Jestem, jestem

papierologia pokonana, internet się odblokował więc mogę znów odwiedzać wasze ogródki
Ewciu, sezon czekania to nic, ale zobaczysz jak zakwitnie w przyszłym roku
Iwonko majowa- już pisałam u ciebie ale jeszcze może ktoś skorzysta,
na grzyba używam: Score, Bravo, Falcon itp.. opryskuję całe krzewy, co 7-10 dni zamiennym środkiem.
Martuś

miło było posiedzić i pogawędzić na tematy ogródkowe
super, że mama poddała się urokowi Louisa! Nie mogło być inaczej! heheh!

Kita wymiziana, no wiesz... pilnowała swojej kanapki
Kasiu

jak miło, że wpadłaś do nowego ogródka... powoli zarastającego ;))))
Dziękuję za dobrą opinię o Rostocku, zauważyłam właśnie jak długo trzymał kwiaty, bite 2 tygodnie w upale i deszczu na zmianę. A gdy inne róże zaczęły chorować od nadmiaru wody, ten się dzielnie trzyma!

Krysiu, Gipsy nie powtarza, ale podczas kwitnienia bije prawie wszystkie inne róże na głowę urodą kwiatów

i co ważne, jest zdrowy do dzisiaj! Deszcz ani upał mu nie zaszkodziły. Jedno jest pewne, nie marznie i dlatego musi mieć duuużo miejsca do wzrostu na wszystkie strony! Chyba najlepiej ulokowac go np. z tyłu rabaty aby robił za tło gdy inne roślinki będą kwitły przed nim w kolejnych miesiącach.
Udanego szukania miejscówek dla różyczek!
Justynko, cieszę się, że LO daje radę i wznowiła wzrost po trudach podróży. Gnojówka działą świetnie w takich momentach. DObrze, że o niej przypomniałaś. Muszę nastawić u siebie na lekarstwo dla różyczek!
Odnośnie Avalona nie jestem pewna, Graham swoją drogą ma jasne liście z natury, ale chyba trzeba poczekać na przyszły rok, aż pokaże bardziej charakterystyczne kwiaty.
Grażynko, fotki zrobione, zaraz coś wrzucę. Ogród już zmienia trochę wygląd, mniej róż, więcej inności, lilie szaleją/

Dosiu, różyczki na pewno już posadzone ... pierwszego roku raczej nie poszaleją. Ale po dobrym zakorzenieniu i rozbudowaniu krzaczków będzie na czym oko zawiesić
Linetko, dzięki! papierki pokonane i zaraz wrzucam zdjęcia.
Majeczko, pisałam u ciebie o Souvenirze. Właśnie po takich zdjęciach kiedyś na niego zachorowałam
Zaraz będą zdjęcia tylko załaduję ...