
W.o...Psach 4cz. (2007.10 - 2008.05)
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Po spacerku trzeba odpocząć, tylko gdzie...W końcu państwo nie muszą na kanapie siedzieć :P A zuza z kajzerką nie lubi się rozstawać :P
- Specjalnie dla Ciebie - Tosiu


Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
Mój Rocky suche pieczywo jadł chętnie nad Balatonem (taka glinianka w Bydgoszczy) - był zły, że łabędziom daję, a jemu nie. Tam się najadał za wszystkie czasy starego chleba
- taki pies ogrodnika, sam wolał zjeść stary chleb niż dać innym.
To już 8 mcy jak go nie ma, a ja wciąż tak straaaaaaaaaaasznie za nim tęsknie.

To już 8 mcy jak go nie ma, a ja wciąż tak straaaaaaaaaaasznie za nim tęsknie.
Piękne te nowe psie pyszczki
DankaWS mój kudłacz zabezpieczony. bo nie wyobrażam sobie przeglądać jego sierści po każdym spacerze
a i ja mocno tęsknię za moimi "dziewczynkami" psimi
Anoli moja bernardynka uwielbiała, ale świeże bułeczki, czasem sobie zakopała na czarną godzinę, a potem odkopywała i zjadała taką czarną bułkę
oglądałam kilka dni temu film dokumentalny "psy na sprzedaż" szok połączony z koszmarem psów

DankaWS mój kudłacz zabezpieczony. bo nie wyobrażam sobie przeglądać jego sierści po każdym spacerze


Anoli moja bernardynka uwielbiała, ale świeże bułeczki, czasem sobie zakopała na czarną godzinę, a potem odkopywała i zjadała taką czarną bułkę

oglądałam kilka dni temu film dokumentalny "psy na sprzedaż" szok połączony z koszmarem psów

- Antooosia
- 1000p
- Posty: 3430
- Od: 8 sty 2008, o 08:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Anolka piesie masz śliczne!Ta przytulanka z bulki niezła hehe.Tylko nie zazdroszczę sprzątania,gdy zmieni zastosowanie...
Beatko ja cierpliwie zaczekam,może Ci się uda...
Danusiu moja Hera takie bułeczki uwielbia zakopywac na "czarną godzinę"pod iglakami.No i wczoraj akurat chciałam przekopac wokół jednego,oczywiście natrafiłam na rozmikłą,rozpadającą się bułę
No Soniu faktycznie gdyby Tobie przyszło szukac kleszcza...
Ja jeszcze Anabelle muszę zabezpieczyc,ale to dopiero po 15 maja,bo wtedy ma ostatnie szczepiene,a ponoc wcześniej nie bardzo można...więc oglądam ją po każdym spacerze
Milko popatrz na all...
Beatko ja cierpliwie zaczekam,może Ci się uda...

Danusiu moja Hera takie bułeczki uwielbia zakopywac na "czarną godzinę"pod iglakami.No i wczoraj akurat chciałam przekopac wokół jednego,oczywiście natrafiłam na rozmikłą,rozpadającą się bułę

No Soniu faktycznie gdyby Tobie przyszło szukac kleszcza...

Ja jeszcze Anabelle muszę zabezpieczyc,ale to dopiero po 15 maja,bo wtedy ma ostatnie szczepiene,a ponoc wcześniej nie bardzo można...więc oglądam ją po każdym spacerze

Milko popatrz na all...
Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...
Na skraju lasu jest mały domek...
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Bułeczka jest po mału schrupywana. Przydałyby się w domu wróble...Czasem w tej roli występuję SKandi, chodzi i zbiera wszystkie okruszki. Ale częściej w grę wchodzi odkurzacz - no cóż...Świeże też lubi, ale nie ma z nimi tyle radochy.
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Zuzi kajzerka, jeśli nie słuzy do przytulania, starcza na 15 min. Ale nie daję jej więcej niż jedną dziennie. NIe chciałabym żeby jej zaszkodziły. Piesiątka dziękująza wszystkie pochwały. Zuza nawet chicała Wam coś napisać 

Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
Aro też ma ograniczenia co do jedzenia ususzonego pieczywa, gdyż gdyby zjadł go zbyt wiele nie byłby w stanie zjeść posiłków, które przecież ułożyłem dla niego tak aby dostawał jak najwięcej witamin i składników mineralnych, które starczają mu na aktywnie spędzony dzień. Suchy chleb jest dla niego czymś w rodzaju pomocy w czyszczeniu zębów, po co kupować "specjalne" kości, których producenci wyprzedzają się w wymyślaniu nowych reklam, gdy można dać psu to czego mu nie zdołaliśmy zjeść.
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Ja nie układam jakichś specjalnych posiłków
Mają cały dzień chrupki - zuzka ciągle musi coś glumać. I jeśli nie ma upałów to mają też mokry posiłek w misce, dokładam gdy zjedzą. Dostają też kości i inne dziwne gryzaki, ale to już dziedzina m. Zuzka jest miłośniczką chrupania, gryzienia. Niech się cieszy. Tylko właśnie co do pieczywa nie ma hamulców. Dlatego zawsze coś tam jej suszę, ale wydzielam. Chociaż potrafi i tydzień łazić z jedną bułką - jeśli ma fazę zabawy nią. Co ona potrafi wyprawiać, czasem pokładamy się ze śmiechu.

Wątki Zapraszam serdecznie Ilona