Tosiu, RH , z Włocławka.
Olu, lunatykiem nie , ale zdjęcia robił w pidżamie i trochę zmarzł.
Grażynko, moje zakupy też przypadkiem, wcale nie planowane.
Miriam, witaj, na RH nabrałam ochoty jak się przekonałam ,ze właściwie dobrane odmiany u mnie rosną.
Iwonko, ja mam już sporo ,a le to młodzież , jak urosną sosny , będziemy zmieniać powoli nasadzenia.
Grażynko, takich typowych strat nie widzę, co miało paść, padło w zeszłym roku, ale jest kilka roślin do mocnego cięcia. Niektóre RH, wszystkie azalie japońskie, posłonki.Wśród żurawek na razie nie widzę problemów, na razie tylko kilka Mint Julep się nie obudziło, reszta wykazuje oznaki życia, a mam ich sporo.
Jolu, u nas też były chmury, ale przelotne.
