
Koleus Blumego cz.2
- Carmelka00
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 25 lut 2015, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Koleus Blumego cz.2
Moje uparły się,żeby nie rosnąć. Posiałam w połowie lutego. Pięknie zeszły po tygodniu. Na początku kwietnia przepikowałam ok 700 siewek, podlewałam od grzybów zgodnie z Waszymi instrukcjami ale niestety efekt mizerny... Z Rococo zostało mi ledwie 20 sztuk. 
http://static.pokazywarka.pl/h/7/8/a1df ... 1492632483
http://static.pokazywarka.pl/q/4/k/ce4c ... 1492632483
http://static.pokazywarka.pl/k/9/6/5c2d ... 1492632483
http://static.pokazywarka.pl/y/e/g/b2e6 ... 1492632483
Za duże fotki(regulamin), zamieniłam na linki. Iwona

http://static.pokazywarka.pl/h/7/8/a1df ... 1492632483
http://static.pokazywarka.pl/q/4/k/ce4c ... 1492632483
http://static.pokazywarka.pl/k/9/6/5c2d ... 1492632483
http://static.pokazywarka.pl/y/e/g/b2e6 ... 1492632483
Za duże fotki(regulamin), zamieniłam na linki. Iwona
- Carmelka00
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 25 lut 2015, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Koleus Blumego cz.2
No moje identyczne
Jak to polewałaś od grzybów??? Pierwsze słyszę ?
A może to wina ziemi?


A może to wina ziemi?
Re: Koleus Blumego cz.2
Aga333 toś się narobiła przy pikowaniu - ja mam tylko ok. 70 szt. - takie zwykłe koleusy - wzeszły chyba wszystkie nasionka jakie posiałam. Też trochę przystopowały ze wzrostem, bo je uszczyknęłam, ale widzę, że już powolutku znów ruszają. Przed świętami dosiałam rococco, bo wcześniej wzeszły mi tylko 2 szt. - nasion teraz posiałam tyle samo co na początku marca i już widzę, że teraz wychodzi ich zdecydowanie więcej (pomimo, iż są z tej samej paczki, ta sama ziemia i warunki też te same).
- Russski
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 875
- Od: 3 lut 2013, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Koleus Blumego cz.2
U mnie koleusy w domu są już duże, niestety te w foliowym tunelu stoją w miejscu, chociaż w ogóle się nie dziwie. Ledwie utrzymuję temperaturę powyżej 0'c
Przykładowy koleus na parapecie:

Na szczęście mam kilka ciekawych kolorów, część uwieczniłem, reszta dalej w paletkach, więc nie mam jak zrobić teraz zdjęć.
Przepraszam za masę spamu













Przykładowy koleus na parapecie:

Na szczęście mam kilka ciekawych kolorów, część uwieczniłem, reszta dalej w paletkach, więc nie mam jak zrobić teraz zdjęć.
Przepraszam za masę spamu















Re: Koleus Blumego cz.2
Nina i Carmelka Mam 700 sadzonek i nie dość że nie rosną to jeszcze ani jednej godnej uwagi. Chorowały na zgorzel siewek i dlatego podlewałam Previcurem. Trochę pomogło. Ziemię kupiłam w sklepie, a tunel dogrzewałam nocami, dokarmiałam sadzonki nawozami w płynie. Mimo starań efekt mizerny. Dochodzę do wniosku,że nie opłaca się wysiewać i liczyć na szczęście. Poszłam więc na bazar i kupiłam gotowe sadzonki po 3 zł.















- Russski
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 875
- Od: 3 lut 2013, o 13:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Koleus Blumego cz.2
Gdyby u mnie były w takich cenach...
Ja płaciłem 7-8 zł na targu. Drugi sezon wysiewam sam, ten rok jest jaki jest. Zgadzam się z tym, że nie rosną.
Mam nadzieję, że po nadchodzących przymrozkach w końcu będę mógł wynieść wszystko na zewnątrz.
Na różnorodność nie narzekam, jest z 15 kolorów
(wysiałem 3 różne paczki).
Ja płaciłem 7-8 zł na targu. Drugi sezon wysiewam sam, ten rok jest jaki jest. Zgadzam się z tym, że nie rosną.
Mam nadzieję, że po nadchodzących przymrozkach w końcu będę mógł wynieść wszystko na zewnątrz.
Na różnorodność nie narzekam, jest z 15 kolorów

Re: Koleus Blumego cz.2
Aga 333 śliczne te co kupiłaś, u mnie niestety na bazarku nie ma żadnych koleusów (widziałam natomiast w Ler. M. rococo, ale tylko jeden kolor i to taki nieciekawy i nie kupiłam, bo stwierdziłam, że te moje zwyklaki wyglądają o wiele ładniej - a są takie same wielkością i kolorami jak te Twoje z siewu, więc chyba siałyśmy takie same nasionka).
Re: Koleus Blumego cz.2
Moje koleusy jeszcze malutkie, pierwszy raz sadziłam i nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć czy coś ciekawego trafiłam.
Co robicie z takimi ogromnymi ilościami sadzonek? Selekcjonujecie tylko te najciekawsze, czy dla wszystkich znajdujecie miejsce?
Co robicie z takimi ogromnymi ilościami sadzonek? Selekcjonujecie tylko te najciekawsze, czy dla wszystkich znajdujecie miejsce?
Re: Koleus Blumego cz.2
Haha, fakt, miejsca na parapetach już nie mam.
Piękna ta kolekcja kolorów na zdjęciu, taka mi się marzy. Wysiałam dwie różne paczki, rainbow i wizard, mam nadzieję, że nie będą wszystkie takie same
Piękna ta kolekcja kolorów na zdjęciu, taka mi się marzy. Wysiałam dwie różne paczki, rainbow i wizard, mam nadzieję, że nie będą wszystkie takie same

Re: Koleus Blumego cz.2
Mieszkam w Polsce B, może dlatego wszystko jest tańsze. Mogłam kupić drugie tyle odmian co kupiłam ale po co skoro tyle mam swoich. Wysiałam 3 różne paczki z Legutko, a trzeba było wysiać z różnych firm żeby nie były jednakowe. Mam duży ogród więc postaram się upchać wszystkie najładniejsze, a resztę oddam sąsiadom. Na pewno się ucieszą. Muszą też przeżyć dzisiejszą noc bo pomimo dwóch grzejników w tunelu temp ledwie +2 C , a nie wszystkie zmieściły się w na parapecie. Na drugi rok wstawiam prawdziwy piec bo bez ogrzewania cała ta zabawa nie ma sensu. 

- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Koleus Blumego cz.2
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).