Ogródkowe rozkosze Hanki - cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ewik
500p
500p
Posty: 570
Od: 29 lut 2008, o 14:44
Lokalizacja: Warszawa

Post »

nie martw się Haneczko tak bardzo...
pamietam kiedyś w Super Expressie " wieścili zimę stulecia a była zwyczajna...
ale ta może być cieplejsza, tak mi sie jakoś widzi z tego co obsewuję, albo przyjdzie później i może będzie krótka...
a co mówią górale?

pieknego dzionka Haniu, w W-wie pokazało się słoneczko...
to pewnie nasza Izulka już dojechała i przywiozła ze sobą...
Kwiatuszki Ewy
Działeczka mojej Mamy i moja
Pamiętajcie o ogrodach przecież stamtąd przyszliście
Awatar użytkownika
Aska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3590
Od: 13 kwie 2006, o 14:36
Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie

Post »

Mój słodki góral mówi, że ma być ciepło do końca grudnia, bo nam leśniczy nie dowiózł drewna do kominka :lol: .
Ja bym chyba jednak wolała, by przyszła normalna zima, kiełkują mi krokusy, a co gorsza zobaczyłam wczoraj kiełkującego miłka amurskiego Obrazek
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Eee, tam Ewiku, na zmartwienia i brak słonka, najlepsze są wycieczki. :lol:
I taką, zakopiańską właśnie sobie zrobiliśmy.
Bliżej niż do Krzywaczki, las z psią polaną po drodze,
a wrażenia..., proszę, oto one.

Mała szkólka handlowa przy zakopiance.
Materiał , klasyczny, czyli cena producenta +50% marży sprzedawcy,
nie zostawia złudzeń co do kompetencji ogrodniczej właściciela.
-" Dzień dobry, szukam Schneewitchen na pniu"
-" Dzień dobry, oczywiście mamy, proszę za mną, tu są trzmieliny"
:shock:
-" A macie Państwo, może Iceberga piennego ?"
-"Tak. I modrzewie szczepione, też"
Idąc w ślad za obsługą, trafilismy tu: :shock:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Potem sobie porównałam ceny Nany Gracilis ( w Krzywaczce 18zł) tu 30 i 42zł.

Obrazek

Obrazek

Z maluchów, kupiłam jakąś " niedorozwiniętą" trzmielinkę za 6zł. :wink:
-" A dlaczego ona taka inna, niż pozostałe ( Emarald'Y), taka drobniutka ? "
-" A bo ona taka niedorozwinięta ale jak ją Pani posadzi i da nawozu,
to będzie taka sama jak tamte " :shock:

Obrazek

W końcu trafiłam, tam gdzie chciałam, czyli " na róże":
Parę sztuk, stojących bez osłon na zimnym betonie i " wywychoście".
Łyse od czarnej plamistości ale za 30zł.
I...angielki, tu Othello i chyba Prince. :shock:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przepięknie wyszczepiona była ta -"żółta" :lol: ,
cała w masie pełnych, różowych kwiatów !
Obłoczek na kiju.
Ale Obrazek


a potem...

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Ewik
500p
500p
Posty: 570
Od: 29 lut 2008, o 14:44
Lokalizacja: Warszawa

Post »

czego jak czego, ale tupetu kolesiowi nie brakowało...
ja bym sie wkurzyła jeszcze bardziej...
albo lepiej to wszystko obśmiać by było, tylko roslinek szkoda...
dobrze, że chociaż piesie miały trochę radości z pobiegania w szuwarach... :)
Kwiatuszki Ewy
Działeczka mojej Mamy i moja
Pamiętajcie o ogrodach przecież stamtąd przyszliście
Awatar użytkownika
Aska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3590
Od: 13 kwie 2006, o 14:36
Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie

Post »

Jaka psiunia szczęśliwa! A koło mnie za płotem siedzi takie "siedem nieszczęść" uwiązane do budy... Sąsiad puszczał psa luzem, ufne to było i garnęło się do wszystkich ludzi. W końcu przywłaszczyły go sobie lumpy. Mieli już kupca, ale sąsiad się dowiedział i wykupił psa za pół litra. I tak pies został uwiązany, by znów nie trafił w niepowołane ręce. Irytowałam się jak mnie czasem dopadł i wysmarował białe spodnie brudnymi łapami, a ja wychodziłam do pracy, ale jak go teraz widzę takiego osowiałego, to mi go żal...

Którą to szkółkę trzeba omijać szerokim łukiem?
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Dziewczyny, bo tak już jest że jesłi chce się trafić na właściwego sprzedawcę i dobre ceny to lepiej szukać jakiegoś hodowcy nić handlarza. Ceny z pewnością będą niższe bo handlarz musi wliczyć sobie w straty że coś tam nie sprzeda, coś tam mu padnie, stąd wysokie marże.
Koelżanka miała hurtownię kwiatów, sprowadzała je 2 razy w tygodniu z Holandii i czasem ponad połowę dostawy wyrzucała na śmietnik bo nikt nie kupił a nieświeży towar to gwarancja utraty klienta. W detalu natomiast tak bardzo nikomu nie zależy bo nieczęsto zdarzają się stali klienci, a jeśli już to kupują pojedyncze sztuki.
Dlatego szkółka produkcyjna zawsze będzie lepsza.

Zresztą Hania o tym wie, pewnie pojechała się podroczyć :D:D:D
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Mordować Aśku, nie będę, bo sama wiesz, ajki tu rynek pracy.
Dziś handlują oponami z odzywu, jutro szkółka roślin.
Mnie tam niesie Mariolu, bo często można trafić takie
mieszańcowe cuda, które sprzedajacemu wydają sie " niedorozwinięte". :wink:
O interesujących odmianach, tu:
http://www.pottersnurseries.com/euonymus.html
Nazwy, dla swojego "igiełkowego" maluszka, jeszcze nie znalazłam.
Ewiku, nam taka wycieczka też się przydała, bo i włosy na wietrze
i oczy nasycone.
A i spacerek przed obiadkiem, to rzecz nie do pogardzenia. :lol:
Z drugiej zaś strony, dopóki będa ludzie, którzy sprzedają
szczepione austinki jako "różę żółtą" :;230, to można tanio kupić
atrakcyjne roślinki.
A o to, przecież chodzi! :P

Krzysiu, szop, też pracz! ;;230
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Oooooo, w końcu znalazłam ! :P

Euonymus japonicus ‘Microphyllus Butterscotch’

Obrazek
http://oregonstate.edu/dept/ldplants/eujambs1.htm

albo.."Microphyllus Aureovariegatus"

Obrazek
x-T-s
---
Posty: 5696
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Aska pisze:Asiu - hi, hi, ja tu obdzielam kawą całe forum, swojego porannego dobudzacza już wykończyłam :lol: :lol: :lol:

Tess - :shock: , szalona kobieto, co Ci zaśpiewać : "Liczę na Ciebie Ojcze" czy "Pan Jezus już się zbliża, już puka do mych drzwi" ? :lol: :lol: :lol: . Tylko koty mają dziewięć żyć :lol: :lol: :lol: ...
Asiu

żadnej :lol: nie gustuje w takich....wolę już jak anioła głos :lol: :lol:
x-T-s
---
Posty: 5696
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

JSZFRED pisze:Oj kobieto to miałaś mandat na własne życzenie i się sama prosiłaś, może mam nieco inne zdanie niz wszyscy na forum, ale moim zdaniem jeśli jest ograniczenie to jest potrzebne np. zakręt, szkoła, dzieci górka itp. jeżdze w zasadzie codziennie i widzę co kierowcy wyrabiają , zeby nie powiedziec gdzie maja przepisy i innych kierowców, sama sześc lat temu zapłaciłam mandat i uważam ze słusznie przeleciałam przez duże skrzyżowanie w Warszawce, podobno jak meserszmit na czerwonym świetle pod okiem policji, nauka z tego - zawsze hamuję kiedy się zmienia światło na żółte pomogło nie ma potrzeby płacic mandatów, policja zupełnie niewinna po co na nia psioczyć,
oj chyba się naraziłam
Pozdrowionka
e tam ...nie naraziłaś się - droga 2 pasmówka równa jak patyk, to takie nasze polskie bzdury..u niemców taka droga to 130....tylko dlatego ze dwupasmówka.
Awatar użytkownika
Cynamon
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2400
Od: 24 mar 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze zach.

Post »

Hanuś, zazdroszczę wycieczki ;) ... ten wiatr we włosach ... ech, jeszcze trochę i też się chyba wreszcie doczekam.

Ciekawa jestem, po ilu latach obcowania z roślinami, zyskuje się to "oko", które potrafi wypatrzeć ciekawostkę, oryginalną roślinkę. Chodzę, patrzę u lokalnego producenta - handlowca ... wszystko mi się podoba ;) ale oryginałów nie widzę :( ... a może ich tam nie ma???
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3564
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

No i Bóg zapłać. Dwie trzmieliny sobie oznaczyłem :D
A mam ich chyba z 15. W tym 4 mojej hodowli.
Awatar użytkownika
Miiriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6147
Od: 13 maja 2007, o 00:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Fajna wycieczka i super zakup - lubię trzmielinki :)
Pozostawić ciepły ślad na czyjejś ręce... - Bernadetta
Zapraszam pod Krzywą Jabłoń: Miiriam ; Rok 2012 ; Rok 2013
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Jak tak czytam te wszystkie opowieści to mam Hanuś jedno życzenie:
- dożyć wiosny w chusteczkowym i zobaczyć na własne oczy gdzie to wszystko rośnie. ;:1
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Grażynku, miniatura ma to do siebie, że jej miejsca nie trzeba. :;230
Nawet metr kwadratowy, to już przestrzeń bezkresna. :lol:
A takie pypcie, to nawet " pomiędzy", wchodzą. :wink:

Bernadettko, Ty masz udanego Harlquina,
który nie udaje się nawet P.Małyszowi z Myślenic! ( producent)
Więc - szacuneczek dla Mistrzyni Ogrodnictwa.

Mirku, Ty jesteś Zielonoręki, a na dodatek Najżyczliwszy z Producentów,
więc nawet kaktusy Twojej na dłoni, wcale mnie by nie zdziwiły. :wink: :lol:
Ty po prostu rozumiesz rośliny, więc umiesz je skłonić
nawet do "fruwania" na czarcich miotłach :;230
O Twoich topiarach, nawet nie wspomnę, bo tych zdjęć nie publikowałeś
( A szkoda!!!, bo forumkom oko by zalśniło :P )
A 4 trzmielinowych krzyżówek - gratuluję serdecznie.
Dziewczęta z Łodzi mogą się cieszyć Twoją bliskością
( zaopatrywania się w zielonki). :P

Cynamoniu, co nagle, to po diable. :wink:
Organizm sam Ci powie, kiedy będzie gotów na podwórcowe szaleństwa.
Grunt byś Ty była dla niego wyrozumiała i umiała cieszyć się małymi szczęściami.
Te nasze wypady, to właśnie takie przyjemnostki, dodające dniu humorek,
czasem radośc zakupu, czasem diabelski chichocik lub złośliwą radochę,
że wie się coś lepiej, niż " fachowiec".
Tymi " oryginałami" to się nie przejmuj.
To słowo całkiem co innego znaczy dla fachowca - producenta (np. Mirka czy darobb-ów),
a co innego dla nas - zwykłych amatorów ogródków.
Ja się teraz podniecam tym, co malusie, z wiadomych względów. :;230
A roślinki o różnych kolorach, innych niż zieleń, stojące na nogach, rękach
lub " do góry nogami" :wink: , to właśnie te pożądane w chusteczce okaziki.

Tessco, "którz z nas jest bez winy i pierwszy rzuci kamieniem"? :;230
A to, specjalnie dla Ciebie :
happy birthday
http://www.youtube.com/watch?v=UeypOvsY91Q
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”