Witam, witam moich miłych gości
juz wróciłam z działeczki. Zadowolona z prac, które przyjemnie było robić, bo pogoda była superowa. O tej porze + 6 C to jest to
.
Zabeczka101059 pisze:
Mówisz 15 róż i jedną przesadzić
masz wigoru i krzepy
aż zazdraszczam
Ja już nie mogę doczekać się "wizji "
Zabeczko,

na wizję lokalną zapraszam na początku czerwca
Ja też czekam na wiosnę. Chyba zrobię sobie tzw metrówkę, czyli wielką długą taśmę z zaznaczonymi dniami, i będę co dzień odrywać 1 dzionek.
Ula,

pomysł niezły, metrówka będzie krótsza, jak wżniesz ją na same tygodnie.
Majeczko przeczytałam u Ciebie, że Twoja Pastella zajmuje 2m2 Jedna oczywiście? Bo ja właśnie mam dostać 4 szt. i teraz muszę się nad jej rozmieszczeniem poważnie zastanowić.... Ale ta Twoja niesamowita
Asia,

i tak się rodzi ploteczka

Wiem, że lubię literki "O" ale 2 nie lubię.

Asiu napisałam tak : m2, i przepraszam za skrót myślowy. Ten zapis brzmi. 1 metr kwadratowy. Hihi..hi m może już nie musisz sie zastanawiać gdzie je wsadzić.
Majeczko, Tak sobie oglądam tą Twoją Agnes Schiliger i coraz bardziej mi się podoba. Masz może jakieś zdjęcie całego krzaka?
Anetko, poszukam na spokojnie i oczywiście wstawię. Rózyczka mnie się równiez bardzo podoba,
Trochę mnie to przestraszyło , ale akurat miejsce, które dla niej przeznaczyłam powinno być dobre. Będzie miała głowę w słońcu, nogi w chłodku - wilgotnym, jak podleję , ale blisko kran
Beatko, nie musisz się już bać, sprawa 2m2 wjaśniona. Miejsce na Pastellę z opisu pierwsza klasa.
Gratulacje zna taką ciężką ale owocną pracę, 15 róż posadzić w jeden dzień i do tego 1 przesadzić to się nazywa werwa.
Majeczko, dziękuję, dziękuję , szybciutko mi poszło wsadzanie różyczek, a dziś kopczyki i finito.
No-no Majuta - fiu, fiu kawal dobrej roboty odwalilas ;:49
Julcia a, co
A ja cały wczorajszy dzień siedziałam w domu, bo padało Nie obsypałam róż.
Ewciu, ma być jeszcze ciepło , dasz radę jeszcze zrobić kopczyki. Dziś pewnie pogoda Ci się już poprawiła?
Przedmuchaj chmurki do Uli, ona prosi o deszczyk. Hihi..hi.
Witaj, wpisuję się, żeby znów nie zgubić Twojego wątku. Otarłam się o niego już wcześniej, ale potem zabłądziłam i dopiero Majka "edulkot" otworzyła mi oczy.
Dziś zaczęłam czytać o Twoich różach i wpraszam się na najbliższe wieczory...
Witam Cie Małgosiu serdecznie, zapraszam na wszystkie wolne wieczory, nie ma sprawy. Zabrakło mi uśmieszków, nie mam , ale następnym razem masz ich tyle ile trzeba będzie. OK
Majko, jestem pełna podziwu.
Alutka, podziw to się Tobie należy. Za te Ku Ku... Klany , hihihi...hi , ja tylko kopczyki.
Jechałam z działki i cały czas rozglądałam się gdzie ja zobaczę te białe duszki, ale ich nie widziałam. Hihihi..hi .