dziękuję za podpowiedź. Zacznę sadzić do donic, nie wiem, czy dam radę do Świąt, a na pewno od razu w tygodniu poświątecznym.
Kolekcja dalii pod dębami u Wandy
Re: Kolekcja dalii pod dębami u Wandy
Wandziu,
dziękuję za podpowiedź. Zacznę sadzić do donic, nie wiem, czy dam radę do Świąt, a na pewno od razu w tygodniu poświątecznym.
			
			
									
						
										
						dziękuję za podpowiedź. Zacznę sadzić do donic, nie wiem, czy dam radę do Świąt, a na pewno od razu w tygodniu poświątecznym.
- Wanda7
 - -Moderator Forum-.

 - Posty: 16307
 - Od: 2 wrz 2010, o 13:17
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
 
Re: Kolekcja dalii pod dębami u Wandy
Anastazja, od czasu remontu u Kalisiaka, jeszcze u niego nie byłam. Stale się zbieram i ciągle odkładam. W każdym razie moje dalie z nasion (półpełnych i kołnierzykowych)już fajnie rosną i niedługo będę je pikować.
Ale za to kupiłam w naszym Lidlu te oto: Arabian Night miałam już w zeszłym roku i bardzo mi się spodobała na rabatach, więc teraz dokupiłam. Z zakupu dalii Le Baron jestem bardzo zadowolona, bo kiedyś ją już namierzyłam (oby okazała się zgodna). A te trzy różne Onesty, no cóż zobaczy się, co wyjdzie.

			
			
									
						
										
						Ale za to kupiłam w naszym Lidlu te oto: Arabian Night miałam już w zeszłym roku i bardzo mi się spodobała na rabatach, więc teraz dokupiłam. Z zakupu dalii Le Baron jestem bardzo zadowolona, bo kiedyś ją już namierzyłam (oby okazała się zgodna). A te trzy różne Onesty, no cóż zobaczy się, co wyjdzie.

- takasobie
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 9841
 - Od: 1 mar 2009, o 22:32
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Poznań
 
Re: Kolekcja dalii pod dębami u Wandy
Ja już Wandziu rozpoczęłam sezon daliowy. Kupiłam trzy sztuki w Brico i posadziłam do doniczek. Siedzą teraz w szklarni i czekam aż coś wyjdzie. Nie wiem tylko, czy będą zgodne  
			
			
									
						
							Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
			
						Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Re: Kolekcja dalii pod dębami u Wandy
A do gruntu można też już wsadzić? Brak już miejsca na doniczki  
			
			
									
						
										
						- Wanda7
 - -Moderator Forum-.

 - Posty: 16307
 - Od: 2 wrz 2010, o 13:17
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
 
Re: Kolekcja dalii pod dębami u Wandy
Ja dopiero teraz wysadzam na dobre do gruntu. Nawet jak będzie zimna Zośka, to jeszcze pędy nie wyjdą na powierzchnię. Taką mam przynajmniej nadzieję.  
			
			
									
						
										
						- 
				isia60
 - 200p

 - Posty: 356
 - Od: 22 sie 2016, o 20:06
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: opolszczyzna
 
Re: Kolekcja dalii pod dębami u Wandy
A ja już częśc wysadziłam do gruntu..z doniczek gdzie powypuszczały pędy...reszta w doniczkach ale na zewnatrz..nie w szklarni...
W razie zapowiadanego ochłodzenia...przykryję a te w doniczkach schowam ..ale mam nadzieję, że nie bedzie takiej potrzeby...
			
			
									
						
							W razie zapowiadanego ochłodzenia...przykryję a te w doniczkach schowam ..ale mam nadzieję, że nie bedzie takiej potrzeby...
Pozdrawiam!Izabela
Moja działka pod koniec sezonu 2017,2018 ,2019
			
						Moja działka pod koniec sezonu 2017,2018 ,2019
- Narine
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1239
 - Od: 30 paź 2007, o 20:51
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Warmia
 
Re: Kolekcja dalii pod dębami u Wandy
Mnie też w tym roku kusiły Lidlowe  dalie, ale ostatkiem sił powstrzymałam się przed zakupem.  
  Poszerzyłam rabaty, ale i tak wciąż zbyt mało miejsca na wszystkie, które bym chciała. 
Też już powoli wsadzam. Te w doniczkach już popuszczały pędy, więc zastanawiam się, czy je wsadzić, czy jednak lepiej poczekać. Kilka dalii w razie przymrozku można ewentualnie przykryć, ale kilkadziesiąt to już mały kłopot
 
Tak czy inaczej z przyjemnością będę śledzić Twój daliowy wątek.
			
			
									
						
										
						Też już powoli wsadzam. Te w doniczkach już popuszczały pędy, więc zastanawiam się, czy je wsadzić, czy jednak lepiej poczekać. Kilka dalii w razie przymrozku można ewentualnie przykryć, ale kilkadziesiąt to już mały kłopot
Tak czy inaczej z przyjemnością będę śledzić Twój daliowy wątek.
- Wanda7
 - -Moderator Forum-.

 - Posty: 16307
 - Od: 2 wrz 2010, o 13:17
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
 
Re: Kolekcja dalii pod dębami u Wandy
isia, dokładnie czytam prognozy długoterminowe i jeśli im wierzyć, to nie przewiduje się ani ogrodników, ani zimnej Zośki. Przynajmniej w moim regionie. Tak więc wysadzam już wszystko, mieczyki też. Teraz najważniejsza rzecz to ochrona przed ślimakami. Na razie u nas jest sucho, więc nie wyłażą ze swoich kątów, ale trzeba mieć czujność.  
 
Narine, już nie ma co czekać. Karpy to na pewno trzeba wysadzić, ale doniczkowe - może jednak poczekaj do 15-tego na wszelki wypadek. U mnie podobno ma być do końca mają ciepło, ale jak tam u was - nie wiadomo. W każdym razie trzeba na wszelki wypadek gromadzić przykrycia na te dalie, które wyjdą nad powierzchnię ziemi..
			
			
									
						
										
						Narine, już nie ma co czekać. Karpy to na pewno trzeba wysadzić, ale doniczkowe - może jednak poczekaj do 15-tego na wszelki wypadek. U mnie podobno ma być do końca mają ciepło, ale jak tam u was - nie wiadomo. W każdym razie trzeba na wszelki wypadek gromadzić przykrycia na te dalie, które wyjdą nad powierzchnię ziemi..
- Narine
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1239
 - Od: 30 paź 2007, o 20:51
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Warmia
 
Re: Kolekcja dalii pod dębami u Wandy
Z tymi prognozami nigdy do końca nie wiadomo. Oby się sprawdziły tegoroczne.  
  U nas ostatnio nocami jest po 4-5 stopni, więc doniczkowe przykrywam.
Wandziu a jak Twoja Tutti Frutti? Przetrwała?
			
			
									
						
										
						Wandziu a jak Twoja Tutti Frutti? Przetrwała?
- wiridiana
 - 500p

 - Posty: 529
 - Od: 1 maja 2017, o 22:22
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wołomin
 
Re: Kolekcja dalii pod dębami u Wandy
wanda7 pisze:Teraz najważniejsza rzecz to ochrona przed ślimakami. Na razie u nas jest sucho, więc nie wyłażą ze swoich kątów, ale trzeba mieć czujność.![]()
Ja tam ślady po nich już widziałam i liliowce też wcinają także są i szukają co by tu pożreć. Na jednej dalii, która ledwie wylazła z doniczki też widziałam ślad po ślimaku.
Skoro wysadzasz mieczyki to może i ja zaryzykuję ;)
- Wanda7
 - -Moderator Forum-.

 - Posty: 16307
 - Od: 2 wrz 2010, o 13:17
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
 
Re: Kolekcja dalii pod dębami u Wandy
Narine, moja Tutti Frutti jest niepewna. Spróchniała połowa bulwek, a druga połowa wygląda dobrze, ale na razie nie widać żadnych oznak życia. Po jakimś czasie dopiero się okaże, co z nią jest.
wiridiana, na szczęście nigdy ślimory nie żarły moich liliowców, bo chyba znajdowały lepsze dla siebie pożywienie. A co do mieczyków to właśnie dzisiaj odkryłam, że już powychodził z ziemi mieczykowy szczypior.
Ale mam też takie cebule, których jeszcze nie wysadzilam. Kuipłam je w Galerii Wołomin i nie wiem, co są warte.
			
			
									
						
										
						wiridiana, na szczęście nigdy ślimory nie żarły moich liliowców, bo chyba znajdowały lepsze dla siebie pożywienie. A co do mieczyków to właśnie dzisiaj odkryłam, że już powychodził z ziemi mieczykowy szczypior.
Ale mam też takie cebule, których jeszcze nie wysadzilam. Kuipłam je w Galerii Wołomin i nie wiem, co są warte.
- max1232
 - 500p

 - Posty: 917
 - Od: 30 sty 2010, o 21:53
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Białystok
 
Re: Kolekcja dalii pod dębami u Wandy
Wando ! Czy masz zamiar jeszcze prowadzić ten wątek? Chętnie bym zobaczył Twoje dalie a niestety nie widzę zdjęć które wstawiałaś  
  Powiedz jak sprawdzał Ci się czarny kot? Bo właśnie czekam aż przyjdzie do mnie i tak się zastanawiam czy to był dobry wybór  
			
			
									
						
										
						- Wanda7
 - -Moderator Forum-.

 - Posty: 16307
 - Od: 2 wrz 2010, o 13:17
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
 
Re: Kolekcja dalii pod dębami u Wandy
Seba, tego wątku nie będę już prowadzić, bo od początku nie ma w nim zdjęć. Pewnego dnia zniknęły, a potem hosting, z którego korzystałam, zaprzestał w ogóle działalności. Zniechęciłam się wtedy okrutnie, bo wątek bez fotografii stracił sens. Teraz po prostu nie chce mi się go kontynuować, ale zapraszam do mojego wątku ogrodowego, bo tam będę na pewno pokazywać dalie, kiedy tylko zakwitną.
Jeśli chodzi o odmianę Czarny Kot, to była pierwsza dalia, która u mnie zakwitła. Podobała mi się, bo była... pierwsza. Z uwagą śledziłam ją każdego dnia.
Ale już w następnym roku mnie tak nie zachwyciła, a to głównie z tego powodu, że miała dość wiotkie pędy i gdy tylko kwiat rozkwitł, łamał się albo z powodu wiatru, albo deszczu, albo pod własnym ciężarem. Pozbyłam się jej, po prostu nie wykopałam na zimę.
Pozdrawiam Cię serdecznie daliowymi widoczkami z zeszłego roku.
 


			
			
									
						
										
						Jeśli chodzi o odmianę Czarny Kot, to była pierwsza dalia, która u mnie zakwitła. Podobała mi się, bo była... pierwsza. Z uwagą śledziłam ją każdego dnia.
Ale już w następnym roku mnie tak nie zachwyciła, a to głównie z tego powodu, że miała dość wiotkie pędy i gdy tylko kwiat rozkwitł, łamał się albo z powodu wiatru, albo deszczu, albo pod własnym ciężarem. Pozbyłam się jej, po prostu nie wykopałam na zimę.
Pozdrawiam Cię serdecznie daliowymi widoczkami z zeszłego roku.


 
		
