Julka, jeśli się uda mieć tę
W & C, to chyba oszalejemy z radości

bardzo chciałabym ją mieć ;)
Ewa, zamówiłam te pięknoty:
Papa M.
Ascot
Red Leonardo da Vinci
Larissa
Rotkappchen
Astrid Gräfin von Hardenberg
Falstaff
William Shakespeare
Munstead Wood
Gentle Hermione
podoba Ci się taka lista?

a propos pęcherznicy - zacznij ciąć, zobaczysz jak się rozkrzewi pięknie...
Igor,
Luteus tak ma - złoci przez cały sezon... w dodatku kwiatuszki po przekwitnięciu czerwienieją co jeszcze ładniej zdobi krzew.
Su, zdjęcia będą, chyba

a ze zwycięstwa nad kretem też się cieszę, bo grasował omijając wszelkie pułapki chyba od września!
Gosiu, prognozy muszą być pomyślne; ja sobie nie wyobrażam prawdziwej zimy teraz...
Dalu, wcale się nie dziwię, że również jesteś ciepłolubna (ja też prawie codziennie palę w kominku, chociaż na dobrą sprawę nie ma takiej potrzeby... ale ciepło ognia jest takie przyjemne, dla ciała i dla ducha, już nie mówiąc o przyjemności gapienia się w ogień

widzę, że i Ty masz pęcherznice! u mnie co prawda tylko dwie odmiany, ale krzaków w sumie 8
