Moje storczykowo - Jeanne

[Storczykowa]

u mnie pędy zwykle mają troszkę więcej niż 30, ale niektóre się zwieszają i nie widać tej wysokości. ale 30 to jeszcze nie tak źle. a te o wysokich pędach ustawiam tam, żeby były cięższą stroną na parapecie/stole.

[Carisma]

Najświeższe wiadomości kolejne po weekendzie, już wtedy będę w domu

Piękne, zdecydowanie to są moje kolejne chciejstwa, jednak jakoś nie mogę na takie dorodne trafić.

[madzik]

Asiu - na całego zaszalały Twoje storczyki - teraz tylko trzeba się zastanowić czy tak dobrze przeszkoliłaś mamę w opiece nad nimi, czy może Ty talent odziedziczyłaś po niej
Dendrobium z tymi korzonkami wygląda niesamowicie - czym Ty je karmisz?!

[Jeanne]

Carisma dziękuję, miło mi że Ci się podobają widzę że jesteś z Warszawy tego z pierwszego zdjęcia mam z LM w Markach (w zeszłym roku) a tego bordo z OBI na Radzymińskiej ( półtora roku temu ):lol: fakt że już później nie spotkałam takich, ale trzeba się uzbroić w cierpliwość i szukać zazwyczaj w najmniej oczekiwanym momencie spotyka się te upragnione, trzymam kciuki

Madziu, dendrobium podlewam przegotowaną odstaną wodą z 1/3 dawki Florovitu, tak jak falenopsisy, i co 3 podlanie czystą wodą cieszą mnie te korzonki bo reszta, zwlaszcza te na powierzchni, nie są w najlepszym stanie - osad z kranówki przymierzam się do przesadzenia zaraz jak przekwitnie

[Carisma]

No właśnie w ostatni piątek byłam w LM gdzieś tam, moze i to była Radzymiśnka... były podobne, tylko trochę jaśniejsze, ale tak zmasakrowane i wymęczone, nawet nie po przecenie, kwiaty raczej przekwitające, uznałam, że nie ma sensu i z bólem wyszłam z niczym... planuję się wybrać do Tomaszewskiego, tak liczę, że może coś oryginalnego tam upoluję, bo powoli mi się miejsce kończy , no i chyba się wybrać czas też do Obi, tak wszyscy tam kupują, a nóż widelec ;)

[bogumila]

Asiu "mućka" jest śliczna .

[Agita]

Asiu, co u Ciebie, dawno nic nie pokazywałaś- jak ma się obecnie pomarańczowy i ten biały co był cały w pąkach? Na pewno pięknie rozkwitły...

[AnnaL]

Joasiu ja na końcu Ale nowinek, piękne długie pędy i pączki -oj obfitości dużo Mućka robi wrażenie

[Art]

Joasiu, ja też się dołączam do pytań. Juz miesiąc minął od czasu, gdy pokazałaś te wysokie pędy
u Phal. philadelphia i u kremowego pieguska. Ciekawi mnie po ile pączków rozwinęły te storczyki,
bo mam jednego z podobnym problemem.

[Mamba]

Asiu, piękne "szaleństwo" storczykowe Trzymam kciuki za pączki, które pewnie już niedługo pojawią się na tych dłłłuuuuugich pędach

[Jeanne]

Kochane, dzięki za odkopanie wątku nie miałam ostatnio głowy do fotek, ale zmobilizowałyście mnie

Joasiu co do długich pędów to niestety nic się nie pojawiło, przycięłam oba i Philadelphia już wypuszcza dwa odbicia z oczek nie żałuję więc tej decyzji, ale przyznam, że z ciężkim sercem się zabrałam do tego

Agitko, na specjalne zamówienie pomarańczowy i białasek niniejszym dołączma pomarańczowego do grupy moich ulubieńców - ten storczyk jest niezmordowany jeśli chodzi o kwitnienie - wciąż przedłuża pęd o kolejne pączki, a przerwy między kolejnymi kwitnieniami jak do tej pory wynosiły nie dłużej jak 2 miesiące

Aniu dziękuję za komplementy dla "mućki", napatrzeć się na nią nie mogę więc postawiłam przy samym łóżku - jak się budzę od razu na nią patrzę, i jak zasypiam także

Mambo jeśli możesz, trzymaj kciuki by pojawiły się odbicia z oczek u kremowego pieguska

Dziękuję że zaglądacie do mnie

Na pierwszych fotkach Philadelphia i jej nowy pędzik mam nadzieję że tym razem będzie "normalnej" długości

[agata0806]

Chyba i ja sobie muszę kupić białego Falka,strasznie mi się podoba
A moja Philadelphia też ma krótki pędzik kwiatowy i obdarzyła mnie tylko jednym kwiatem

[Anusska]

Asiu, piękne A ten biały cudo po prostu - to dalej kwitnie ten z avatarka, czy to już inny
Pomarańczowy też super, pogratuluj mu ode mnie

[Agita]

Asiu, biały oczywiście piękny, to nie ulega wątpliwości, a taki jak Twój pomarańczowy marzy mi się od roku, ale najpierw nie mogłam długo takiego spotkać, a teraz już widuję, ale... miejsca brak Jest cudny, a jeszcze mówisz, że tak chętnie kwitnie, szkoda że takiego nie mam...

Fajnie, że philadelphia przedłuża pędzik, myślę, że teraz już zadba o pąki w przyzwoitym czasie, choćby z obawy przed ponownym cięciem Trzymam za nią kciuki!

[Storczykowa]

ale masz piękne Phalaenopsis a moja philadelphia jak na razie nie chce mnie obdarzyć żadnym kwiatuszkiem, ale niedługo na Phal. powinny się pojawić pędy, może na philadelphiach też się pojawią.