W.o... Kotach 4cz. (07.2008 - 12.2010)

[Dyshia]

Śliczną ma sierść Twój kiciuś. Na ostatnim zdjęciu wygląda jak twardziel - weteran.

[Mala_MI]

Śliczne sreberko

Kupiłam plastikowe pudełka, żeby wstawić w nie storczyki
Kota od razu jedno zaanektowała

[Lorrie]

Mam zmartwienie. Zaginął mój kot. Miałam go 11 lat w bloku. Przeprowadziłam się na wieś, miesiąc trzymałam koty w domu, żeby się oswoiły z nowym otoczeniem i wiedziały gdzie mogą się czuć bezpiecznie ... Na ogród wypuszczałam je mając je na oku. Zawsze wracały na każde zawołanie. Dziś robiłam obiad, rzadziej sprawdzałam z kotami łączność i jednego z kotów gdzieś wcięło. Nie ma ... łzy wylewam za moim misiem. Olał mnie ...

[Dyshia]

Cóż, jedyne, co teraz chyba możesz zrobić to zmobilizować sąsiadów i np. znajomych mieszkających w pobliżu, by mieli oczy otwarte. Może ktoś się zaangażuje w poszukiwanie... Ale jeśli wyszedł dzisiaj, to może po prostu powinnaś uzbroić się w cierpliwość i poczekać. Kotom zdaża się, że wychodzą czasem na dłuższe, trzydniowe spacery, mimo że nie mają tego w zwyczaju. A ma obróżkę z adresem?

[aleksanderk]

Koty niestety tak mają ,nic na to nie poradzimy ,może poszedł na długą wycieczkę . One są bardzo ciekawskie . Trzymamy kciuki z moimi kotami ,na pewno wróci na dobre jedzonko .Na 100% nie olał Ciebie ,może w pobliżu jest kocica.

Czy ktoś może wie czy koty mają sny .Zdarza się że kot budzi się nagle z głębokiego snu z okropnym miałczeniem i wyraźnie potrzebuje pieszczot ,jakby potrzebował aprobaty i że jest kochany .

Jutro urodziny mojej kocicy Czibuli już 9 lat,ustaliliśmy z nią że życzenia oraz prezenty jutro między 17 a 19 ,będziemy przy monitorze Czibula , Perełka i Pluszak .

Pozdrawiamy Miał,Miał.

[Lorrie]

Dziękuję za słowa otuchy. Kocur się znalazł. Po 4 godzinach najnormalniej sobie wszedł przez taras do salonu. Zamruczał że głodny... mam teraz schizę przed wypuszczaniem na dwór, ale wiem i widzę jakie te moje koty na zewnątrz są szczęśliwe...! Moje obydwa kociska to kastraty, a podobno kastraty nie odchodzą daleko od domu ... Jak Wy przyzwyczajaliście swoje koty do życia na wsi po przeprowadzce z bloku..? Może ja coś źle zrobiłam... Mam nadzieję że moje koty sa na tyle mądre żeby wrócić po takiej nawet dalekiej wyprawie do domu..?

[treissi]

Patrycja śliczny kolor sierści ma Twój ciciuś.

Justyno moje koty też lubią wszelkie pojemniki

Lorrie ja myślę, że Twój kotek był ciekawy nowego miejsca. Pozwiedza okolicę i wróci Mojego nie było w domu miesiąc - już byłam pewna, że nie wróci, a tu pewnego dnia jakby nigdy nic przyszedł zjeść.

[Lorrie]

Dziś moje koty znowu harcuja po ogrodzie. Już nie będę się tak bardzo martwić jak zniknie mi któryś na troszkę dłużej. Moje też zajmują wszelkie pudełka:

[aleksanderk]

Jestem zmuszony opuścić ten wątek towarzystwa wzajemnej adoracji.To fakt że nie ma obowiązku odpowiadania na posty innych forumowiczów .Głupio tak pisać w pustkę ,gdy czyta się inne wypowiedzi podtrzymujące kontakt.Moje posty nie są zauważane NIE MAM PRETENSJI ,a myślałem że to wątek dla wszystkich miłośników kotów. Żegnam bez urazy.

[Lorrie]

Oj oj Aleksanderku,nie każdy może o danej godzinie być na necie, to nie żadne towarzystwo wzajemnej adoracji, ludzie pracują, zajmują się swoimi sprawami ... przepraszamy. Oj, a tak sie ucieszyłam że nie będę musiała szukać na innych typowo kocich forach informacji na temat kocich zwyczajów ... Mam nadzieję że to nie koniec pogaduszek na tym wątku. Co robią teraz Wasze kociaki? Moje śpią na poddaszu

[aleksanderk]

Miałem już nie pisać Lorrie zajrzyj do góry dałaś dwa wpisy ,więc nie pisz o pracy i braku czasu to po prostu kpina .Moje posty Ciebie nie interesują i masz takie prawo

[meluzyna]

Miałem już nie pisać Lorrie zajrzyj do góry dałaś dwa wpisy ,więc nie pisz o pracy i braku czasu to po prostu kpina .Moje posty Ciebie nie interesują i masz takie prawo

To w czym rzecz?

[Lorrie]

[Dyshia]

Aleksanderk może koty Lorrie nie mają snów... Może być dokładnie tak, jak mówi: nie każdy jest akurat na necie, nie każdy ma czas i nie wszyscy mają coś do powiedzenia na zaproponowany przez kogoś temat. Ja zamierzałam się z Tobą podzielić teraz swoimi spostrzeżeniami na temat kocich snów (bo wczoraj tu nie zaglądałam), ale Ty nie raczyłeś poczekać, bo oczekiwałeś, że Twój post spotka się z natychmiastowym odzewem... Czasem trzeba poczekać na odpowiedź, a nie od razu strzelać focha. Masz bardzo egocentryczną postawę...

[Lorrie]

Jeśli chodzi o sny moich kotów-rzeczywiście nie mam w tej sprawie za wiele do powiedzenia. Zawsze śpiąc zwijają się w takie słodkie kuleczki i w ogóle ich nie słychać. Mają wtedy takie "uśmiechnięte" minki. Trudno powiedzieć czy śnią o czymś Starszy kocur czasem śpi na plecach