
Podgrzewanie szklarni
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5162
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Podgrzewanie szklarni
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
-
- 200p
- Posty: 456
- Od: 16 cze 2013, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Piły, Wałcza zachodniopomorskie
Re: Podgrzewanie szklarni
Czyli bąbelkowa dookoła a podwieszona cieńsza folia.
A co to za folia? Gdzie ją zdobyć?
A co to za folia? Gdzie ją zdobyć?
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5162
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Podgrzewanie szklarni
W tym roku kupiłem w Ogrofol, bo najtaniej u producenta, wpisz ,,folia do podwieszania w szklarni", a wszystko znajdziesz.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Re: Podgrzewanie szklarni
Zamówiłem szklarnię 18 m2 (6 x 3) z poliwęglanu komorowego. Wcześniej sporo czytałem o metodach ogrzewania szklarni dochodząc do wniosku, że w skali amatorskiej zazwyczaj jest to zbyt kosztowne lub uciążliwe. W internecie natrafiłem na stronę o Walpini - czyli szklarniach zagłębionych w ziemi. Te z prawdziwego zdarzenia są niemalże całkowicie zagłębione, wystając praktycznie tylko dachem ponad poziom gruntu. W takiej szklarni uprawia się warzywa całorocznie, ponieważ w nocy nie występują tam przymrozki. Oczywiście nie każde warzywa można uprawiać w takich warunkach.
Swoją szklarnię zamierzam zagłębić w ziemi na 40 centymetrów poniżej poziomu terenu. Część ziemi z wykopu wykorzystam by dodatkowo podnieść teren o dookoła szklarni o 10 centymetrów, uzyskując 50 cm zagłębienia w stosunku do otaczającego terenu. Fundament szklarni 6x3 metra ustawie na murku z bloczków betonowych (dosłownie dwie kondygnacje bloczków posadowione na podsypce z kamieni, piasku i żwiru. Po starym tunelu została mi folia, którą użyję do odizolowania ściany tak, aby woda spływająca z poliwęglanu nie wsiąkała bezpośrednio przy murku powodując jego nadmierne nasiąkanie. Mam świadomość, że ciepło ziemi na głębokości 40-50 cm nie jest wystarczające do ogrzania szklarni w taki sposób, aby uprawiać warzywa całą zimę, jednak wystarczy mi efekt wydłużonego sezonu pomidorowego. Uważam, że takie posadowienie szklarni może skutecznie zniwelować jesienne przymrozki. Zwykła szklarnia ma tylko temperaturę akumulowaną w płaskiej powierzchni o wymiarach jej podstawy. W przypadku szklarni zagłębionej po pierwsze niżej temperatura jest wyższa ponieważ całe lato ziemia się nagrzewa, po drugie dochodzi dodatkowe ciepło z boków.
Kolejnym plusem jest podwyższenie szklarni - standardowo ma 210 cm, sumarycznie z zagłębieniem 250cm. Prawdę mówiąc zagłębił bym ją niżej, ale zrobiłem wykopki by zbadać poziom wody gruntowej i niestety okazało się, że na wiosnę zwłaszcza po podczas roztopów podchodzi ona do 70-80 cm, dlatego 40 wydaje mi się kompromisem. Polecam takie urządzenie świder ręczny - można wykopać dół ponad metr głęboki bez konieczności wchodzenia do niego co skraca czas pracy kilkadziesiąt razy.
Kolejnym pomysłem jest inspekt w szklarni coś jak Ruska babka w babce. Wykopię świdrem następny odwiert już w środku szklarni, tym razem poniżej poziomu wody gruntowej i umieszczę rurę pcv, która będzie pełniła funkcję grzejnika wykorzystującego ciepło ziemi. Oczywiście tylko dla inspektu o określonej stosunkowo niewielkiej powierzchni. Na wiosnę będzie go można wykorzystać do produkcji rozsad. Inspekt umieszczę w rogu, aby w samo południe nie docierało do niego słońce, co w dzień mogło by powodować zbytnie przegrzanie.
Dodatkowo zamierzam umieścić dwie duże 250 litrowe beczki w rogach szklarni i zagłębić je kilkadziesiąt centymetrów - one też mogą gromadzić ciepło.
Głównym problemem w uprawie szklarniowej w naszym klimacie jest bardzo duża różnica temperatur między dniem a nocą i szukam metod i rozwiązań, żeby tą amplitudę pomniejszyć. Zagłębienie ma swoje plusy, ale widzę też minusy - brak możliwości przestawienia szklarni, konieczność włożenia sporego wysiłku w całe przedsięwzięcie.
Choć w sumie jestem dość zadowolony z moich pomysłów, to zapewne jak zwykle podchodzę do nich zbyt mało krytycznie dlatego prośba o wszelkie uwagi i sugestie. Co może być potencjalną przeszkodą i jakie są słabe strony takiego zagłębienia szklarni.

Swoją szklarnię zamierzam zagłębić w ziemi na 40 centymetrów poniżej poziomu terenu. Część ziemi z wykopu wykorzystam by dodatkowo podnieść teren o dookoła szklarni o 10 centymetrów, uzyskując 50 cm zagłębienia w stosunku do otaczającego terenu. Fundament szklarni 6x3 metra ustawie na murku z bloczków betonowych (dosłownie dwie kondygnacje bloczków posadowione na podsypce z kamieni, piasku i żwiru. Po starym tunelu została mi folia, którą użyję do odizolowania ściany tak, aby woda spływająca z poliwęglanu nie wsiąkała bezpośrednio przy murku powodując jego nadmierne nasiąkanie. Mam świadomość, że ciepło ziemi na głębokości 40-50 cm nie jest wystarczające do ogrzania szklarni w taki sposób, aby uprawiać warzywa całą zimę, jednak wystarczy mi efekt wydłużonego sezonu pomidorowego. Uważam, że takie posadowienie szklarni może skutecznie zniwelować jesienne przymrozki. Zwykła szklarnia ma tylko temperaturę akumulowaną w płaskiej powierzchni o wymiarach jej podstawy. W przypadku szklarni zagłębionej po pierwsze niżej temperatura jest wyższa ponieważ całe lato ziemia się nagrzewa, po drugie dochodzi dodatkowe ciepło z boków.
Kolejnym plusem jest podwyższenie szklarni - standardowo ma 210 cm, sumarycznie z zagłębieniem 250cm. Prawdę mówiąc zagłębił bym ją niżej, ale zrobiłem wykopki by zbadać poziom wody gruntowej i niestety okazało się, że na wiosnę zwłaszcza po podczas roztopów podchodzi ona do 70-80 cm, dlatego 40 wydaje mi się kompromisem. Polecam takie urządzenie świder ręczny - można wykopać dół ponad metr głęboki bez konieczności wchodzenia do niego co skraca czas pracy kilkadziesiąt razy.
Kolejnym pomysłem jest inspekt w szklarni coś jak Ruska babka w babce. Wykopię świdrem następny odwiert już w środku szklarni, tym razem poniżej poziomu wody gruntowej i umieszczę rurę pcv, która będzie pełniła funkcję grzejnika wykorzystującego ciepło ziemi. Oczywiście tylko dla inspektu o określonej stosunkowo niewielkiej powierzchni. Na wiosnę będzie go można wykorzystać do produkcji rozsad. Inspekt umieszczę w rogu, aby w samo południe nie docierało do niego słońce, co w dzień mogło by powodować zbytnie przegrzanie.
Dodatkowo zamierzam umieścić dwie duże 250 litrowe beczki w rogach szklarni i zagłębić je kilkadziesiąt centymetrów - one też mogą gromadzić ciepło.
Głównym problemem w uprawie szklarniowej w naszym klimacie jest bardzo duża różnica temperatur między dniem a nocą i szukam metod i rozwiązań, żeby tą amplitudę pomniejszyć. Zagłębienie ma swoje plusy, ale widzę też minusy - brak możliwości przestawienia szklarni, konieczność włożenia sporego wysiłku w całe przedsięwzięcie.
Choć w sumie jestem dość zadowolony z moich pomysłów, to zapewne jak zwykle podchodzę do nich zbyt mało krytycznie dlatego prośba o wszelkie uwagi i sugestie. Co może być potencjalną przeszkodą i jakie są słabe strony takiego zagłębienia szklarni.

Re: Podgrzewanie szklarni
Pytanie do specjalistów.Czy ma sens przeprowadzenie komina przez płytę poliwęglanową? Szukam czegoś przeżroczystego by nie ograniczac dostępu światła.
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5162
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Podgrzewanie szklarni
Na pierwszym miejscu powinno być bezpieczeństwo, aby nie spowodować pożaru i te 10 cm wokół rury aż tak nie przyciemni.jjdj pisze:Pytanie do specjalistów.Czy ma sens przeprowadzenie komina przez płytę poliwęglanową? Szukam czegoś przezroczystego by nie ograniczać dostępu światła.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Re: Podgrzewanie szklarni
Bezpieczeństwo oczywiście nr 1. A o co Ci chodzi z tym 10 cm, mówisz o wywierceniu dziury w płycie poliwęglanowej i umieszczeniu izolacji?
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5162
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Podgrzewanie szklarni
Chodzi mi o te minimum odległości rury od materiału łatwopalnego, ja w blasze robiłem otwór na rurę kominową. Blacha działała jak radiator, a na ogół otwór robiłem od strony północnej, to nie było problemu z ograniczeniem światła, a jak przymocujesz blachę i do czego, to zależy od sytuacji jaka jest u Ciebie.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Re: Podgrzewanie szklarni
Rozumiem. Chyba płytę OSB będę musiał użyć, bo konstrukcja drewniana.
- zenmach
- 200p
- Posty: 439
- Od: 11 lip 2011, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Sląsk / Przyszowice
Re: Podgrzewanie szklarni
Jestem ciekaw jak będzie wyglądać ogrzewanie szklarni po wprowadzeniu ustawy antysmogowej.Małopolska i śląsk już mają stosowne uchwały,przymus korzystania z ciepłowni miejskich lub z gazu. Warunkowo dopuszcza się stosowanie kotłów klasy 5 czyli jakieś 7k zł. co wiąże się z opalaniem ekogroszkiem. Totalny zakaz wszelkich trociniaków, kóz i innych tego typu piecyków. Cieńko widze nasze ogrodnictwo




Re: Podgrzewanie szklarni
Wiem że ten temat jest stary ale z ogrzewaniem kompostem to dobry pomysł tylko jak to robić bo tego roku to szkoda mi było ogórków które niestety musiały umarznąć 31 października a jak by ogrzewać to by długo owocowały i czy ogrzewanie kompostem to ogrzewa tak dobrze żeby ogórki na święta rosły
Re: Podgrzewanie szklarni
Staszek, jak się ogrzewa kompostem?
Re: Podgrzewanie szklarni
Ponawiam pytanie bo mnie też to interesuje. Chciałbym od środka szklarni dodatkowo ocieplić taką folią. Od ziemi wzdłuż boków po sufit. Czy folia bąbelkowa nie ograniczy zbytnio światła dla pomidorów?podjadek pisze:Zapytam jak stosować folie bąbelkową w tunelu foliowym?
Czy można ją podwiesić od środka na całej powierzchni tunelu?
Sam sobie odpowiedziałem:
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1592
Re: Podgrzewanie szklarni
Szklarnia 3x6m, poszycie poliwęglan komorowy 4mm, dodatkowe uszczelnienie od wewnątrz boków folią bąbelkową (do 120cm wys.), pouszczelniane drzwi itp. Pomidory 1 kwietnia do szklarni. Dogrzewanie termostat+dwie farelki 1000W. Zależy mi aby utrzymać nocą 10C. Zastanawiam się czy to wystarczy. Jakie jest zapotrzebowanie energetyczne takiej szklarni, żeby podnieść temperaturę o 10C? Jeżeli dla przykładu przez 9 godzin nocy będzie średnio 0C (ciut cieplej do północy, nad ranem przymrozek).. to ile szacunkowo na godzinę Watt potrzeba prądu, żeby to utrzymać 10 stopni cieplej niż otoczenie?
Nie wiem czy to jest opłacalne, ale taryfa nocna daje nadzieje
Poliwęglan powinien znacznie lepiej utrzymywać ciepło niż folia (współczynnik 4). Wydaje mi się, że potrzeba w graniach 150-250W aby podnieść temperaturę o 1C - dobrze to szacuję?
Nie wiem czy to jest opłacalne, ale taryfa nocna daje nadzieje

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 876
- Od: 24 mar 2015, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Na pograniczu
Re: Podgrzewanie szklarni
Zamiast farelek lepszy będzie termowentylator lub jeszcze lepiej klimatyzacja przenośna z funkcją grzania, bo w tunelu i tak nie będzie żadnej akumulacji ciepła. Ma tylko podmuchać aby podnieść temperaturę i wyłączyć się.
Ile W pójdzie na to nikt Ci nie powie, trzeba by zrobić OZC ale to się mija z celem. Łatwo policzyć że termowentylator i tak weźmie 3x więcej prądu bo klima z 1kWh zrobi 3kWh ciepła. Ale to i tak wróżenie z fusów bo nikt Ci nie powie jaka będzie temperatura w nocy przy 0*C weźmie X a jak będą spore przymrozki możesz nawet nie uratować plantacji.
Ile W pójdzie na to nikt Ci nie powie, trzeba by zrobić OZC ale to się mija z celem. Łatwo policzyć że termowentylator i tak weźmie 3x więcej prądu bo klima z 1kWh zrobi 3kWh ciepła. Ale to i tak wróżenie z fusów bo nikt Ci nie powie jaka będzie temperatura w nocy przy 0*C weźmie X a jak będą spore przymrozki możesz nawet nie uratować plantacji.