Po malinowym chruśniaku

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Dzisiaj 'jarmarkowała' moja Ewcia. Wróciła zadowaolona ale raczej z randki niż z jarmarku ;:3
Ja nabyłam dla mojego M skórzany portfel za 20 dychy i pojedliśmy ser koryciński - pycha! Trafiłam na niego na targu w Augustowie i od tego czasu za mną chodzi...
Lusiu, na jprawdę tak ciężko znieść te atrakcje jarmarkowe z perspektywy mieszkańca?
A pro po śliwek to tym razem ja bym chciała być obdarowana... u mnie bida w tym temacie. Drzewka coś się pochorowały. Będzie tylko kilka śliwek.
Na szczęście rok temu był urodzaj i powidła jeszcze sa. A i śliwówka się znajdzie ;:3 Chyba już nabrała mocy urzędowej. Na świeżo nastawiłam morelówkę.
Bogusiu jesień jak nic! i to taka jakiej nie lubię. Wolę tą prawdziwą - wrześniową ;:3
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Izo, też mam kilka różnych ze sporą mocą urzędową. Z tego roku brzoskwiniówka i ta śliwowica. Mam jeszcze ochotę na eksperyment z żurawinami. Muszę poszukać przepisu. Bo na zbiór żurawin jestem umówiona na wrzesień.
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Własnoręcznie zbierane żurawinki będą super. Pomyśl jeszcze o pigwówce :uszy
dalekiport
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1136
Od: 14 gru 2010, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia / Nowe Polaszki
Kontakt:

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Cześć dziewczyny, ale narobiłyście smaku z tymi napojami z mocą urzędową....dobrze,że dziś piątek i weekend przede mną, może i pogoda się zlituje nad kobietą pracującą i jutro troszkę jednak z nieba słonka poświeci :)
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Izo, pigwówka z poprzednich sezonów i z mamusinych zapasów. Mam sporo różnych, bo jak mówi M, ja raczej kolekcjonuję, dla samego faktu posiadania :;230

A teraz z innej beczki :wink: W wątku bodziszkowym widziałam twojego niezwykłego bodziszka z brązowymi listkami. Jestem zachwycona jego odmiennością. Gdyby nie udało mi się go gdzieś zdobyć, czy byłabyś skłonna sprzedać /wymienić odsadeczkę.
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Justyno po bodziszka zapraszam :wit ale w połowie września - zabieram mojego M [albo on mnie :wink: ] na urlop ;:3 Matko j, jak to paskudnie brzmi - połowa września! A jak wcześniej dam radę się spotkać to dam znać. Teraz już mam w głowie pakowanie...
Sylwano mam nadzieje że troszkę się pogrzałaś w słońcu i podegustowałaś tego i owego :wink: Ja właśnie wróciłam z plaży. Tropik to nie był, nogi nie zmoczyłam ale momentami słonko mnie muskało ;:3 . W piątkowej prasie czytałam że już po sezonie a na plaży w Karwi nie było gdzie wcisnąć ręczniczka 8-)
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Izo, póki co wypoczywaj i delektuj się tym. Życzę przede wszystkim, aby pogoda dopisała.
A ja uwielbiam plażę w Ostrowie :D
Na pewno się wybiorę jesienią, gdy znikną "dzikie' tłumy.
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Witajcie, wróciłam :wit
Było super, mocno rowerowo ;:3 , i słonecznie. A umęczyłam się jak mało kiedy 8-) Austria na rowerze to nie jest łatwa sprawa 8-) [a miało być po dolinkach!] Ale po kaszubskiej zaprawie daliśmy radę :heja i wstydu nie było. Niestety moje roślinki nie był?y zadowolone z mojego wyjazdu... Chwasty szalały bezkarnie na przemian z kretami, kwiatki w skrzynkach niektóre nie przetrwały opieki moich córek... Do zimy chyba nie dam rady tego ogarnąć ;:223
Awatar użytkownika
aleksanderk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7024
Od: 13 lip 2009, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Wyczytałem że oczekujesz śliwek ,u Ciebie nie ma . U mnie tak jak u Ciebie . Mam węgierkę prawdziwą starą ,kilka śliwek i prawie wszystkie z wkładką mięsną .
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Tyle mnie tu znowu nie było a ja nadal przy ślilwkach :lol: Na obiad były knedle ze śliwkami, ale niestety nie własnymi.
Korzystaliśmy jeszcze z pogody byliśmy u rodzinki nad jeziorem aw ten weekend nasza ułańska fantazja zawiodła nas do znajomych do Skierniewic gdzie dziwnym trafem trafiliśmy na święto ogrodnicze :wink: Co prawda spotkanie było bardziej towarzyskie jak ogrodnicze ale i tak wzbogaciłam się o trzy jeżówki i piękną bordową lobelię. Pogoda dopisała wspaniale.
Teraz czas wziąć się za mój biedny zapuszczony ogród. Jak pogoda jeszcze trochę będzie taka jak dzisiaj to trochę to ogarnę ;:3
Teraz mogę się umawiać na dzielenie i podskubywanie kwiatków.Jakoś się nie udało latem ale dla roślinek to lepiej. Tak więc jak coś to zapraszam :wit
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Izo, wypoczęłaś, czas działać :wink: . Na szczęście pogoda sprzyjała. na pewno raz dwa ogarniesz wszystko, teraz już mniej roboty ogrodowej. I zapał jakby mniejszy :oops:
Fajne imprezy ogrodnicze wokół. Odpuściłam sobie, bo złapałam przeziębienie i teraz zazdroszczę innym tych doznań i zakupów.
Jeśli mogę, przypominam się :D o brązowego bodziszka i gdyby się dało pomarańczowy krwawnik-nasionka. Nigdzie nie znalazłam. Kupię , wymienię :?:
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Justynko, nie ma sprawy, tylko jak widzisz odbiór roślinek? będzie wycieczka do Wejherowa? :tan
U mnie zapał jeszcze jest oby tylko sił starczyło 8-) Dużo roślin powinnam jpoprzesasadzać i myślenie o tym co , gdzie ? zajmuje mi stanowczo za dużo czasu :oops:
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Propozycja brzmi zachęcająco :D
Masz jakiś pomysł?

Też planuję zmiany. Ciągle czekam na wykopanie jabłoni i śliwy. Zależy mi, aby nie ucierpiały i miały szansę aklimatyzacji w nowym miejscu.
Dopiero potem na tym miejscu mogę coś robić. Planuję głównie byliny.
Jeżeli pogoda pozwoli, to nawet późną jesienią, a jeżeli nie, no to z nowym sezonem, nowe siły i zapał też będzie :)
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Justyno, myślę że łatwiej będzie jak Ty podasz jakiś termin i datę bo ja teraz raczej siedzę w ogrodzie. Trzeba szybko łapać pogodę i resztki światła. Jakoś pewnie to dogadamuy na pw.
Dzisiaj zapowiada się znowu ładny dzień. Wczoraj sąsiedzi wpadli na małe pogaduchy i przynieśli piękne kanie. Uczta była przednia ;:137
Teraz małe zakupy i do ogrodu ;:3
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Iza, :wink: a kiedy Ty wpadniesz do mnie po wilczomlecz. Mam już sporo nowych siewek i to całkiem sporych.
Czy czekamy z tym do przyszłego roku do targów na Renku ?
:wit
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”