Ogródek KaRo cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ewkaja
50p
50p
Posty: 56
Od: 28 sie 2007, o 10:25
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

po prostu zaniemowilam z wrazenia.... :shock: toz to istne cudo KaRus te Twoje juki. lo matko z corka dobrze, ze mi sie ta moja kepka tak rozkrzewila, a jeszcze lepiej, ze Ciebie tu spotkalam, bo teraz juz wiem, ze swiety spokoj to jet to czego moim jukom potrzeba... zadnego rozsadzania na wiosne nie bedzie. :lol: no i ma sie rozumiec będę im mowic, ze w kupie razniej i ze tak im bedzie lepiej i ze sa cudne i wogole... a one mam nadzieje w zamian odwdziecza sie biorac przyklad z Twoich juk :lol:
pozdrawiam Edyta
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22058
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Moje chryzantemy są u mnie z przypadku,nie wybierałam ich sama, więc nic bliższego o nich nie wiem .
Po prostu wsadziłam a potem rozsadzałam bo uwielbiam robić łatwe sadzonki ,a chryzantemy do takich należą.
Rosną już wiele lat .
Najważniejszą w ich uprawie jest
1.gleba - chryzantemy wymagają żyznej, próchniczej, przepuszczalnej ziemi i słonecznego stanowiska, więc każdej wiosny podsypuję im kompostu lub zasilam Azofoską.

2.uszczykiwanie młodych , zielonych wierzchołków pędów w celu rozkrzewienia -
robię to minimum 3 krotnie a nawet więcej razy ale uwaga ostatnie uszczknięcie nie może byc zbyt póżno bo cały zabieg opóżnia proces tworzenia pąków kwiatowych i przez to póżniej kwitna lub nie zdążaja zakwitnąć przed zimą.
Ostatnie uszczknięcie robię koniec czerwca - początek lipca.

3. nie należy ich ścinać po przekwitnięciu, ani też nie potrzeba okrywać na zimę.

4. koniecznie przesadzać na nowe miejsca co 3 - 4 lata. bo inaczej dziczeją ,dostają drobne i słabo wykształcone kwiaty.

Edyto - miło,że mogę podzielić się własnym doświadczeniem bo przecież sama korzystam również z Waszych - forumowiczów porad,a określenie "nasza" jest dla mnie szczególnym komplementem. ;:97.
Miłego dnia :D
Awatar użytkownika
ewkaja
50p
50p
Posty: 56
Od: 28 sie 2007, o 10:25
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

Ahh a ja swoje uszczknelam w tym roku dopiero pierwszy raz kombinujac wlasnie z tym kwitnieniem i niestety zrobilam to tylko 1 raz, na wiosne na mlodziutkich jeszcze pedach. W przyszlym roku uszczkne tak jak radzisz ze trzy razy tylko nie wiem czy to trzeba kazda galazke, każdy wierzcholeczek uszczknac, czy jakies wybrane? No i jeszcze z tym przesadzaniem ... chyba najlepiej bedzie na wiosne, jak sie pokaza z ziemi mlode? No i jeszcze z tymi sadzonkami mnie zaintrygowalas. Jak to sie robi? z galazek w ukorzeniacz i ziemia? Jejku, ze tez ja wczesniej tu nie trafilam... przeciez to skarbnica wiedzy istna a zyczliwosc Twoja KaRus jest wielka. Serdecznie dziekuje za wszelka pomoc. Zycze cudownego dzionka. Az zal mi w murach siedziec w taka pogode ale co zrobic pracowac trza i basta :) bo za co bym sadzoneczki i cebulki i bulwki i nasionka kupowala :lol: musze zadzwonic do corci, zeby mi po powrocie ze szkoly namoczyla tamaryszek wczoraj nabyty to sobie go posadze popoludniu ahhhhh az mnie rwie do domu znaczy sie do ogrodu :lol:
pozdrawiam Edyta
Awatar użytkownika
ewkaja
50p
50p
Posty: 56
Od: 28 sie 2007, o 10:25
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

przepraszam, ze cytat podkleilam niepotrzebnie :oops: ale odpowiadajac czytalam sobie jeszcze Twoje slowa i z pospiechu zapomnialam przed wyslaniem usunac :? pomalutku sie ucze poruszania po forum, wiec moze i to mi w przyszlosci bedzie sprawniej szlo :roll:

no i tak sie uczac dobrnelam do mozliwosci zmieniania swoich wpisow :roll: wlasnie usunelam niepotrzebna czesc
pozdrawiam Edyta
Awatar użytkownika
eleka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1561
Od: 22 kwie 2007, o 20:15
Lokalizacja: łódzkie

Post »

Całe compendium wiedzy jest tu zawarte.Tylko korzystać i stosować, a żadne choroby nie będą straszne.Do tego sadzonkowanie i cały ogród obsadzony.
Krysiu, z siedzeniem w ogrodzie w zimę to mnie zastrzeliłaś.Jestem takim zmarzluchem, że ciężko mnie wygonić w zimę na dwór.Chyba, że mus, albo na chwilkę.Ale to zaproszenie zachowam sobie w pamięci na lepszą okazję, możesz się jeszcze zdziwić.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22058
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Przesadzć chryzantemy można wiosną lub jesienią .
Moja metoda uszczykiwania to -
zaczynam jak młode pędy maja ok.10-15cm długości - skracam je wszystkie o połowę,
następne skaracanie wykonuję,gdy nowe przyrosty mają 7-10cm i powtarzam to jeszcze 2- 3 krotnie.

Z tych nawiększych pędów pochodzących ze skracania robię sadzonki tzn,
obrywam dolne listki (albo wybieram inne ,duże ,specjalnie w celu ukorzenienia),maczam w ukorzeniaczu i sadzę w ciepłym miejscu,nakrywam butelką lub słoikiem ,
bo wymagają wysokiej wilgotności i ciepła do ukorzenienia się .
Trzeba jednak często wietrzyć ale przecież nie każdego roku robi sie sadzonki. :D
Sadzonki ukorzeniają się po 2 - 3 tygodniach.

Jeśli zdecydujesz się na przesadzenie swoich chryzantem tej jesieni,to polecam podzielenie karpy - odmłodzenie i oczywiście przykrycie ich.
Nie wiadomo kiedy i jaka może być tegoroczna zima a przymrozki już występują.
Wystarczy zajrzeć do ogrodów koleżanek na podkarpaciu... :(
Awatar użytkownika
ewkaja
50p
50p
Posty: 56
Od: 28 sie 2007, o 10:25
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

Krysiu wielkie dzięki, skorzystam w przyszłym roku i będę szczypać swoje chryzantemki i mnożyć też ;:11 .Co do ich jesiennego przesadzania to poradź mi proszę. Otóż jak już pisałam, jedna ma ok 1m wysokości druga jest niższa o wiele. Obie jednak mają mnóstwo pączków kwiatowych, czy do przesadzenia powinnam je obciąć? skrócić tą wielką metrowa? pewnie i tak już nie zdażą zakwitnąć przed mrozami to może je obetnę do wazonu, a nuż widelec coś z nich będzie, kepy zaś odmłodze tak jak radzisz, bo one chyba już ze 4 latka tak siedzą w jednym miejscu. Wybrałabym jakieś bardziej słoneczne, może tu jest im za chłodno? Przymrozki już i u mnie na Mazowszu się pojawiają. Dalie, które w tym roku przecudnie mi urosly na ok 2m podmarzły i chyba je już zetnę i wykopię. Szkoda, bo jeszcze tyyyyle paków mialy do kwitnienia. No ale cóż trzeba dzielnie czekać do wiosny.
pozdrawiam Edyta
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22058
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Poczekałabym do wiosny z tym przesadzaniem - nic nie tracisz przecież :D
Awatar użytkownika
ewkaja
50p
50p
Posty: 56
Od: 28 sie 2007, o 10:25
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

Dobrze Krysiu, to tak zrobie. Na wiosne je poprzesadzam i będę szczypac, ze az milo :wink:
pozdrawiam cieplutko Edyta
pozdrawiam Edyta
Awatar użytkownika
anu-la
200p
200p
Posty: 248
Od: 19 cze 2007, o 16:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Krysiu, obejrzałam wszystko od mojego ostatniego pobytu, bałaganu nie widziałam, no chyba że artystyczny :D . Zacznę od początku pięciornik w łososiowym kolorze śliczny, róża New Dawn zniewalająca, Kalikarpa - pierwszy raz widzę i została wprowadzona na listę roślin "do zakupu". Kwiaty wieczorowa porą - efekt niespotykany :shock: Wspaniała galeria Rozchodników i Rojników. No i jeszcze wspaniałych masz gości w ogrodzie :D . U mnie jeż był przez jeden sezon, ale tak blisko nie udało mi się go sfotografować, za to skrzydlatych przyjacił przylatuje sporo ostatnio najwięcej sikorek :D, przypominaja się, bo wiedzą że maja u mnie zapewnioną zimową stłołówkę :D

Pozdrawiam cieplutko

Anu-La
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3475
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Krysiu,dzięki za instruktarz pielęgnacji chryzantem.
Mam je pierwszy rok,kupiłam na rynku cztery różne sztuki.
Od ciebie właśnie się dowiedziałam,że popełniłam błąd ścinając chyba o połowę
trzy sztuki jak były bardzo brzydkie po deszczu.ścięłam je we wrześniu.
Teraz widzę,że gałązki trochę odbijają,ale chyba już nie zakwitną.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22058
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Aniu ,z całą pewnością nie zakwitną jeśli będzie normalna zima...
ale jeśli będzie tak jak w ubiegłym roku ...to może,może ...w grudniu. :D
W przyszłym roku będziesz się cieszyć kwiatkami :D
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Ależ się rozpędziłaś Krysiu, cztry strony od wczoraj przybyły :D
A ja chciałam spytac o kilka roslinek. Co to jest na drugim zdjęciu na 129 stronie, o listkach podobnych do krwawnika i na wyprostowanych sztywno łodyzkach? (koło oczka)
Na 130 stronie, na drugim zdjęciu, to jest rdest? Jak brzmi jego pełna nazwa? I jeszcze jedna roslinka, pod domniemanym rdestem, taki czerwony pączek, co to?
Bedę wdzięczna, jak mnie oswiecisz Krysiu :D
Chciałam tez zauwazyć, ze nie widać u Ciebie opadniętych lisci, a ogród wygląda jak zawsze pieknie, więc bez "krępacji" możesz wklejac nastepne zdjęcia :D
Awatar użytkownika
KaeR
1000p
1000p
Posty: 1051
Od: 10 maja 2007, o 18:09
Lokalizacja: Zgierz
Kontakt:

Post »

Witam.
Krystyno ja też muszę troszkę ponarzekać, jeden dzień mnie u Ciebie nie było a dzisiaj czytam, oglądam i czytam a końca nie widać.

Ale tak po cichutku przyznam, że nie mogłem się oderwać, tyle ciekawych i cennych wiadomości.

Wieczory coraz dłuższe więc pisz i pokazuj jak najwięcej.
Herbatka całkiem mi wystygła.

Pozdrawiam, Krzysztof.
Awatar użytkownika
gebo13
200p
200p
Posty: 489
Od: 1 mar 2007, o 21:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Witaj wieczornie Krysiu :D
Pisałaś o kretach,że są aktywne,ale czy jeże
widzisz na swoim ogrodzie? Pytam,bo moje jeżyki
zawsze przychodziły do miski suni przed zimą,a teraz już śpią??? :?
U mnie krety też kopią,robią kopce,ale nie zawadza mi to
bardzo,póki nie podkopią jakieś nasadzenie.
Pozdrawiam Małgosia
Szczęście to nic innego jak dobre zdrowie i krótka pamięć
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”