestem zachwycona. Czułam się, jak u siebie. Tyle kwiatów! Jakie piękne lilie, malwy i reszta. Malwy to moje nieosiągalne marzenie, sadziłam co roku, siałam, dbałam, ale wszystko na próżno. Zaraza malwowa atakowała każdą roślinę i nic nie pomagało. Gdzieś wyczytałam, że jeśli ten grzyb już się wda, to koniec z malwami. I tak jest. Usunęłam wszystkie i nie mam już malw. A moje otoczenie aż sie prosi o te piękne rośliny. MOże po kilku latach paskudny grzyb zemrze z braku pożywienia i znów będą u mnie malwy rosnąć.
Awatar użytkownika
alana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2439
Od: 2 wrz 2007, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3

Post »

Izo, malwy całkiem zamierały? Czy rdza je może zbyt intensywnie atakowała? Popróbuj z tymi roślinami w tym roku, kup nasiona i wysiej, spróbuj może z gotowymi sadzonkami, albo z kapersami? Bo faktycznie, u Ciebie przydałyby się te smukłe rośliny.
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3

Post »

Lionheart, Paris Heart , Citronella, Night Flyer bardzo mi się spodobały, wiedziałam że coś wypatrzę i wypatrzyłam ;:306 . Wiesz , że teraz jestem na etapie liliowo-liliowcowego zawrotu głowy. :;230
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: W mazurskiej krainie Alicji (alana) - cz. 3

Post »

Róża The Sun and the Heart bardzo przypomina Pilgrima :)

Zaglądając do Ciebie liczyłam na pokaz liliowych piękności i nie zawiodłam się. Jak zawsze można u Ciebie zobaczyć oryginalne odmiany. W oko wpadła mi Paris Heart i Saltarello ;:215

Jak tam róże? Szykują się do powtórki? Moje jakieś trochę opieszałe. Niby zaczynają, ale tak jakoś niemrawo. Jak zwykle honor ratuje Abraham Darby. Na niego zawsze można liczyć ;:167
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”