Takie śliczne begonie wczoraj widziałam, nabrałam tych cebul pełno do koszyka a potem, nim opuściłam alejkę na szczęście wrócił do mnie rozsądek. Te wszystkie ismeny, eukomisy, nerine, begonie, mieczyki, kalle trzeba będzie przed zimą wykopać i w domu trzymać...oszacowałam ilość donic, jakie mogę wstawić na parapety w garażu i zaraz połowa cebul wróciła na regały

Begonie akurat też. No są śliczne, ale jak każdy pod Wrocławiem, nie mamy piwnicy bo u nas to tylko kłopot. Nie mam warunków na wiele roślin.
Piwonie i u mnie dobrze rosną, są cudowne, co roku bardziej okazałe i zupełnie bezproblemowe. Mam takie klasyczne pełne, jak u Babci

Pachną tak, że w głowie się kręci!
