Nowicjuszka w ogrodzie

rivendel · Post » 20 lut 2009, o 10:56

O kurrrczę...a to Boguś zaszalał...Moje róże trzyba bo zawyłam w słuchawke, jak trawy zamordowałam to co dopiero róże.

Ale zanim spadł śnieg to mówił,że wysle i kazał mi wsadzać.

agnieszka72 · Post » 20 lut 2009, o 10:59

Mało tego...ta oferta z lidla to dopiero od przyszłego czwartku

.
Mariolu ja poproszę zdjęcie kleju na pw

bo pewnie kupie zły

.

Comcia · Post » 20 lut 2009, o 11:42

Agnieszko72 - kupiłam mały ( 5 kg worek ) kleju mrozoodpornego do płytek, zwykły, nie żaden plastyczny.
Był według mnie inny - lepszy bo nie dość że mrozoodporny to gruboziarnisty ale w workach po 25 kg

Muszę go dzisiaj zatargać do domu na górę to sprawdzę nazwę

Poczekaj, pewnie jutro będę szmatami obkładała jakieś wiaderko to ci powiem jak się spisuje.....

Aguś - Agape - ja sobie ząbki ostrzę na kaloszki, pergolę do róż ( wiem że słaba ale u mnie powinna wytrzymać ) i może coś jeszcze....?

Do 26-02 zdążę jeszcze coś wymyślić :P
Pomidorków posiałam dosłownie po kilka sztuk ale 4 odmian.
Resztę nasionek 2 odmian żółtych pomidorków już wysłałam dalej, coby mnie nie kusiło na większą ilość

Jak będą jakieś dobre to zbieraj nasionka - też chcę spróbować za rok

Agnieszko- Rivendel - śnieg śniegiem ale nawet bez niego ziemia zamarznięta na kamień.....
Ale za to moje już się ukorzeniają

agnieszka72 · Post » 20 lut 2009, o 16:04

To ja grzecznie

do jutra.
I wiesz co?Klej tych wiaderek ile wlezie w końcu masz dużo i foty rób z każdego fragmentu prac.No taki normalny instruktaż ma być.No

.

giza · Post » 20 lut 2009, o 16:37

Mariolu, pergolka nie jest taka słaba, u halny rzadko bywa

Ale w ubiegłym roku płaciłam chyba dwadzieścia kilka zeta. Ja czaję się na przenośna kratkę :P

Comcia · Post » 20 lut 2009, o 17:13

giza pisze:Mariolu, pergolka nie jest taka słaba, u halny rzadko bywa Ale w ubiegłym roku płaciłam chyba dwadzieścia kilka zeta. Ja czaję się na przenośna kratkę :P

Kursy walut poszybowały z ptaszkami ku górze więc i niektóre ceny też.
Ale nie za bardzo bo były 4 zeta tańsze

Na przenośną kratkę to ja też się czaję.
Pamiętaj że pierwsza z lewej jest moja !
Zaklepałam

Po namyśle dodam że może i druga i trzecia też

Agnieszko - jak córka pozwoli to zgwałcę zięcia żeby jakieś fotki poczynił swoją komórką

Aparat mi się zepsuł ale już jestem w trakcie zakupu nowego

ada.kj · Post » 21 lut 2009, o 08:29

Dziewczyny. Też mam ochotę na tą kratkę, ale czy to nie będzie zakup dla "smol biznesu" czyli złomiarzy. Właśnie biję się z myślami nad zakupem tego cuda. Już w ubiegłym roku dwa razy chodziłam, oglądałam i się nie zdecydowałam. ;:103 ;:103 ;:103

bishop · Post » 21 lut 2009, o 08:36

Ooooo, a jaką kratkę?

mag · Post » 21 lut 2009, o 10:25

bishop pisze:Ooooo, a jaką kratkę?

Zerknij na ofertę ogrodową na stronce Lidl'a

bishop · Post » 21 lut 2009, o 10:28

Widziałem...
Też bym pewnie się długo zastanawiał. Metr to nie tak dużo

Całe szczęście nie mam nigdzie Lidla

hanka55 · Post » 21 lut 2009, o 12:55

mag pisze:
bishop pisze:Ooooo, a jaką kratkę?
Zerknij na ofertę ogrodową na stronce Lidl'a

Magiczna, a gdzie ?
Bo ja tylko peiluchy i zasypki widzę

O, już mam

Ale to dopiero będzie w czwartek, 26.02.!
Trzeba do W-wia jechać i w kolejce się ustawić

Ado, jeśli karatka podobna pergolce, to żaden szanujący się złomiarz nie będzie ryzykował pokaleczenia sie o róże, by wypleść pergolkę ważącą 20 dkg.

( zobacz, ona malutka 120cm, na bluszczyk, tak jak na zdjęciu).
Jeden, średni młotek lub 2 pręty zbrojeniowe, więcej ważą.

ada.kj · Post » 21 lut 2009, o 14:10

Haniu. Kratka jest jednak o wiele masywniejsza niż ta pergolka. Natomiast dla nich wszystko co można sprzedać ma wartość. Miałam w swojej budce na działce stare szafki kuchenne, które były wykończone listwą aluminiową. Rok temu po zimie przychodzę i stwierdzam, że tylko paździerz się ostał. To też stanowiło towar handlowy. Nawet drut stalowy pozostawiony też znika. Natomiast róża nie zdąży tego opleść.

agape · Post » 21 lut 2009, o 15:13

Mnie to właśnie nie dziwi- złomiarze nie są konsekwentni. Wolą obrywć siatkę z płota działki przy głównej alei, a nie wzięli do dzisiaj całej beli siatki, która leży w głębi ogródka mojego sąsiada. Idą na łatwiznę, jak będzie do wzięcia to wezmą, a czasem nie chce im się dwa kroki obok spojrzeć na działkę. Inni za to wyłamią drzwi i okna, aby wziać młotek...Nie ma reguły.

Cena nie jest bardzo wysoka, więc warto zaryzykować, moim zdaniem.

judyta · Post » 21 lut 2009, o 15:49

Agape- może ta belka siatki to siatka powlekana, a złomiarze taką gardzą

hanka55 · Post » 22 lut 2009, o 16:08

Ado, powlekana siatka "nie idzie".
Bo trzeba wytapiać z niej plastik.

Skup przyjmuje tylko czysty metal, a aluminium 3 x droższe od stali,
więc nie dzi się, że listwy " poszły jak burza".

W tle, węgiel - mroczny przedmiot pożadania zamarzniętch - dlatego ogrodzony na 3 metry!

a to już ( po prawej) dom z dostępem