Dzięki Tobie mam żółtą kokorycz
Ogródek AGNESS cz.9
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Agnieszko
pięknie dziękuję za spełnienie mojego marzenia
Dzięki Tobie mam żółtą kokorycz

Dzięki Tobie mam żółtą kokorycz
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Ale mi teraz przypomniałaś ogród mojej babci. Piękne lilie róże i piwonie!! .. a do tego jeszcze szarlotka. MniamAGNESS pisze:[.....Witaj Agdula![]()
Różyczki były obecne w moim ogrodzie od zawsze....podstawowy zestaw w ogrodzie mojej mamy odkąd pamiętam , to róże, lilie i piwonieI zaszczepiła mi miłość do tych kwitów, tak, że nie wyobrażam sobie swojego ogrodu bez nich
Później przyszło wiele innych fascynacji....uwielbiam wiele przeróżnych roślin....ale te zawsze znajdują szczególne miejsce w moim serduchu
![]()
Na huśtaweczkę zapraszam serdecznie.....znajdzie się też i kawka i szarlotka![]()
Niestety lilie i piwonie mi się nigdy nie udawały w poprzednim ogrodzie. W tym jeszcze się za nie nie zdążyłam zabrać. Ale z pewnością nadejdzie taki czas
Agdula
Mądrość wabi-sabi: Nic nie jest doskonałe, skończone ani wieczne.
W prawie dzikim ogrodzie ...
Mądrość wabi-sabi: Nic nie jest doskonałe, skończone ani wieczne.
W prawie dzikim ogrodzie ...
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Witaj Aga.Hortusie to moja kolejna miłość i nawet w tym małym ogrodku,troszkę ich mam.I u mnie floksy przekwitaja-przycięłam końcowki(Kogra mówi,że jeszcze zakwitną) i zobaczę czy powtórzą kwitnienie.W tej chwili jest bardzo kolorowo i niech tak zostanie jak najdłużej.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Jacku powiem szczerze, że nawet nie wiedziałam, ze jest tak dużo różnych trójsklepek i wszystkie takie śliczne
Z daliami mnie zaskoczyłeś, nie sądziłam, ze da je się przechować.....ale jeśli tak, to super, przynajmniej parapety nie będą zapełnione cała wiosną......będzie miejsce na inne wysiewy
Halinko a ja się cieszę, że Ty się cieszysz
Niech Ci pięknie rośnie
Agdula....bo to kwiaty obowiązkowe w danych ogrodach, prawda ? I wywołują prawdziwy sentyment
Mam nadzieję, że i lilie i piwonie będą Ci pięknie rosły....pod piwonie dobrze jest wrzucić kromkę chleba i płyciutko posadzić, bo inaczej długo mogą nie kwitnąć....a lilie lubią kwaśną ziemię
Aniu ja część swoich floksów już przycięłam i już z kącików liści wypuszczają nowe pędziki, tak, że niedługo znów będą kwiatuszki.....już nie takie okazałe wiechy jak ze szczytu....ale też śliczne
Hortensje mnie oczarowały na całego....teraz to już sobie nie wyobrażam jak mogłam ich wcześniej nie mieć
.....a mam dopiero 2 lata
Dzisiejsze widoczki ....
Chopin- róża, która oczarowała mnie na maxa....sadzona wiosną, błyskawicznie rozrosła się w wielki krzaczor....pięknie kwitła na początku lata....a teraz powtarza jeszcze obficiej.....na razie zakwitł dopiero jeden pęd....ale na wszystkich pozostałych są całe pęki pąków....już się nie mogę doczekać tego widoku
Sadziłam jesienią w zeszłym roku 2 krzaczki i niestety żaden nie przetrwał zimy....bardzo się cieszę, ze nie zrezygnowałam i ponownie posadziłam wiosną....jest warta, żeby ja mieć w ogrodzie




I coś nie różanego





Halinko a ja się cieszę, że Ty się cieszysz
Agdula....bo to kwiaty obowiązkowe w danych ogrodach, prawda ? I wywołują prawdziwy sentyment
Mam nadzieję, że i lilie i piwonie będą Ci pięknie rosły....pod piwonie dobrze jest wrzucić kromkę chleba i płyciutko posadzić, bo inaczej długo mogą nie kwitnąć....a lilie lubią kwaśną ziemię
Aniu ja część swoich floksów już przycięłam i już z kącików liści wypuszczają nowe pędziki, tak, że niedługo znów będą kwiatuszki.....już nie takie okazałe wiechy jak ze szczytu....ale też śliczne
Hortensje mnie oczarowały na całego....teraz to już sobie nie wyobrażam jak mogłam ich wcześniej nie mieć
Dzisiejsze widoczki ....
Chopin- róża, która oczarowała mnie na maxa....sadzona wiosną, błyskawicznie rozrosła się w wielki krzaczor....pięknie kwitła na początku lata....a teraz powtarza jeszcze obficiej.....na razie zakwitł dopiero jeden pęd....ale na wszystkich pozostałych są całe pęki pąków....już się nie mogę doczekać tego widoku
Sadziłam jesienią w zeszłym roku 2 krzaczki i niestety żaden nie przetrwał zimy....bardzo się cieszę, ze nie zrezygnowałam i ponownie posadziłam wiosną....jest warta, żeby ja mieć w ogrodzie




I coś nie różanego





- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogródek AGNESS cz.9
O tak! Widzę, że podjęłam słuszną decyzję o kupnie Chopina. Dzięki Aga za taka rekomendację!
Trójsklepek mam kilka, ale wciąż im daleko do kwitnienia. W zeszłym roku zakwitła tylko jedna
Trójsklepek mam kilka, ale wciąż im daleko do kwitnienia. W zeszłym roku zakwitła tylko jedna
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Faktycznie Chopin jest wart zachodu.
Ale to dziwne, że Ci wymarzł.
Słyszałam, że on z tych odpornych
Ale to dziwne, że Ci wymarzł.
Słyszałam, że on z tych odpornych
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Witaj Agnieszko po przerwie
Pięknie u Ciebie, jak zwykle
Ta żółta chryzantemka normalnie Ci zimuje?
Kolejna roślinka, na którą zwróciłam uwagę po czasie to trójsklepka
Dzięki, muszę sobie o niej poczytać 
Pięknie u Ciebie, jak zwykle
Ta żółta chryzantemka normalnie Ci zimuje?
Kolejna roślinka, na którą zwróciłam uwagę po czasie to trójsklepka
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Izuś mnie ta różyca naprawdę oczarowała
Moje trójsklepka to małolacik jeszcze, dostałam szczepeczkę w zeszłym roku jesienią i już pięknie zakwitła.....mam nadzieję, ze będzie dobrze się u mnie czuła i ładnie przyrastała
Gosiu u mnie wcześniejsza zima załatwiła większość posadzonych jesienią róż.....Między innymi 2 Chopiny. Ja już kilkakrotnie się przekonałam, że na moich terenach z ostrymi zimami dużo lepiej rosną róże sadzone wiosną......i mimo, ze wiem, że praktycznie wiosną sprzedawane są tylko wykopane jesienią i przechowywane w chłodniach niedobitki, które nie zeszły w jesiennej sprzedaży....ale wiosną sadzone róże mam zawsze piękne dorodne krzaczki...
Witaj Aniu
Chryzantemka zimuje bez najmniejszego problemu...niczym nie okrywana ....ale niestety choruje jak i wszystkie u mnie
Wypróbuję metody, którą polecają dziewczyny, żeby każdej wiosny robić młode sadzonki, one wtedy pięknie się do jesieni rozrosną i zakwitną i co najważniejsze nie łapią chorób.....
Trójsklepka, to kwiatuszek dla osób, które lubią się pochylić nad roślinką , zeby dostrzec jej piękno, a Ty do takich należysz....więc to roślinka jak najbardziej dla Ciebie
Moje trójsklepka to małolacik jeszcze, dostałam szczepeczkę w zeszłym roku jesienią i już pięknie zakwitła.....mam nadzieję, ze będzie dobrze się u mnie czuła i ładnie przyrastała
Gosiu u mnie wcześniejsza zima załatwiła większość posadzonych jesienią róż.....Między innymi 2 Chopiny. Ja już kilkakrotnie się przekonałam, że na moich terenach z ostrymi zimami dużo lepiej rosną róże sadzone wiosną......i mimo, ze wiem, że praktycznie wiosną sprzedawane są tylko wykopane jesienią i przechowywane w chłodniach niedobitki, które nie zeszły w jesiennej sprzedaży....ale wiosną sadzone róże mam zawsze piękne dorodne krzaczki...
Witaj Aniu
Chryzantemka zimuje bez najmniejszego problemu...niczym nie okrywana ....ale niestety choruje jak i wszystkie u mnie
Trójsklepka, to kwiatuszek dla osób, które lubią się pochylić nad roślinką , zeby dostrzec jej piękno, a Ty do takich należysz....więc to roślinka jak najbardziej dla Ciebie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Aguś najpierw u Ciebie powzdychałam do Chopina a póżniej poszukałam informacji na jej temat i...okazuje się że ma same plusy
nie dość że piękna to jeszcze powtarza kwitnienie w dodatku cudnie pachnie i mrozoodporna . W sumie nastawiłam się na rabatówki bo według opisów odporniejsze na wszystko a ja potrzebuję chodż po 3 krzaczki jednej odmiany więc nie chciała bym się sparzyć , najgorsze jest to że wielkokwiatowe jak dla mnie ładniejsze
jakaś porada 
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Agnieszko, nie wierzę że kwitnie Ci jeszcze liliowiec? To niesamowite, czy on może powtarza?
Wygląda na Kwenso czy nim jest naprawdę?
Milutkiego dnia
Wygląda na Kwenso czy nim jest naprawdę?
Milutkiego dnia
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Eluś Chopinem jestem naprawdę zachwycona. Sadziłam go wiosną tego roku i mnie zadziwił.....rósł jak na drożdżach.....urósł w piękny duży krzaczor i już wczesnym latem wspaniale zakwitł, kwitł długo......później niesamowicie się rozrastał w zielone....a teraz u schyłku lata znów jest obsypany mnóstwem pąków.......już teraz wygląda jak kilkuletni krzew....no naprawdę jest niesamowity.
Dobrze go posadzić troszkę w głębi, żeby nie z przodu rabatki, bo jako dorosły krzew jest ogromny,.....i w szerz i w z wyż
Wiesiu liliowca idealnie rozpoznałaś, to właśnie Kwanso
On kwitnie już bardzo długo.....już część przekwitniętych łodyg obcięłam, a jeszcze ma sporo pąków....mam go drugi rok i mnie niesamowicie zaskoczył....pędy kwitowe ma wyższe ode mnie, żeby zrobić fotkę muszę przyginać gałązkę....nie miałam pojęcia, że on może być taki wysoki
w zeszłym roku dorastał najwyżej do 1,30 cm. Będę musiała go przesadzić, bo rośnie z przodu rabaty
Tobie również życzę pięknej niedzieli
Dobrze go posadzić troszkę w głębi, żeby nie z przodu rabatki, bo jako dorosły krzew jest ogromny,.....i w szerz i w z wyż
Wiesiu liliowca idealnie rozpoznałaś, to właśnie Kwanso
Tobie również życzę pięknej niedzieli
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Agnieś mam takie zaległości u Ciebie.
A co do Chopina to naprawdę piękna różyczka i warto ją mieć....to taka klasyka.
Ja też jestem bardzo zadowolona.

A co do Chopina to naprawdę piękna różyczka i warto ją mieć....to taka klasyka.
Ja też jestem bardzo zadowolona.
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Agusiu hortensje masz tak cudne, że można dostać zawrotu głowy, tyle odmian a jak pięknie się przebarwiają. Widzę trójsklepki o różnych kolorach, mam ją też ale ma jeszcze inny kolor, nie wiedziałam, że jest tyle odmian. Róża Chopin przepiękna, ładnie ci jeszcze zakwitła, moja różyczka ma pąki ale się nie rozwijają
, u nas prawie codziennie pada.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Witaj Elżuniu
Bardzo się ciesze, że potwierdzasz moje wrażenia na temat Chopina....oprócz tych wszystkich zalet jest niesamowicie piękna i elegancka...tak, ze jestem szczęśliwa, że nie zrezygnowałam z niej jak nie przetrwała zimy, tylko posadziłam ponownie
Irenko ja mam niestety tylko jedną trójsklepkę, te pozostałe to pokazała Jagusia jakie ma u siebie odmiany.
Ale są śliczniutkie i całkowicie niekłopotliwe, tak, że będę chciała posadzić jeszcze kilka odmian
Wiesz aż nie mogę uwierzyć, że gdzieś może być tak deszczowa....ja dziś raniutko wstałam, żeby podlać ogrod, jest u mnie niesamowicie sucho....już wczoraj hortensje miały omdlałe liście
Bardzo się ciesze, że potwierdzasz moje wrażenia na temat Chopina....oprócz tych wszystkich zalet jest niesamowicie piękna i elegancka...tak, ze jestem szczęśliwa, że nie zrezygnowałam z niej jak nie przetrwała zimy, tylko posadziłam ponownie
Irenko ja mam niestety tylko jedną trójsklepkę, te pozostałe to pokazała Jagusia jakie ma u siebie odmiany.
Ale są śliczniutkie i całkowicie niekłopotliwe, tak, że będę chciała posadzić jeszcze kilka odmian
Wiesz aż nie mogę uwierzyć, że gdzieś może być tak deszczowa....ja dziś raniutko wstałam, żeby podlać ogrod, jest u mnie niesamowicie sucho....już wczoraj hortensje miały omdlałe liście
Re: Ogródek AGNESS cz.9
Miodzio same rarytaski różyczki przepięknie kwitną a te hortensję to dopiero zjawiskowe już i tu mam swój ulubiony widoczek 



