
Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Kasiu ja też Ci nie pomogę w/s czereśni. Ja mam na działce wiśnię.Pogoda nas nie rozpieszcza wręcz doprowadza do rozpaczy. Już sama nie wiem czy mam się smiać, czy płakać.Buziaczki 

Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie.
H. Jackson Brown
H. Jackson Brown
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Kasiu mam czereśnie na działce ale raczej nie czerwone. Proponuje przede wszystkim porozmawiać z sąsiadami z działki, którzy maja czereśnie, niech Ci podpowiedzą jakie odmiany w tym miejscu dobrze rosną. Szkoda będzie Twoich pieniędzy na drzewo, opryski i po roku padnie. Trzeba posłuchać co powiedzą i może się okazać ,że żadna czerwona tam nie wyda ani jednego owocu a np. żółto-czerwona tak i to obficie. No i mrozoodporność też bardzo ważna. Jest zasada to co rośnie super na południu czy zachodzie kraju u nas absolutnie się nie nadaje.
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2914
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Kasiu, mam posadzonych kilka czereśni, niestety jeszcze nie owocowały, to młode drzewka, jako czerwoną, deserową odmianę mam Burlat, a jako uniwersalny zapylacz czereśnię Sam (też mocno czerwona), czy w nich zasmakuję, to się okaże jak zaowocują. W sumie, mam chyba posadzonych pięć czereśniowych drzewek 

-
- 200p
- Posty: 408
- Od: 10 lip 2012, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trojmiasto
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Dzięki dziewczynki za podpowiedzi
. Iwonko czy dobrze zrozumiałam, że odmiana Sam może służyć za zapylacz dla każdej innej odmiany? Dobrze, że niedługo walne, to będę miała okazję pogadać z sąsiadami. Kurczę, dziewczyny...u mnie dalej zima
. Podobno kwiecień i maj też nie wróżą nić dobrego
. Czy ja się nacieszę działką w tym roku? Eh, mimo wszystko miłego dzionka Wam życzę! 




-
- 200p
- Posty: 408
- Od: 10 lip 2012, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trojmiasto
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Dziewczyny mam pytanko z innej beczki
. Córcia kupiła dziś sobie nasionka begonii stale kwitnącej. Na opakowaniu jest napisany termin siewu grudzień-luty. I teraz kłopot. Czy może sobie ją dziś zasiać? Czy coś z tego będzie, tzn. czy jej zakwitnie? No i czy to jednoroczna roślinka? Niewiele o niej w necie znalazłam
. Cieszę się, że córcia łapie sympatię do kwiatków i szacunek dla przyrody, dlatego nie chciałabym żeby na początku spotkał ją zawód
. Jeśli wiecie coś więcej o tej roślince, to bardzo proszę o podpowiedzi
.




- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Kasia, ja myślę, że jeśli córcia chce to niech ją wysiewa, tak czy inaczej będzie rosła, a jeśli nie zakwitnie latem na dworze, to weźmiecie do domu i w domu zakwitnie 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Myślę, że śmiało może wysiać. Mój wnuczek lat 4 zasadził w lutym nasionko grejfruta i cytrynki, oczywiście zapomnieliśmy. Podlewane były bo wsadzone były do doniczki z fiołkiem do reanimacji, okazało się ,że fiołek odleciał a cytrusy mają się znakomicie. A ile radości jest z pielęgnacji zielonego.
-
- 200p
- Posty: 408
- Od: 10 lip 2012, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trojmiasto
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
A skoro może kwitnąć w domu to faktycznie niech sieje
. Dzięki Iwonko
! Zauważyłam że córcia bardzo lubi wysiewać i potem dbać o sieweczki. Co mnie bardzo cieszy, bo jest tego wiele zalet
. Przede wszystkim uczy obowiązkowości i odpowiedzialności oraz wrażliwości na piękno przyrody. A to bardzo ważne w przyszłości
. Szkoda tylko, że tak szybko traci zainteresowanie własnymi roślinkami, jak już za bardzo wyrosną
. Z dorosłych roślin to, jak na razie tylko o kaktusy potrafi zadbać, bo one lubią ja o nich zapomina
. Ja z kolei wolę bardziej wymagające kwiatki, przy których trzeba się nachodzić i nakombinować
, to świetny sposób na nudę
.
A jeszcze co do tej begonii to można ją jakoś przezimować, czy to jednoroczna i basta?? Czy można pobrać szczepki, tak jak od niektórych begonii, i je przezimować? Łatwo zimują?
Przepraszam, że tyle pytam ale nic o begoniach nie wiem
a chciałabym w końcu nauczyć córcię konsekwencji w działaniu (marne szanse, ale spróbować warto
).
Dzięki za wszelką pomoc
!








A jeszcze co do tej begonii to można ją jakoś przezimować, czy to jednoroczna i basta?? Czy można pobrać szczepki, tak jak od niektórych begonii, i je przezimować? Łatwo zimują?
Przepraszam, że tyle pytam ale nic o begoniach nie wiem


Dzięki za wszelką pomoc

-
- 200p
- Posty: 408
- Od: 10 lip 2012, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trojmiasto
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Mam nowe wieści z działki
. M wczoraj udało się wyskoczyć na działkę, mnie niestety nie
. Poszukiwania wiosny owocne, śniegu już malutko
.
Moja ukochana rwąca rzeczka

Oznaki wiosny






co to?

Agrest ma już pączki

A takich mamy gości na działeczce
, oprócz dzików

Lobelia i macierzanka piaskowa już wykiełkowały, a ja zaczynam dziś kolejne wysiewy


I kolejne prezenty od kofanego M


I dorobilam się mini szklarni

I to by było na tyle, jeśli chodzi o nowiny u mnie
. Pozdrawiam wszystkich serdecznie! 



Moja ukochana rwąca rzeczka


Oznaki wiosny







co to?


Agrest ma już pączki


A takich mamy gości na działeczce



Lobelia i macierzanka piaskowa już wykiełkowały, a ja zaczynam dziś kolejne wysiewy



I kolejne prezenty od kofanego M




I dorobilam się mini szklarni


I to by było na tyle, jeśli chodzi o nowiny u mnie


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Kasiu jak dziki weszły na działkę ?pod ogrodzeniem? przez Kaczą?
No proszę szklarenka super ,na Twoim miejscu te białe plamy szybko wrzuciłabym do rzeczki niech się tam stopi.
No proszę szklarenka super ,na Twoim miejscu te białe plamy szybko wrzuciłabym do rzeczki niech się tam stopi.
-
- 200p
- Posty: 408
- Od: 10 lip 2012, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trojmiasto
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Witaj Grażynko
!
Dziki włażą śmiało, a ja stoję z nasadzeniami, bo...ogrodzenia jeszcze brak
. Mamy już wszystko kupione ale M mówi, że ziemia jeszcze zbyt zamarznięta
. Te wstręciuchy przychodzą właśnie od Kaczej
. Tak chciałam się właśnie od strony rzeczki nie odgradzać, ale wobec takiego stanu rzeczy to muszę z każdej strony
.

Dziki włażą śmiało, a ja stoję z nasadzeniami, bo...ogrodzenia jeszcze brak




- Sylwia85
- 1000p
- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Witaj Kasiu
Widze że u Ciebie już wiosennie, nie ma śniegu a roślinki powoli wzbijają się ku górze.
Zakupy na nowy sezon poczynione. Jestem bardzo ciekawa jak to wszystko będzie zacznie u Ciebie kwitnąć i zrobi sie pięknie i kolorowo. Kasiu będę u Ciebie częstym gościem aż trzeba będzie mnie
Pozdrawiam miłej niedzieli życzę i 

Widze że u Ciebie już wiosennie, nie ma śniegu a roślinki powoli wzbijają się ku górze.

Zakupy na nowy sezon poczynione. Jestem bardzo ciekawa jak to wszystko będzie zacznie u Ciebie kwitnąć i zrobi sie pięknie i kolorowo. Kasiu będę u Ciebie częstym gościem aż trzeba będzie mnie



Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 200p
- Posty: 408
- Od: 10 lip 2012, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trojmiasto
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Sylwia
! Na nie zamierzam nigdy nikogo
tylko
bo w kupie najfajniej






- Sylwia85
- 1000p
- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Kasiu w takim razie ciesze sie bardzo 

Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2914
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Nad rzeczką, opodal krzaczka...
Zakupy jak się patrzy
, i na działce już widać wiosnę, i pogoda się poprawia, cóż więcej chcieć
Kasiu, tą czereśnię Sam dokupiłam właśnie z powodu tego że jest dobrym i uniwersalnym zapylaczem, a że jestem czereśniolubna to oprócz Sam rosną u mnie jeszcze: Burlat, Buttnera Czerwona, Kordia i Regina, jak one wszystkie zaczną owocować....


Kasiu, tą czereśnię Sam dokupiłam właśnie z powodu tego że jest dobrym i uniwersalnym zapylaczem, a że jestem czereśniolubna to oprócz Sam rosną u mnie jeszcze: Burlat, Buttnera Czerwona, Kordia i Regina, jak one wszystkie zaczną owocować....
