Wiesz Gosiu, że ? przez żołądek do serca ?? No to ja Ciebie kocham coraz bardziej. Perliczka była pyszna! Trochę ją zmodyfikowałam, ale to z konieczności, bo nie miałam kapusty, a ziemniaków niekiedy unikam (trzeba dbać o linię). W związku z tym nie dodałam też boczku. Mimo tych ?drobnych uchybień? perliczka była doskonała. Chciałabym Cię jednocześnie zapewnić, iż następnym razem zrobię tę potrawę również z kapustą i boczkiem, bo wierzę, że będzie jeszcze bardziej smakowita. GRATULUJEMY! M był zachwycony tak samo jak ja. Odetchnęłam z ulgą, bo nie będę już skazana jedynie na królika. Dopełnieniem dla mnie był malutki kawałek ?kaprysu Boga?(M jada bardziej mocne sery) z białym winem. Co za przyjemność...Hummm...
Gosiu, w lodówce mam golonkę. To może... jakiś przepis przyszedłby Ci do głowy...
A propos przepisu (znalezione w Nonsensopedii):
Przykładowy przepis kuchenny: Do zrobienia kanapki potrzebne nam są: chleb, szynka, ser, musztarda, majonez, ketchup, przeterminowana przyprawa do grilla (o jakieś trzy lata), słodka papryka, kilka innych przypraw, na końcu posypać to kulkami nesquik. Nawet dobrze smakuje.
Słuchajcie przepisy! Kolejny raz was przestrzegam! Żeby ostatni raz mi to było!
Przykład prawidłowego przestrzegania przepisów
Przepisy są po to, żeby je łamać
Przysłowie ludowe
Rodzaje salcesonów
? Włoski (czosnek, słonina, kminek, móżdżki cielęce, żelatyna ),
? Koci (tłuszcz z kota, krew, zmielone zęby, rosół, żelatyna),
? Pomidorowy (podroby, skórki wieprzowe, krew, zupa pomidorowa, żelatyna),
? Ozorkowy (ozorki wieprzowe, skóra świni, cukier puder, wywar z kurzych nóg, żelki kokosowe).
Salceson można zrobić praktycznie z wszystkiego, nawet z resztek po obiedzie.
Ciekawostki
? Według legendy im dłuższego włosa wyłowisz z salcesonu tym dłużej będziesz żył,
? Każde dziecko marzy, by dostać 0,5 kg salcesonu pod choinkę,
? Przed zjedzeniem skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą.
?
Ogórek kiszony ? rodzaj ogórka, który leżał długo w słoiku i się popsuł. Mimo wszystko, nadal jest pożerany przez liczne środowisko zafascynowanych nimi ludzi. Wśród niektórych plemion rdzennych służy do urozmaicania smaku wódki.
bardzo śmieszne, barszo mi sie podoba Ogórek kiszony ? rodzaj ogórka, który leżał długo w słoiku i się popsuł.
osobiście golonki nigdy nie robiłam , ale moje teściowa tak ! Mowi ze ze jest świeża albo słona. jest doskonała np. z kapusta. Dogadam się z nią i jak przetłumaczę to napisze.
Mam jakiś przepis na golonkę z miodem. Znowu będzie debiut. M patrzy jakoś dziwnie, ale przychodzi do kuchni i ciągle mi zagląda w garnki. Może to miłość..?
Zyczę Ci Gosiu długiego włosa w salcesonie.
Nie szukajcie!!!
Golonki są tu:
- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 95#p585495
Poczytajcie potem kolejne strony i kolejne pienia forumków, głownie facetów, ale panie też nachwalić się nie mogły!!!
No i na kolejnych stronach tego wątku są podane lekkie modyfikacje przepisu, a to ktoś dał czegoś mniej, albo więcej, związał, albo nie związał, było jasne, albo ciemne piwo, albo wcale piwa nie było itd itp.
Jednym słowem bardzo polecam golonki według Ave, są naprawdę fantastyczne i dobrze, że mi o nich przypomniałyście
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Szybciutko przeleciałam po watkach, ale kobietki potrafią gotować ! Znowu się kompleksów nabawię.
Na piątkową kolacje zrobiłam Lasagne po bolońsku
1 kartonik lazanii
3 cebule
2 ząbki czosnku
1 łodyga selera
1 marchew
600g mięsa mielonego
800 g sosu pomidorów. Moga być pomidory z puszki.
1 szkl wina (nie obowiązkowo) ja dodaje bo daje ono dobry smak
1 szkl wody
2 liście laurowe
tymianek, sol ,pieprz...
sos beszamelowy
ja robię na oko. Ale musi być dosyć sporo.
Na koniec ser stary żółty , parmezan.
Wszystkie warzywa pokroić na małe kawałki.
Cebule i czosnek podsmażyć, dodać marchew i seler. Dodać mięso, wszystko podsmażyć kilka minut.
Dodać wino . Czekać aż wyparuje.
Dorzucić pomidory i trochę wody wszystkie przyprawy. Gotować na wolnym ogniu przez ok 40 min.
Przygotować beszamel
Dosyć duża blaszkę wysmarować masłem.
Położyć cienka warstwę beszamelu, następnie: lazanie, sos boloński, beszamel, i na koniec zółty stary ser czy parmezan. I tak z 2 czy 3 warstwy.
Zakończyć lazania na której jest tylko beszamel i ser.
Piec w piekarniku nagrzanym na 200° przez ok. 25min
gosia22 pisze:Dzis przedstawiam zupę . Pochodzi ona ze słonecznych Włoch.
Zupa z soczewicy i z romarynem
225g soczewicy, najlepiej zielonej albo brązowej.
2 gałązki rozmarynu poszatkowanego
3 łyżki oliwy z oliwek do smażenia
3 kawałki wędzonego boczku, pokrojonego na kawałki.
1 poszatkowana cebula
2 gałązki selera, poszatkować
2 marchewki, poszatkować
2 listki laurowe
400g pomidorów
1.75 l bulionu warzywnego
sol, pieprz
Podgrzać oliwę w garnku, usmażyć boczek , dorzucić cebule smażyć przez następne kilka minut.
Wrzucić, seler, marchew,rozmaryn,liście laurowe i soczewice. Mieszać przez dobra minute.
Dołożyć pomidory i bulion, czekać by się zagotowało. Wtedy zmniejszyć gaz przykryć połowicznie i gotować na małym ogniu przez 1godz.
Jak warzywa będą miękkie zupa jest gotowa.
Na koniec posolić, popieprzyć i ozdobić gałązkami rozmarynu.
Zupkę zrobiłam, wszyscy ja lubią. jest ona bardzo pożywna co potrzebujemy w taka okropna deszczowa pogodę.
Zrobiłam tez fotkę, by było bardziej wizualnie
Nie miałam bulionu, dałam za to cebule, czosnek, i trochę przypraw by zupa miała smak. Dodałam tez kiełbasę, to takie małe ekstra.
Dzięki Nalewko ! Golonkę zrobiłam według przypadkowego przepisu, ale nie zachwyciła mnie zbytnio. Następną zrobię taką jak Ave, bo rzeczywiście wygląda smakowicie.
Paskudna pogoda Gosiu, mimo to pojechalismy na plaze, ale zaraz potem przemoczeni wracalismy.
No co ty Gosiu, to moje spracowane ręce !
No a tak naprawdę to on pozował , ktoś musiał robić zdjęcia.
Dodam tez ze beszamel byl jego wykonaniem , tylko nie mów nikomu ze mój M gotuje....
No to ja się też podzielę kilkoma przepisami na dania, które sobie z Żoną regularnie gotujemy. Wywodzą się one z oryginalnych przepisów francuskich (ewentualnie belgijskich), ale zostały przez nas nieco zmodyfikowane.
Tartiflette Składniki: odchudzona śmietana, wędzony boczek, cebula, ziemniaki, ser Reblochon, olej do smażenia. Przyprawy: pieprz, estragon. Przygotowanie: Ziemniaki gotujemy i kroimy w plasterki. Drobno pokrojoną cebulę podsmażamy z równie drobno pokrojonym boczkiem. W naczyniu żaroodpornym układamy warstwami ziemniaki, boczek z cebulą, przyprawy, śmietanę i Reblochon (powtarzamy taki układ dwa razy). Pieczemy w temperaturze 200°C przez jakieś 40 minut.
Kurczak po baskijsku Składniki: 8 cebul, 4 piersi z indyka lub kurczaka, 6 papryk, 10 pomidorów, zielone oliwki bez pestek, 2 bakłażany (w przypadku braku bakłażanów mogą być cukinie), przecier pomidorowy, dwie szklanki białego słodkiego wina (np. Muscat), oliwa z oliwek. Przyprawy: sól, pieprz kajeński, nać pietruszki, liść laurowy, tymianek, czosnek w proszku. Przygotowanie: wszystkie składniki kroimy w grubą kostkę. Na oliwie z oliwek podsmażamy mięso z cebulą, aż się lekko przyrumieni. Następnie wrzucamy pozostałe warzywa (paprykę, pomidory, zielone oliwki, bakłażany) i solidnie podlewamy oliwą. Nie dolewamy wody, tylko mieszamy regularnie, czekając aż warzywa puszczą soki. Pozwalamy im się gotować w tych sokach, dopóki papryka nie będzie miękka. Następnie dosypujemy przypraw, dolewamy wina i przecieru pomidorowego, mieszamy i pozwalamy potrawie się jeszcze pogotować przez jakieś 10-15 minut. Podajemy z ryżem.
Sarnina w sosie grzybowym (przepis autorski) Składniki: 600-1000g sarniny, 8 cebul, 800-1000g grzybów leśnych, 750 g pieczarek, śmietana, mleko, olej do smażenia. Przyprawy: sól, kolendra, majeranek, estragon, pieprz. Przygotowanie: Mięso i cebulę kroimy w kostkę, pieczarki w plastry, grzyby leśne ? w zależności od wielkości ? albo kroimy w plastry, albo zostawiamy całe. Smażymy mięso z cebulą, następnie dorzucamy grzyby leśne, pieczarki i śmietanę. Dusimy przez jakieś pół godziny. W przypadku, gdy sosu jest zbyt mało ? podlewamy mlekiem. Doprawiamy do smaku. W przypadku gdy sos jest zbyt rzadki, możemy go podbić mączką ziemniaczaną. Podajemy z ziemniakami.
Wołowina po burgundzku Składniki: 1 kg wołowiny, 200-400 g wędzonego boczku, 8 cebul, 12 marchwi, 0,5 kg grzybów leśnych, 1 kg pieczarek, 3 łyżki mąki, butelka czerwonego, wytrawnego wina (np. Bordeaux), masło do smażenia. Przyprawy: kostka rosołowa, pieprz, liść laurowy, jałowiec. Przygotowanie: Mięso, boczek oraz warzywa kroimy w kostkę, pieczarki w plastry, grzyby leśne ? w zależności od wielkości ? albo kroimy w plastry, albo zostawiamy całe. Podsmażamy mięso, boczek i cebulę na maśle. Gdy cebula będzie już złota, dosypujemy mąkę i intensywnie mieszamy, robiąc rodzaj zasmażki. Zasmażywszy, dolewamy wina, dorzucamy marchwi i grzybów oraz przypraw. Gotujemy aż mięso zmięknie (osobiście używam szybkowaru i jest to 40 minut od momentu, gdy zacznie syczeć).
Małże z frytkami Składniki: 4 duże cebule lub duże 2 pory, 6 szalotek, 0,5 kg obranych małży (bez skorupek), 2 szklanki słodkiego białego wina (np. Muscat), śmietana. Przyprawy: nać pietruszki, pieprz. Przygotowanie: Cebulę tudzież pora oraz szalotkę kroimy w plastry. Podsmażamy na oleju, aż się zeszklą. Dorzucamy małże i podlewamy winem. Gotujemy przez około 5 minut. Dodajemy przypraw oraz śmietany. Gotujemy następne 5 minut. Podajemy z frytkami.
No... Na razie to tyle... Nie wiem, czy innymi przepisami, niekoniecznie francuskimi, w stylu zapiekanki ziemniaczanej, indyka z ananasem w sosie curry, czy kurczaka w sosie słodko-kwaśnym z curry, również mógłbym się podzielić w tym wątku ? zważywsz na to, że jest on jednak poświęcony kuchni francuskiej ? ale parę pyszności mam w zanadrzu. :-P
Witam Loki w moim wątku.
przepisy które dodałeś wyglądają bardzo apetycznie. Osobiście tez bardzo lubię wysokokaloryczna tartiflette , tyle zawsze przed podaniem przepisu zastanawiałam się czy w Polsce dostępne są niektóre produkty. Reblochon, jest łatwo dostępny w polskich sklepach? Moze można go zastąpić innym serem ? , trzeba by zadzwonić do "Pascala"
Kurczak po baskijsku, tyle się go najadłam na wakacjach ze w domu już nie robiłam . Fajnie ze przypomniałeś !
I tak myśląc o przepisach z przed lat, muszę odszukać przepis na koguta w winie "coq au vin"
Moniu, ,
ciesze się ze lubisz lazanie, fakt ze przygotowanie zajmuje trochę czasu ale jaki efekt i co jest ważne dla mnie, jak zostanie trochę lazanii bez problemu mogę zamrozić
Znasz lazanie z łososia i szpinakiem ? pycha, przepis podam niebawem.