Na pohybel zimie - jokaer

[jokaer]

Cudak Astrophytum jest bliski zakwitnięcia, ma mnóstwo pąków, aż nie wiem co o tym myśleć



Kolejny chyba czwarty raz kwitną rebucje
Kwitną mamilarie booli

edit

Właśnie rozwinęły się kwiaty cudaka



A tak kwitła w lipcu lobiwia marsoneri

[hen_s]

Kwiaty na Twoich roślinach godne podziwu - szczególnie astrofytum urzekające.

[jokaer]

Hen, dziękuję,
Twoim też nic nie brakuje, ja do Twojego wątku i innych też oczywiście zaglądam,
tylko się nie wpisuję z tymi zachwytami , bo nic tylko bym pisała, o...jakie piękne

No muszę przyznać, że astrophytum takie podwójne jest bardzo oryginalne

[hen_s]

Wpisy na wątkach są zawsze potrzebne - budują i wspierają właściciela roślin. W chwilach zwątpienia podtrzymują na duchu a w chwilach chwały budują.
Ja z racji wieku i doświadczenia widziałem już niejedno, dlatego jak trzeba pochwalić to nie boję się tego robić a jeśli trzeba pomóc czy doradzić też się nie ociągam. Tak widzę tutaj swoją rolę.

[nolina]

Wszystkie kwiatki wiadomo -piękne ,ale Lobiwia marsoneri- to już naprawdę cudo

[jandom1]

Astro ciekawe, ale dla mnie to Lobivia skradła show

[Phacops]

L. ferox zakwitła.... i to ta najbardziej uzbrojona to jest kwiatooprne hm... wręcz z tego słynie. Moja sztuka jakoś dopiero w tym roku podjęła próbę ale się nie udało choć jest większa..... Jak zimowana bo może o to chodzi?

[jokaer]

Bardzo dziękuję wszystkim

Co do zimowania, to tak, trzymam kaktusy w miejscu w miarę widnym, chłodnym mniej więcej
w zależności od temp zewn. od 5-8 st. do 10-12 st. Oczywiście od jesieni nie są już podlewane.

[Phacops]

Czyli klasycznie...
Słyszałem kiedyś ze to lubi jednak na ciepło. Może teraz moja sztuka zakwitnie za rok bo naprawdę w tym roku po przesadzeniu tak poszła w masę że ho ho to teraz moja największa lobivia

[blabla]

L.ferox ma standardowe, jak na lobiwię, wymagania temperaturowe. Natomiast potrzebuje możliwie dużo słońca, chyba najwięcej ze wszystkich lobiwek.To warunek w miarę kulistego kształtu pędu, odpowiedniej jego średnicy, długich cierni oraz tworzenia kwiatów.

[jokaer]

Ja po prostu nie bardzo mam inne warunki. To jest taka spiżarnia przy schodach na strych zamykana normalnie drzwiami z korytarza, ma również drzwi balkonowe bo jest wyjście na taras zrobiony z ganku.
Jednak to ma dach i zimą to szału nie ma ze światłem, no ale i ciemnicy też nie ma.

Strych jest nieocieplony, więc jednak jak jest mróz to i w spiżarni upału nie ma
jednak okazuje się, że dobrze zimują kaktusy. Chyba najważniejsze, żeby miały sucho w tym wszystkim.

W sezonie stoją w tunelu i słońca z kolei im nie brakuje.
Nawet jak były te czerwcowe upały to troszkę je cieniowałam.

[Phacops]

L.ferox ma standardowe, jak na lobiwię, wymagania temperaturowe. Natomiast potrzebuje możliwie dużo słońca, chyba najwięcej ze wszystkich lobiwek.To warunek w miarę kulistego kształtu pędu, odpowiedniej jego średnicy, długich cierni oraz tworzenia kwiatów.

A czy też jako jedna z największych lobivi nie wymaga też po prostu więcej miejsca?
Moja sztuka ma swoje lata o ile wiem jest 15 letnia i wygląda tak

Przesadzona na wiosnę na niezły przyrost. To jest solidna kula większa od pięści... w tym roku była próba kwitnienia ale zasuszyło pąka. Jest na niezłej patelni słońca nie brakuje...

[blabla]

To jeszcze siewka. W naturze te lobiwki mają 20cm średnicy i 30cm wysokości. Faktem jest, że zbyt obficie nie kwitną. W zależności od lokalizacji czasem kwitną zupełnie młode i tym samym małe roslinki a czasem wyłącznie stare, duże egzemplarze.

[Phacops]

Wiadomo że są różne, pisałeś nie raz o nich choćby z racji zasięgu jaki mają. Kwiaty też są bardzo zmienne. Mam 2 sztuki jedna to jest na na zdjęciu i ma średnice 7cm i jeszcze mała to hm... Jak w tym roku dała pąka to pewnie już za rok zakwitnie a przynajmniej już musi patrząc na przyrosty. Mam inną sztukę trochę mniejsza i ta potrafi dać 5 kwiatów i różni się uzbrojeniem.

[jokaer]

Przyszła zima, za oknem śnieg, w sam raz pora na przegląd zdjęć