
Tyle osób ją chce a ja cięłam pokładające się pędy i wyrzucałam.
A już byłyby fajne sadzonki.
Nie ma głupich - sadzonkuję w tym roku hortensję, forsycję, ogniki, parzydło, berberys, bluszcze, stare róże, ostrokrzew
i co mi tam jeszcze do głowy przyjdzie.
A potem będę się martwić co z tym zrobić

Jak tylko śnieg stopnieje i tak muszę z sekatorem się wybrać na działkę.