Majka 411 - róże 2011 cz.2
-
daffodil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Majeczko przeczytałam u Ciebie, że Twoja Pastella zajmuje 2m2
Jedna oczywiście? Bo ja właśnie mam dostać 4 szt. i teraz muszę się nad jej rozmieszczeniem poważnie zastanowić.... Ale ta Twoja niesamowita 
- _ninetta_
- 1000p

- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Majeczko, Tak sobie oglądam tą Twoją Agnes Schiliger i coraz bardziej mi się podoba. Masz może jakieś zdjęcie całego krzaka?
- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Trochę mnie to przestraszyłodaffodil pisze:Majeczko przeczytałam u Ciebie, że Twoja Pastella zajmuje 2m2Jedna oczywiście? Bo ja właśnie mam dostać 4 szt. i teraz muszę się nad jej rozmieszczeniem poważnie zastanowić.... Ale ta Twoja niesamowita
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Gratulacje zna taką ciężką ale owocną pracę, 15 róż posadzić w jeden dzień i do tego 1 przesadzić to się nazywa werwa.

- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
No-no Majuta - fiu, fiu kawal dobrej roboty odwalilas ;:49
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
A ja cały wczorajszy dzień siedziałam w domu, bo padało
Nie obsypałam róż.
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Daj trochę tego deszczu bo u mnie susza.
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Witaj, wpisuję się, żeby znów nie zgubić Twojego wątku. Otarłam się o niego już wcześniej, ale potem zabłądziłam i dopiero Majka "edulkot" otworzyła mi oczy.
Dziś zaczęłam czytać o Twoich różach i wpraszam się na najbliższe wieczory...
Dziś zaczęłam czytać o Twoich różach i wpraszam się na najbliższe wieczory...
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Witam, witam moich miłych gości
juz wróciłam z działeczki. Zadowolona z prac, które przyjemnie było robić, bo pogoda była superowa. O tej porze + 6 C to jest to
.
Zabeczko,
na wizję lokalną zapraszam na początku czerwca 
Ula,
pomysł niezły, metrówka będzie krótsza, jak wżniesz ją na same tygodnie.
Asia,
i tak się rodzi ploteczka
Wiem, że lubię literki "O" ale 2 nie lubię.
Asiu napisałam tak : m2, i przepraszam za skrót myślowy. Ten zapis brzmi. 1 metr kwadratowy. Hihi..hi m może już nie musisz sie zastanawiać gdzie je wsadzić.
Anetko, poszukam na spokojnie i oczywiście wstawię. Rózyczka mnie się równiez bardzo podoba,
Beatko, nie musisz się już bać, sprawa 2m2 wjaśniona. Miejsce na Pastellę z opisu pierwsza klasa.
Majeczko, dziękuję, dziękuję , szybciutko mi poszło wsadzanie różyczek, a dziś kopczyki i finito.
Julcia a, co
Ewciu, ma być jeszcze ciepło , dasz radę jeszcze zrobić kopczyki. Dziś pewnie pogoda Ci się już poprawiła?
Przedmuchaj chmurki do Uli, ona prosi o deszczyk. Hihi..hi.
Witam Cie Małgosiu serdecznie, zapraszam na wszystkie wolne wieczory, nie ma sprawy. Zabrakło mi uśmieszków, nie mam , ale następnym razem masz ich tyle ile trzeba będzie. OK
Alutka, podziw to się Tobie należy. Za te Ku Ku... Klany , hihihi...hi , ja tylko kopczyki.
Jechałam z działki i cały czas rozglądałam się gdzie ja zobaczę te białe duszki, ale ich nie widziałam. Hihihi..hi .
Zabeczka101059 pisze:Mówisz 15 róż i jedną przesadzić
![]()
masz wigoru i krzepyaż zazdraszczam
![]()
Ja już nie mogę doczekać się "wizji "![]()
Zabeczko,
Ja też czekam na wiosnę. Chyba zrobię sobie tzw metrówkę, czyli wielką długą taśmę z zaznaczonymi dniami, i będę co dzień odrywać 1 dzionek.
Ula,
Majeczko przeczytałam u Ciebie, że Twoja Pastella zajmuje 2m2 Jedna oczywiście? Bo ja właśnie mam dostać 4 szt. i teraz muszę się nad jej rozmieszczeniem poważnie zastanowić.... Ale ta Twoja niesamowita
Asia,
Majeczko, Tak sobie oglądam tą Twoją Agnes Schiliger i coraz bardziej mi się podoba. Masz może jakieś zdjęcie całego krzaka?
Anetko, poszukam na spokojnie i oczywiście wstawię. Rózyczka mnie się równiez bardzo podoba,
Trochę mnie to przestraszyło , ale akurat miejsce, które dla niej przeznaczyłam powinno być dobre. Będzie miała głowę w słońcu, nogi w chłodku - wilgotnym, jak podleję , ale blisko kran
Beatko, nie musisz się już bać, sprawa 2m2 wjaśniona. Miejsce na Pastellę z opisu pierwsza klasa.
Gratulacje zna taką ciężką ale owocną pracę, 15 róż posadzić w jeden dzień i do tego 1 przesadzić to się nazywa werwa.
Majeczko, dziękuję, dziękuję , szybciutko mi poszło wsadzanie różyczek, a dziś kopczyki i finito.
No-no Majuta - fiu, fiu kawal dobrej roboty odwalilas ;:49
Julcia a, co
A ja cały wczorajszy dzień siedziałam w domu, bo padało Nie obsypałam róż.
Ewciu, ma być jeszcze ciepło , dasz radę jeszcze zrobić kopczyki. Dziś pewnie pogoda Ci się już poprawiła?
Przedmuchaj chmurki do Uli, ona prosi o deszczyk. Hihi..hi.
Witaj, wpisuję się, żeby znów nie zgubić Twojego wątku. Otarłam się o niego już wcześniej, ale potem zabłądziłam i dopiero Majka "edulkot" otworzyła mi oczy.
Dziś zaczęłam czytać o Twoich różach i wpraszam się na najbliższe wieczory...
Witam Cie Małgosiu serdecznie, zapraszam na wszystkie wolne wieczory, nie ma sprawy. Zabrakło mi uśmieszków, nie mam , ale następnym razem masz ich tyle ile trzeba będzie. OK
Majko, jestem pełna podziwu.
Alutka, podziw to się Tobie należy. Za te Ku Ku... Klany , hihihi...hi , ja tylko kopczyki.
Jechałam z działki i cały czas rozglądałam się gdzie ja zobaczę te białe duszki, ale ich nie widziałam. Hihihi..hi .
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
A wcale, że padało
Odpowiada mi to, bo się podlewają zimozielone, a także niedawno posadzone róże. Koty chętnie siedzą w domu, bo nie lubią mokrych nóżek, natomiast ja bez wyrzutów sumienia grasuję sobie po forum
Przejrzałam ofertę Sipa 
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Ewciu,
a mnie było przykro, że padało w sobotę i miałam cichą nadzieję, ze przynajmniej w niedziele pobuszowałaś w ogrodzie, a tu proszę buszujesz, ale na forum.
Oferta Sipa jest na pewno ciekawa, ale wiesz co, to czekanie na róże od niego, mnie by bokiem wyszło. Jestem niecierpliwa.
Coś ciekawego upatrzylaś

Oferta Sipa jest na pewno ciekawa, ale wiesz co, to czekanie na róże od niego, mnie by bokiem wyszło. Jestem niecierpliwa.
Coś ciekawego upatrzylaś
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Majuś, gratulacje za posadzenie takiej ilości.
Ja już się tylko grzeję w ciepełku, nie chce się wychodzić.
Dziś też coś padało, ale co to za deszcz na 2,5 miesiąca suszy. Nawet w spacerku nie przeszkadzał. Też musze znowu podlać zimozielone, rh smutnieją.
Dziś też coś padało, ale co to za deszcz na 2,5 miesiąca suszy. Nawet w spacerku nie przeszkadzał. Też musze znowu podlać zimozielone, rh smutnieją.
- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Też czekam na róże od Sipa
Majko, kawał robory za Tobą, ale jak pogoda dopisuje i to robota pali się w rękach
Też trochę popracowałam w sobotę w ogrodzie, tak jak piszesz, o tej porze roku jak jest ciepło, to trzeba korzystać.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Majka 411 - róże 2011 cz.2
Ewa,
co to za ilość 15 sztuk, bywało, że sadziłam około 100 czy 50 to był wyczyn
W tym roku ponad 30 szt. rozłożyło się w czasie. U mnie nic nie padało. Ja podlałam dobrze przed kopczykowaniem.
Beatko,
zdecydowanie lepiej pracować w ogrodzie jak nie muszę ubierać się bardzo ciepło. Jesteś kolejną osobą czekającą na róże od Sipa. Czy tam , róże są dobrej jakości, a cena też jest dobra. Nigdy nie zamawiałam róż u niego.
W tym roku ponad 30 szt. rozłożyło się w czasie. U mnie nic nie padało. Ja podlałam dobrze przed kopczykowaniem.
Beatko,

