Witajcie kochani
Właśnie parę dni temu już pobrałam szczepki koleusów. I dobrze zrobiłam, bo w nocy z wtorku na środę miałam 0 stopni.
No niby przymrozków nie było tylko 0 stopni. Ale szare trawniki przez to już były.
I koleusy w ogrodzie i kilka dali zostało czerkniete i cukiniom się dostało. Ale na trasie koleuski trzymają się jeszcze dobrze.
W październiku taka temperatura to rozumiem. Ale nie pamiętam aby taka niska temperatura była we wrześniu.
plocczanka-Lucynko Daliom troszkę się oberwało. Ale nie wszystkim.
Mieczyki dzielnie stoją, i kwitną. A nawet inne rozkwitają.
Gruszki są pyszniutkie.Faktycznie takie soczyste aż gryząc soczek leci. Ale zaraz będzie po gruszkach.Ale jeszcze malinki, jabłuszka i winogrona są. Jest co podjadać.
Florian Silesia Dalie lubię troszkę ich mam. W tym roku późno posadzone i później kwitną. Trochę już mi 0 temperatura niektóre dalijki czerkęła. Ale nie wszystkie. Już mam kilka zapisanych nowych do kupienie. Także poproszę o nową ofertę jak tylko już ja będziesz miał.
Tak mam 3 perowskie. Ale jedna tylko jest ładna. Inne jeszcze małe i mało widoczne. Może na drugi rok będą ładniejsze.
marta64- Martuś Jeszcze ogród sie trzyma. Mieczyki tez.
Hmm Kłosowce anyżowe ..nie znam. moje to fenekułowa. 2 inne odmiany. Ale podobne. Kupiłam w ubiegłym roku na jesieni małe .
W tym roku pierwszy raz zakwitły. Piękne są. Owady je bardzo lubią.
Moje też wyrastają od korzeni i maja po kilka pędów .Może na drugi rok będzie ich więcej ?
Ja już miała 0 stopni. Ech, kto to widziała, żeby na początku września takie zimne noce były.
jarha-Halinko Kolejną noc miałam jeszcze zimniejszą. O stopni. I czerknęło mi kilka dali, koleusy w ogrodzie. tylko te tarasie ostały sie dobrze.
Kilka dalii mam dopiero w pakach. W tym roku późno je posadziłam bo zimna wiosna itp i tak zwlekałam. I żle. trzeba sadzić wcześniej najwyżej je potem okryć jak wyjdą.
Tej rozczochranej chyba nie mam.

ze 2 mi nie przezimowały tez. i moze to ona mi padła.
Na drugi rok mus będzie ja odkupić.
kłosowce kwitnąmi pierwszy raz. Mam nadzieję, że z roku na rok będą ładniejsze. 2 gruszki mam młode chyba 3 czy 4 letnie i tez miały gruszeczki pyszniutkie. A jedna grusza ma już chyba ze 12 lat. I nigdy nie miała gruszek. Już ze 2 lata przymierzaliśmy się aby ją wyciąć. Bo dzrewo spore, duzo lat a owoców zero. a w tym miała dużo gruszek. Pyszna faworytka. Mam jeszcze jedną gruszę .Ale ta ma owoce dobre dopiero w po połowie pażdziernika.
Wczoraj była łądny ciepły dzień. Koszenie trawy było. A dziś chłodniej i od nocy deszczowo. Ale to dobrze. Deszczu trzeba. Ale ciepełka jeszcze się chce.
Róża Bouquet Parfait

Sadziec też kwitnie pierwszy raz. Jest taki średni.

Barbula

Mam tylko jedną werbenę. Nie wiem czemu jako snie chcą u mnie rosną A tak mi się one w większej ilości podobają

Hortensja Tardiva

Pinky Winky
