
Venus- dziękuję bardzo ;) Dziś kolejny pomysł zrealizowałam...
Arlet- to chyba już czwarta paczuszka przyjechała do mnie, od Joane, jeśli dobrze liczę

Jeśli wybiorę się na wystawę to, albo w piątek, albo w sobotę. Wtedy mam dużo busów

Dziś u mnie wielkie moczenie. Cała kolekcja dostała do wody po parę kropel bioseptu. Będę mieć "wzmocnioną" kolekcję

Był też przegląd storczyków, zauważyłam młode listeczki i nowe korzonki.
Mam parę foteczek. Dzis z ciekawości powąchałam kwiatuszka Panterinę i...poczułam delikatny zapach: "ostry" pomieszany ze słodkim

Kwiatuszek ślicznie się wybarwił, jednocześnie rośnie nowy pączuszek:


Parę dni temu wpadłam na pomysł nowego "domku" dla przedszkolaków i żłobka. Przywiozłam prostokątny koszyczek dla kwiatów cebulowych (wyparzyłam we wrzątku i wyczyściłam go). Potem zawiesiłam na drucie, w pojemniku plastikowym... jakieś dwa cm nad powierzchnią keramzytu zalanego wodą. Tak "wisząc" korzonki maluszków mają lepszy dopływ powietrza od spodu, gdzie są dziurki w doniczkach, bo koszyczek jest "dziurawy". Woda paruje wprost na listeczki maluszków, zwiększając wokół nich wilgotność. Teraz zdjęcia:

