Jadziu!...u mnie też kurczy się już miejsce na przechowywanie skrzynek z wysiewami. Jeszcze ubieglej zimy miałam multum miejsca w mieszkaniu po moich rodzicach...teraz tam kapitalny remont, szykujemy gniazdko naszym ubiegłorocznym nowożeńcom.
Totalna przebudowa... wow...ile tam pracy...
Dobrze mam z tunelem foliowym ..już wczesną wiosną mogę tam wysiewać/ astry, aksamitki, cynie, lobelie/...a szałwie, petunie,surfinie,żeniszek, pelargonie bluszczolistne kupuję u miejscowego ogrodnika.
Pozdrawiam
Tadziu!
W ubiegłym roku zdecydowanie przesadziłam z wysiewem różnorodnych , wyszukanych ...i nici z tego. Teraz ograniczam się do sprawdzonych ..a pelargonie w tym toku tez wysieję,do nich mam cierpliwość.
Te , które kończyły swojego "zywota" na kompostowniku...były dorodne, okazałe, ale przez zimę zmarniałyby.
Trochę serducho "cierpiało"
Posyłam serdeczności
Ewuniu! 
...wiem ,wiem kochana...ja tez ciągle w biegu...zdecydowane za mało czasu./ na emeryturze/
Gdy pracowałam ..miałam go więcej
Posyłam
Alu! 
...teraz nie mamy czasu , a co będzie wiosną?
Miłego wieczoru!
