Pomidory z nasion od Kozuli

[loeb]

Mi pomidorki z akcji wychodza pięknie i bez problemów, może ze 2-3 nasiona nie wylazły. Nie mam tez problemów ze zrzucaniem łupinki nasiennej, wydaje mi się, że macie je przez to, że podłoże za suche - ja podlewam zraszaczem minimalnie, 2x dziennie. No i trzymam rozsadę na północnym oknie, bardzo mi się to sprawdza, pomidory mi tam nie wybiegają.

Tak w ramach ciekawostki skoro porusza się temat szczepienia - w zeszłym roku zaszczepiłam "wilka" z pomidora na ziemniaku Pięknie się zrasta, parę tak zrobiłam, ale niestety upilnowałam tylko do zrośnięcia i podrośnięcia kawałek, później to zostawiłam i zdaje się zostało pożarte, ale jako eksperyment ciekawe, ponoć mogą tak rosnąć do owocowania. Może odpowiednie dla osób które mają BARDZO mało miejsca;) Taki wilk o wiele łatwiej się szczepi niż taka mikroskopijna łodyżka, tzn przynajmniej dla mnie psychicznie łatwiej się przekonać, że coś takiego się uda;)

[Pelasia]

Z moimi pomidorkami też nic się nie działo..aż do dzisiaj.. Zauważyłam ,że u jednej odmiany(na przeciery) zwijają sie listki ,ale nia pod spod ,tylko tak jak by w łódkę,na zewnątrz
Nie widzę tam żadnych robaczków,przebarwień...tylko te listki.Przed wczoraj je podlewalam,może je przelałam?

[kozula]

Pelasiu, w podłożu jest za dużo jakiegoś składnika dla tej odmiany (podejrzewam potas). Teraz pomogłaby pokrzywówka, bo takie objawy likwiduje odrobina azotu. Z braku laku wybierz coś z przewagą azotu i podlej.
Klipsy do szczepienia pomidorów sprzedają w Brinkmanie (jak kupowałam, to były pakowane po 100 szt.). W uprawie towarowej w gruncie po 25 latach są już wszystkie choroby korzeni. W takim przypadku można albo szczepić pomidory, likwidować uprawę, lub sadzić na wełnie mineralnej. Z tego wszystkiego najprostsze jest szczepienie.
Amatorsko można próbować poprawić wiązanie owoców niektórych odmian. U mnie Orange Strawberry na Koraliku dużo lepiej wiązał niż na profesjonalnej podkładce, czy na własnych korzeniach. Najszybciej zrastają się siewki grubości 1,5-2 mm. Żeby nie marnować rozsad można sobie poćwiczyć szczepienie bocznych pędów, które zrastają się trochę dłużej niż młode siewki.

Pozdrawiam, kozula.

[Rusalka]

Asia..
u mnie one też są takie -taka ich natura..
takie sieroty właśnie..

A ja zauważyłam coś..
Rudy jest chyba najwcześniejszym z pomidorków..
Widzę właśnie na przełomie 3 różnych terminów wysiewu że właśnie on jest taki krępy, -najbystrzejszy ;)

A za to jedne mi śmieszny wyszedł ostatnio..
3 liścienie ma..
ciekawe czy się zachowa jak papryka z 3 liścieniami..
ta długo nic nie miała.. a potem dosłownie kępki nie pojedyncze liście wychodzić zaczęły...

jak się uporam z zadaniami na dziś dodam zdjęć parę..

[Rusalka]

A ten z 3 liścieniami trafił mi się w
151 Malinowy samokończący się x copia
Przepraszam za niezbyt wyraźne zdjęcie..

[Pelasia]

Kozulko,czy może być trochę rozpuszczonej azofoski? Pokrzywy rosną,mogę je jutro zerwać zalać wodą i podlać,ale to po paru dniach ...czy to nie będzie za późno?Czekać na tą gnojowice z pokrzyw czy działać od razu z azofoską....jak tak, to ile azofoski np. na 1 l wody?
Asia

[Pelasia]

No więc wczoraj wieczorem podlałam te pomidorki rozpuszczoną azofoską (jedna mała łyżeczka na szklankę wody a potem ten roztwór rozpuściłam w konewce 1 l)...kiedy zobaczę poprawę..bo jak na razie nic...
Asia

[loeb]

A co to są te 3 liścienie? Tzn tu w sumie pytanie do Kozuli, jeśli będzie miała chwilkę :czy to oznaka, że pomidor jest triploidem, czy tylko taki wypadek przy pracy? Czasem wychodzą mi siewki różnych roślin z dziwnymi liścieniami, i tak się zastanawiam.. Teraz mam np jedną [nie pomidor] z podwójnymi, tzn zamiast 1 ma 2 pary jakby zrośnięte. I tak sobie myślę, bliźniaki syjamskie czy co..

[Pelasia]

Ja też mam sadzonkę z trzema liścieniami U malinowej Sliwki

Asia

[kozula]

U moich krzyżówek 3 liścienie oznaczają potem wzrost trzech równorzędnych pędów. U siebie likwiduję dwa i prowadzę na jeden. Jeśli jest mało rozsady, można prowadzić na dwa pędy. Pelasiu, nie wiem jak duża była ta łyżeczka, mam nadzieję, że mała. W każdym razie teraz tylko woda. Odzew zależy od ilości światła i ciepła. Po trzech dniach może coś zauważysz. Od przyszłego roku przechodzę na pomidorowe amatorstwo, więc jeśli dotrwam do tej pory, będę mieć więcej czasu na dyskusje. Teraz padam już na dziób, a jutro znowu dłuugi dzień pod folią.

Pozdrawiam, kozula.

[Pelasia]

Łyżeczka była raczej mała i nawet niepełna...no cóż ,zobaczymy ,czy będa pomidorki na przeciery.A jak nie, to mniej roboty
W zasadzie nie widzę różnicy po podlaniu.Zastanawiam się teraz ,czy odseparować od tych sadzonek inne pomidoraski?
Asia

[kozula]

To mój najładniejszy pomidor. Nie chciał dłużej pozować, więc zdjęcie marne. Taki widok cieszy, bo to oznacza, że w tunelach środowisko nie jest zbyt zanieczyszczone.
W końcu połapałam się jakie pochodzenie ma rudy pomidor. Pochodzi z krzyżówki Black Pear x Big Zebra. Powinno to być 3 pokolenie, czyli wystąpi jeszcze duża zmienność. W drugim pokoleniu pomidory były wczesne i przeważnie smaczne, lub bardzo smaczne. Rudy był wczesny i plenny i raczej te cechy powinien przekazać. Za to kolory mogą być wszystkie jakie u pomidorów występują.

Pozdrawiam, kozula.

[kamma]

Coraz większą ciekawość wzbudza rudy ,wysadzę 2 ziemniaczane i 2 regularne na więcej nie mam miejsca)i będę porównywać.

[NITKA]

A jaka może wystąpić między nimi różnica?

[kamma]

Sama nie wiem ,wiem że ziemniaczany ma szybciej powtarzać cechy,kozula napisała że jeszcze będą rożne zarówno pod względem smaku jak i koloru (tak zrozumiałam ) toż to dopiero będzie F4.