
Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16302
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3
Oj ja też zazdroszczę ci tej książki o różach angielskich. Mnie na razie musi wystarczyć katalog Austina. Natomiast dostałam kilka innych prezentów z działu ogrodniczego, bo sobie w tym roku takie zażyczyłam. Porządny sekator, lekka taczka i poradnik Małe ogrody. Pozdrawiam Aguniu 

- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3
Piękne prezenty dostałaś,widocznie byłaś grzeczna cały rok skoro mikołaj był taki szcszodry.
Piszesz o zgubieniu 10 kg,a na zdjęciach masz figurę suoper.Ja do wagi idealnej powinnam schudnąć 40 kg,a od nowego roku biorę się za siebie,bo może weselicho będzie się szykowało.
Piszesz o zgubieniu 10 kg,a na zdjęciach masz figurę suoper.Ja do wagi idealnej powinnam schudnąć 40 kg,a od nowego roku biorę się za siebie,bo może weselicho będzie się szykowało.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3
Małgosiu, starałam się być grzeczna, ale jak wiesz, mam też tolerancyjnego i wspaniałego M., który lubi spełniać moje marzenia
druga książka - encyklopedia bylin - jest od mojej córci... za miłe słowo odnośnie figury dziękuję, ale chciałabym bardzo ważyć mniej... Gosiu, ile kg chciałabyś zrzucić realnie? trzymam kciuki za weselisko syna; pamiętam jak się martwiłaś kiedy do tego dojdzie...
Wandziu, książka Austina jest wspaniała; szkoda, że nie możemy jej razem powertować, ale katalog też jest dobrą inspiracją
fajnymi prezentami obdarował Cię Mikołaj!
Majeczko, książki wyczekane, wymarzone i są
Justyś, jasne, że zażycz sobie coś ogrodowego na urodziny - to dobra okazja
Julka, a o jakim chabaziu marzyłabyś? myślałaś o bladoróżowym żylistku? co prawda to spory krzaczek, ale kwitnie obłędnie...
Martuś, super plan! z Twojej listy mam już Chippendale i Pomponellę, a zastanawiam się nad Rhapsody in Blue - piękna jest!

Wandziu, książka Austina jest wspaniała; szkoda, że nie możemy jej razem powertować, ale katalog też jest dobrą inspiracją

Majeczko, książki wyczekane, wymarzone i są

Justyś, jasne, że zażycz sobie coś ogrodowego na urodziny - to dobra okazja

Julka, a o jakim chabaziu marzyłabyś? myślałaś o bladoróżowym żylistku? co prawda to spory krzaczek, ale kwitnie obłędnie...
Martuś, super plan! z Twojej listy mam już Chippendale i Pomponellę, a zastanawiam się nad Rhapsody in Blue - piękna jest!
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3
dziekuje
za kolor właśnie pokochałam Rhapsody......mój ulubiony - niebieski


za kolor właśnie pokochałam Rhapsody......mój ulubiony - niebieski


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25220
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3
Jeny, byłam u Ciebie wcześniej, ale chyba mi posta wcięło.
Ja w tym roku nie dostałam ogrodniczych prezentów.
Mimo wszystko fajnie jest dostać coś w tym temacie. No, ale trudno się mówi.
Dopiero dzisiaj przeczytałam, że masz plany co do tajemniczego zakątka.
Bardzo podoba mi się to co pokazałaś. A może rozważysz wkopanie wszystkiego w ziemię, tak, żeby siedziska były na poziomie gruntu, albo jeszcze głębiej?
Albo można zrobić z tyłu za siedziskiem skarpkę, taki półksiężyc obniżający się na brzegach.
Ja w tym roku nie dostałam ogrodniczych prezentów.
Mimo wszystko fajnie jest dostać coś w tym temacie. No, ale trudno się mówi.
Dopiero dzisiaj przeczytałam, że masz plany co do tajemniczego zakątka.
Bardzo podoba mi się to co pokazałaś. A może rozważysz wkopanie wszystkiego w ziemię, tak, żeby siedziska były na poziomie gruntu, albo jeszcze głębiej?
Albo można zrobić z tyłu za siedziskiem skarpkę, taki półksiężyc obniżający się na brzegach.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3
Nie, to o Rozyce chodzi -tz rozane marzenie .... M. sie pytal co bym chciala pod choinke, to mowie ze biala rozyce
ale tak prawde mowiac, to za szybko odpowiedzialam chyba hihi bo rozanych marzen nie mam - ogolnie nic mnie chabaziowego tak nie ciagnie, zebym o tym marzyla 


- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3
Ja się nie stresuję-kilogramy same przyszły-niech same pójdą
Pod choinkę dostałam pralkę, bo stara padła na amen. O róże zadbam sama 


Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3
Marto, to prawda - kolor Rhapsody jest wyjątkowy! 
Gosiu, na pewno będą kolejne okazje, na które możesz zażyczyć sobie jakiś ogrodowy upominek...
co do 'tajemniczego zakątka-paleniska' to Twój pomysł jest świetny - już oczyma wyobraźni widzę jak pieknie i oryginalnie mogłoby to wyglądać! podejrzewam jednak, że będę zmuszona - z czysto pragmatycznych względów - odpuścić sobie 'wpuszczanie' całości pod poziom gruntu... nie chcę rujnować wszystkiego wokół, a taki projekt wiązałby się z wykopami, może cięższym sprzętem, a to jednak odpada... mój pierwotny pomysł polegał na tym, by za ławeczką zrobić właśnie taką 'skarpę' obniżającą się na brzegach... i zapewne w tę stronę pójdziemy. Dzięki za świetną inspirację!
Julka, różycowe marzenia same się zrealizują - wystarczy pochodzić po wątkach naszych inspiratorek ;)
Ewcia, to znaczy, że masz dobrą przemianę materii... ja muszę się za siebie wziąć, żeby kilogramy zechciały spadać... pralka - prezent praktyczny, ale jakże istotny do codziennego funkcjonowania

Gosiu, na pewno będą kolejne okazje, na które możesz zażyczyć sobie jakiś ogrodowy upominek...
co do 'tajemniczego zakątka-paleniska' to Twój pomysł jest świetny - już oczyma wyobraźni widzę jak pieknie i oryginalnie mogłoby to wyglądać! podejrzewam jednak, że będę zmuszona - z czysto pragmatycznych względów - odpuścić sobie 'wpuszczanie' całości pod poziom gruntu... nie chcę rujnować wszystkiego wokół, a taki projekt wiązałby się z wykopami, może cięższym sprzętem, a to jednak odpada... mój pierwotny pomysł polegał na tym, by za ławeczką zrobić właśnie taką 'skarpę' obniżającą się na brzegach... i zapewne w tę stronę pójdziemy. Dzięki za świetną inspirację!
Julka, różycowe marzenia same się zrealizują - wystarczy pochodzić po wątkach naszych inspiratorek ;)
Ewcia, to znaczy, że masz dobrą przemianę materii... ja muszę się za siebie wziąć, żeby kilogramy zechciały spadać... pralka - prezent praktyczny, ale jakże istotny do codziennego funkcjonowania

- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3
No właśnie nie wiem, czy ten Mikołaj to wiedział co robi.... takie problemy człowiekowi stwarzać... i to w Wigilię. Do tej pory żyło się w błogiej nieświadomości.... a teraz?: tą to muszę mieć koniecznie.... i tą... i tą i tamtą.... a tylko pobieżnie przejrzałam mój leksykon.... co będzie, jak go przeczytam? Wcale Ci nie zazdroszczę 
Ja już trochę nauczyłam moją rodzinę z czego najbardziej się ucieszę

Ja już trochę nauczyłam moją rodzinę z czego najbardziej się ucieszę

Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3
Rozumiem rozterki Jagusi
Tymczasem mój prezent nie sprawia kłopotów tego rodzaju
Wolałabym żyć bez róż niż bez pralki.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3
Aguś fajne te prezenty dostałaś, ja z poprzednie sama sobie zrobiłam podobny prezent: Róże - K.J. Strobel. W tym roku nic na razie sobie nie kupiłam, dopiero w styczniu otworzę listę życzeń czyli złożę zamówienia różane. 

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3
Maju, moja różana lista jest gotowa, mam tylko zagwozdkę gdzie to wszystko zamawiać... nie mogłam się dziś dodzwonić do R., a chciałam dopytać kiedy będą gotowe cenniki... ps. piękny prezent sobie sprawiłaś rok temu 
Jagusia, Ewa - prezenty tego typu wymagają wyrzeczeń... więcej róż, mniej prania
Trochę kolorków zostawiam, bo już irytująca jest ta szarość za oknem:









Jagusia, Ewa - prezenty tego typu wymagają wyrzeczeń... więcej róż, mniej prania

Trochę kolorków zostawiam, bo już irytująca jest ta szarość za oknem:








- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3

Najwyżej zrobisz, to w dwóch, trzech miejscach. Szkoda, że w tej szkółce trzeba zamówić aż tyle sztuk jednego gatunku.
Kolorki pomagają nam bardzo, od razu robi sie weselej.

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3
Człowiek zapomina o tej wrednej pogodzie, kiedy takie zdjęcia ogląda
Na razie zastanawiam się jeszcze nad różami, skreślam i uzupełniam, a potem skreślam 


- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3
Agnieszko - wpadłam z rewizytą! Bardzo się cieszę, że Ci się u mnie podobało....
Pięknie pokazujesz swój ogród i rośliny, zwłaszcza róże! Będę zaglądać częściej jeśli pozwolisz
Pięknie pokazujesz swój ogród i rośliny, zwłaszcza róże! Będę zaglądać częściej jeśli pozwolisz
