Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie!
Zgodnie z wczorajszym przewidywaniem czwartek spędziłam w domu. Dokupiłam ziemi, wsadziłam do doniczek wszystkie przywiezione szczepki osteospermum, pelargonii i heliotropu oraz dodatkowo dwóch komarzyc, w tym jednej pachnącej cytryną.
Teraz na kuchennym oknie stoi rząd doniczek.

ObrazekOsteospermum.

ObrazekPelargonie.

ObrazekKomarzyca 'Nico'

ObrazekKomarzyca cytrynowa. 'Coleus aromaticus'
Obudziłam też cebulkę wilczomlecza wątpliwego. Okazało się, że wyprodukował dwie nowe maleńkie cebulki, więc jeśli dobrze pójdzie, mogę mieć kilka kwiatków, ale to dopiero gdzieś w okolicach grudnia. Taką informację wyczytałam, poszukując porady odnośnie postępowania po przekwitnięciu tej wdzięcznej roślinki. Przy okazji dowiedziałam się też, że ten wilczomlecz nie jest przewidziany do uprawy ogrodowej, a jedynie doniczkowej.

Jutro mam mieć dzień pełen słońca, więc na pewno pojadę na działkę z M i Miśką, która dzisiaj w samo południe do szału mnie doprowadzała ponad godzinnym miauczeniem. Chodziła od drzwi balkonowych do drzwi wyjściowych i miauczała jak nakręcona. Dopiero zmęczywszy się, poszła spać i śpi do tej pory. Już się boję, co będzie, gdy się wyśpi.


Gosiu - z nudów różne pomysły do głowy przychodzą, ;:7 a niekiedy coś lub ktoś wymusi zmiany.
Mam nadzieję, że już wiosną da się to i owo zobaczyć i jeśli zdrowie pozwoli tudzież wszelkie inne niespodziewane sytuacje, to z całą pewnością będziesz mogła naocznie przekonać się, jak zaszalałam. :tan
O pogodzie to nawet gadać się nie chce, nie lubię takiego "ni pies, ni wydra" w aurze, ;:145 ale znosić muszę.

Martusiu - moje ketmie kwitną jeszcze pojedynczymi kwiatkami i tylko pełnokwiatowe nie chcą już rozwinąć pąków. Jeśli w najbliższych dniach nic się nie zmieni, poprzycinam im gałęzie, a pozyskane patyczki pojadą do ukorzenienia. ;:108
U mnie przed blokiem jest wieloletni ognik, który zawsze cudnie wyglądał, jednak tej wiosny ktoś tak go okaleczył poprzez nieumiejętne przycięcie, że ani nie kwitł, ani owoców nie ma. Siedzi takie pokiereszowane nieszczęście i straszy zamiast zdobić. ;:174
Ta "ogniście" przebarwiająca się roślinka to dzwonek 'Pink Octopus' - niziutki a uroczy zarówno gdy kwitnie, jak i w jesiennych barwach liści. ;:215
Za słoneczko serdeczne dzięki, ;:3 a żeby było sprawiedliwie, to niech i Ciebie ono ogrzewa. ;:196

Dorotko350 - tej nocy to u mnie jakieś licho będzie grasowało, bo ma być zaledwie 5 stopni.
Natomiast po tej zimnicy jutrzejszy dzień jawi się ze słońcem na błękicie nieba i 17 stopni, a więc cieplutko. ;:303
Trochę kolorków jeszcze jest, choć już coraz mniej, a dalie wszystkie mam z nasion. Nie sadzę karp, których później nie mam gdzie przezimować. Chryzantemy mam tylko zimujące w gruncie. ;:108
Pięknie dziękuję za wszystkie miłe słowa i życzenia ;:180 Wzajemnie życzę Ci słonecznej pogody na cały weekend. ;:196

Danusiu - szczerze mówiąc, to tych kwitnących coraz mniej, natomiast powojnik rzeczywiście niesamowity, zawsze zaczyna kwitnąć pod koniec sierpnia i kwitnie do przymrozków. ;:215 Zła jestem, że nie znam jego nazwy odmianowej.
Ja też jutro jadę, ale kopać już nie będę. Co będę robiła... Coś wymyślę. ;:7

Halszko - nigdy dotąd w ten sposób nie próbowałam rozmnażać heliotropów, eksperymentuję, nie spodziewając się spektakularnego efektu. ;:218
Ten ognik to przed działkową świetlicą, natomiast przed moim blokiem był podobny olbrzym, ale został przez jakiegoś dyletanta potraktowany tak, że teraz wygląda jak siedem nieszczęść ;:223 i nie ma ani jednego koralika.
W zasadzie to roślinki wydają ostatnie tchnienia, tylko powojnik szaleje i kosmosy dla towarzystwa.
Ciepełko przytulam z wdzięcznością i odwzajemniam, życząc i Tobie dobrego wieczoru. ;:196


ObrazekNagietki kwitną nieustająco.

ObrazekBegonie rabatowe również.

ObrazekDalie cienko przędą.

ObrazekHosta miniaturka 'Stiletto'.

ObrazekPachnąca - konfiturowa. Dorotko ;:180

ObrazekMój miauczek kochany.

Dobrej nocki, słonecznego piąteczku wszystkim. ;:4
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11621
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Te przebarwione liście to Pink Octopus ? miałam i znielubiłam ale liście chyba identyfikuję?Przeczytałam dawno temu,że jest ekspansywny, więc go wywaliłam.. ale po co???;:7Ogólnie jest całkiem ładny i oryginalny... ;:131 U mnie kwitną obecnie dzwonki brzoskwiniolistne ;:108 Dzisiaj pogoda zatrzymała mnie w domu ale jutro mam nadzieję,na poprawę pogody ,moi sąsiedzi już skopali swoje spłachetki..Im kto ma mniej tym bardziej wyrywny..u nas jeszcze czas cały miesiąc co najmniej jeszcze , nie ma się co śpieszyć i chwasty od nowa hodować do zimy.. ;:131
dobrej nocy Lucynko! ;:97 ;:196

P.s.nie zauważyłam,że powyżej pisałaś o oktopusie..
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
jagusia111

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko widać, że Misia spogląda gospodarskim okiem. Mój jeden nagietek też jeszcze kwitnie. W okresie tych długich deszczy w ciągu jednego dnia zaatakował go okropny mączniak, ale spryskałam piorunującą dawką środka (chroniąc przy okazji róże) i do tej pory był spokój, a ostatnio nawet nie zaglądałam do ogródka. Begonie kiedyś miałam, ale mróz mi skasował szczepki. W tym roku ukradłam 4 listki różnych z cmentarza i próbuję ukorzenić. Jedna szczepka chyba się przyjęła bo nawet ma kwiatuszek, a pozostałe nie wiem. Zobaczymy czy uda mi się je przezimować. Pelargonii w tym roku nie szczepię. Postanowiłam odnawiać je co drugi rok. U mnie dziś cały dzień leje. Przed wieczorem miało się już rozpogadzać, a tu nici. Klapie dalej. Biegam tylko w tym deszczu i zbieram orzechy zanim dorwie się do nich pies. Zrobił sobie sport narodowy z wyszukiwania i rozłupywania orzechów. Jak tylko widzi, że idę pędzi szuka, rozłupuje i zostawia. Bawimy się tak w kto pierwszy ten lepszy. Słoneczka na jutro Lucynko i miłego pobytu na działeczce.
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko, wielkie dzięki za przypomnienie o ukorzenianiu plektrantusa ;:180 . Zupełnie wyleciało mi to z głowy ;:oj , a zamierzałam, bo już raz go straciłam i dopiero tej wiosny udało mi się kupić sadzonki.
Parapet zazieleniłaś, ale jeśli znajdziesz jeszcze trochę miejsca, możesz zabrać te pięknie kwitnące begonie, będą rozwijać kwiatki całą zimę, a w maju mogą wrócić na rabatkę.
Trzymam kciuki za kwitnienie śniedka, bo jest piękny i to w czasie, kiedy za oknem szaro.
Pięknie przebarwiają się liście tego dzwonka :tan , gdybym to wiedziała wiosną, to nie zostawiłabym go w ogrodniczym, mimo, że był w dużej donicy, a ja przyjechałam autobusem.
Drapanko za uszkiem dla Misi ;:167 , a dla Ciebie spokojnej nocki i słonecznego dnia ;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
Alicja125
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2530
Od: 13 gru 2015, o 00:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Witaj Lucynko.
Na przyszły rok będziesz miała sadzonki jak znalazł super. Zazdroszczę Ci tak pozytywnie bo ja nie mam miejsca gdzie trzymać, ale może to się zmieni. Clematis pięknie Ci kwitnie ;:oj i inne zresztą też piękny ogródek Pozdrawiam życzę miłego dnia.
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Awatar użytkownika
ewita44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1947
Od: 11 maja 2018, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko
Dobrze , że sadzoneczki zrobiłaś. Ja patyczki budlei dałam do doniczki, zobaczymy czy się ukorzenią.
Begonie, nagietki i hosta ;:333 cud , miód .
Ognikowe korale super. ;:108
Ketmie, konfiturowe róże i heliotrop kolory mają niebiańskie aż oczy moje nie mogą się napatrzyć. Po prostu kolorystycznie moje klimaty.
Pozdrawiam i życzę ;:3 weekendu.
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2790
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko, ta komarzyca z listkami z kolorem fioletowym to odmiana Nico. A tę roślinę, która nazwałaś komarzycą cytrynową znam pod nazwami 'mięta domowa' lub 'oregano kubańskie'.
Hostę Stiletto masz taka ładną, zdrowiutką, moja ma powygryzane listki ;:14
Ja też obcinam swojego ognika, ale skracam połowę gałęzi a w następnym roku drugą połowę.
W ten sposób zawsze ma koraliki a nie rośnie aż do nieba.
Misia z wysokości skrzynki elektrycznej dogląda gospodarstwa :D

Dobrego, słonecznego weekendu Lucynko ;:168
Buziaczki ;:196 ;:196
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie!
No i mamy październik. Szczęśliwie mnie przywitał piękną słoneczną pogodą i choć było zaledwie 17 stopni na termometrze , odczuwalna temperatura jawiła się znacznie wyższa. Aż chciało się działać, toteż chwyciłam za łopatę, solidnie pomachałam i uczciwie się zmęczyłam. Aż miło.
Częściowo uporządkowałam działkę, ogałacając dwie rabaty z jednorocznych niezbyt już ładnych roślinek i - aczkolwiek z bólem serca - zmuszona byłam wyrzucić jedną różyczkę. Nie mam zielonego pojęcia, co jej się stało, może karczownik zadziałał, bo korzeni prawie nie miała.
Sąsiadek nie było, toteż robota szła jak po maśle. Na jutro zaplanowałam przetrzebić chwasty, które zaczęły się tu i ówdzie pokazywać i uporządkować kolejne rabatki. Oby tylko pogoda się nie zbiesiła.


Maryniu - dobra jesteś w rozpoznawaniu roślinek po listkach. ;:138 Do mnie dopiero kwiatki przemawiają, listki jak listki, jedne podobne do drugich.
"Pink Octopus' u mnie nie szaleje, rośnie w jednym zakątku rabaty i nigdzie dalej się nie wybiera. Może miejsce dla niego nie najlepsze....Ale skoro jest taki ekspansywny, to zostanie tam, gdzie jest.
Zazdroszczę Ci takiego spokojnego podejścia do przedzimowych poczynań na działce. ;:108 Ja jestem w gorącej wodzie kąpana i zawsze mi się śpieszy.
Buziaczki. ;:196

Jagusiu - nagietki dzisiaj pojechały na kompost. Już nie zdobiły rabatki, głównie straszyły torebkami nasiennymi. Zastanawiałam się też nad ukorzenieniem begonii rabatowych, ale raczej dam sobie spokój, bo na ryneczku to najtańsze kwiatki wiosną. Bez roboty, a łatwe w zdobyciu. ;:306
Mam nadzieję, że dzisiaj i do Ciebie słoneczko zajrzało, a jeśli nie, to może jutro ... Niech zaświeci i ogrzeje Ciebie, Twoje roślinki i całe otoczenie. ;:3
Nasz piesek (jego już nie ma ;:174 ) nie tylko rozłupywał orzechy, ale i wyjadał ze skorupek. Bardzo je lubił.
Słoneczko, zgodnie z Twoim życzeniem, grzało pięknie, dziękuję. ;:196

Martusiu - ależ nie ma za co. Ja po raz pierwszy zdecydowałam się ukorzenić swoje komarzyce, których wiosną na ryneczku nigdy nie brakuje, ale coraz to więcej każą sobie za sadzonki płacić.
Naprawdę begonie rabatowe nie odpoczywają? Nie kończą kwitnienia? Nie wiedziałam...Dzięki za podpowiedź. Tak zrobię, tylko nie wiem, gdzie je upchnę, gdy parapety zastawiać będę np. sadzonkami pomidorów. ;:306
Jeśli masz ochotę zostać szczęśliwą posiadaczką dzwonka 'Pink Octopus', to przypomnij się wiosną.
Misia wydrapana, wymiziana i wypieszczona, podziękowała słodkim mruczandem.
Noc i dzień były zgodne z Twoim życzeniem, dziękuję i odwzajemniam. ;:167

Alu - mam nadzieję, że te moje eksperymenty wytrzymają próbę czasu, tylko nadzieję, bo pewności żadnej. ;:218
Ten clematis zawsze zaczyna kwitnąć na granicy lata i jesieni, na szczęście kratownicę wypełnia od wiosny gęsto ulistnionymi łodygami, dzięki czemu nie zionie tam pustką.
Bardzo dziękuję za pochwałę mojego ogródka. ;:167 Pozdrawiam wzajemnie i życzę Ci dobrego weekendu. ;:196

Ewuniu - sadzoneczki zrobiłam, a co z tego wyniknie, to się dopiero okaże. Jakoś nie mam szczęścia do takich eksperymentów, więc nie robię sobie wielkiej nadziei na sukcesy. ;:7
Piękne dzięki za tyle miłych słów pod adresem moich kwiatuszków. ;:167
Za pozdrowienia i życzenia serdecznie dziękuję odwzajemniam. ;:196

Halszko - ślicznie dziękuję za nazwanie moich komarzyc. ;:180 Kupiłam je na ryneczku. W ogóle to mam cztery odmiany i wszystkie pod jedną nazwą: komarzyca.
Mam dwie kępki tej hosty i tylko ta jest w miarę zdrowa, ale to dzięki temu, że rośnie na patelni i ślimaki się do niej nie pchają.
Weekendowe życzenia przytulam z wdzięcznością i odwzajemniam z całego serca. ;:167


Niech Wam słoneczko uprzyjemni weekendowy wypoczynek. ;:4

Moje ketmiowe drzewko już tylko na szczytowych gałązkach kwitnie pojedynczymi kwiatuszkami.

Obrazek

Pełnokwiatowy zawilec dawkuje kwiatki jak lekarstwo. Jeden zawsze kwitnie, a gdy kończy, dopiero zaczyna kwitnąć drugi kwiatek.

Obrazek

W nagrodę dziwaczek nieustannie jest obsypany kwiatkami.

Obrazek

Obrazekdarmowy hosting obrazków

Chryzantemy bez zmian. Kwitną dwie, w tym biała ubożuchno.

Obrazek

Obrazek

Już tylko jedna różyczka rozwija pąki. Jeszcze jedna się zbiera, ale jakoś ślamazarnie to robi.

Obrazek

Dobranoc. ;:19
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Dalie u mnie też marnie kwitną.Hibiskus bylinowy też ma małe kwiaty.Robi się pusto a na nowych rabatach zaczyna rosnąć trawa.
Niestety u nas pogoda fatalna, a miało być słońce po południu.
Nie mam co pisać więc życzę dużo zdrowia. ;:138
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie!
Sobotnie słoneczko dało mi takiego kopa do działania, że zgięta w pałąk, przy użyciu pazurków oczyściłam z chwastów kwiatową część działki, co stanowi 3/4 całości. Jestem z siebie dumna, choć odczuwam ten wyczyn dość boleśnie, ledwo powłócząc nogami.
Zależało mi na tym, by nie odkładać tej roboty, bo nie ufam już długoterminowym prognozom pogody.
Rabaty prezentują się teraz świeżutko, czyściutko, tylko coraz bardziej puściutko. Wyraźnie widać końcówkę sezonu.


Danusiu - mój bylinowy hibiskus zakwitł wyjątkowo wcześnie i pewnie dlatego jego kwiaty były takie jak trzeba ;:333 , tylko już, niestety, przekwitł, ;:131 nawet liście już zrzucił.
To przykre, że pogoda płata Ci figle, ;:174 oby od jutra zechciało słoneczko świecić na Twoim bezchmurnym niebie. ;:3 ;:3
Zdrowie przygarniam z radością i z całego serca odwzajemniam. ;:167 ;:196


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


;:3 Niech Wam niedziela słoneczkiem zabłyśnie. ;:3 Dobrej nocy. ;:41 ;:100
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2790
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko, mam nadzieję, że odpoczęłaś dziś po ciężkiej pracy i z nowymi siłami wkroczysz w nowy tydzień ;:333 Co prawda wszystko u Ciebie już zrobione, ale zawsze można wesprzeć sąsiadki, choćby kawą i dobrym słowem ;:4
Biała chryzantema choć ma niewiele kwiatów ale za to śliczne, a ta pomarańczowa .... dała czadu ;:215

Niech słoneczko i pogodne niebo towarzyszy Ci w nowym tygodniu ;:196
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17365
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Lucynko!
To trochę podziałałaś na działeczce. ;:333 .
Ja ie wiele przez weekend. Kilka trawek przesadziłam i z różanki ziel usunęłam.
Rośnie to-to wciąż nie patrząc, że to jesień .Rośnie i wciąż na rabatach bałagani nam wizerunek. :roll:
Słonecznych i cieplych wielu dn zycze ;:196
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6456
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Witaj, Lucynko ;:196
No tak, mamy już październik, ale za to jaki piękny i ciepły jest jego początek. To wspaniale, bo krócej będzie nam do wiosny.
Mam kłopoty z internetem, bywa. Dzisiaj się udaje pisać, więc to wykorzystuję na maksa.
Pierwszy raz mam astry, już chyba wiem co było powodem wcześniejszych niepowodzeń. Być może ślimaki je pożerały. Teraz mam rabaty podwyższone i wreszcie sporo tych roślin i warzyw, które zawsze próbowałam mieć. Jakaż to teraz przyjemność, mieć np. właśnie astry, te od Ciebie! :tan
Pozdrawiam serdecznie ;:3
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie!
Piękna słoneczna niedziela upłynęła mi w rodzinnej atmosferze, w związku z czym na działce nie byłam.
Poniedziałek ma być jeszcze piękniejszy i jeszcze cieplejszy, więc na pewno w domu siedzieć nie będę.
W międzyczasie popatrzyłam sobie na osiedlowe drzewa, które już są ustrojone w ogniste barwy jesieni. Na działce tego nie widać. Na działce drzewa owocowe jeszcze całe w zieleni i tylko wiśnia pozbyła się liści, a z brzoskwini spadają pojedyncze listeczki. Iglaki, wiadomo, zieleni nie tracą przed zimą.


Halszko - odpoczęłam, odprężyłam się, jestem gotowa do dalszego działania, ;:131 tylko co ja będę robiła? Ma być bardzo ciepło, to może książkę sobie zabiorę i poczytam. :lol: A może któraś sąsiadka się pokaże, to jej trochę poprzeszkadzam. ;:7
Ta biała chryzantema trochę się pochorowała i zapewne z tego powodu ma tak mało pąków. ;:108 Muszę zmienić jej miejsce pobytu, trochę za ciasno jej było. Pomarańczowa ma najlepszą miejscówkę, toteż najładniej przyrasta i najbardziej bogato ukwiecona. ;:303
Kochane słoneczko przytulam, serdecznie dziękuję i życzenie odwzajemniam. ;:167 ;:3

Aniu - uporządkowałam rabaty i po cichutku liczę na to, że już chwasty nie zechcą rosnąć. :D
Mnie też zielsko przeszkadza, ;:108 szczególnie gdy jest dobrze widoczne na pustawych rabatach.
Bardzo dziękuję za dobre życzenia, które odwzajemniam w całości. ;:167 ;:3

Beatko - jak miło Cię widzieć! ;:215
Złośliwość rzeczy martwych jest nieprzewidywalna, ale jaka denerwująca! ;:oj Mam nadzieję, że Twoje internetowe kłopoty już sobie poszły precz, w każdym razie życzę Ci z całego serca, ;:167 by nie wróciły.
Cieszę się ogromnie, że astry zdobią Twój piękny ogród ;:303 A także że możesz konsumować warzywka z własnej uprawy. ;:138
Pozdrawiam wzajemnie. ;:196


Zdjęcia z działki sobotnie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dobrej nocy. Słonecznego tygodnia. ;:19 ;:3
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12100
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko rzeczka z begonii śliczna. Nachyłek jeszcze ma takie piękne kwiaty. ;:oj
Rozety pierwiosnków wyjątkowo wielkie, będzie wiosną dużo kwiatów. ;:215
Przykro, że straciłaś różę, ale będzie miejsce na inne rośliny. Z przyrodą nie wygramy. ;:224 Moje tulipany i inne cebule chyba w większości wyjedzone, wszystkie rabaty przeorane tunelami. ;:174 Nie kupiłam w tym roku ani jednej cebulki.
Sprzątasz powoli, ale nie forsuj się, zdrowie najważniejsze. ;:168
Życzę ciepłego, słonecznego tygodnia. ;:31
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”